W dniu niedziela, 19 czerwca 2016 23:46:35 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Jeszcze moment i cudowne okulary w ktorych laski widac bez ubrania bede zostawial w
domu. A co do filtrow basenowych. Dawno temu przypadkowo widzialem taka instalacje na
duzym basenie. Nie bylo w niej nic cudownego. Ogromne pojemniki wysokie na poltora
metra wypelnine zwirem. Na zwirze tkanina filtracyjna i na niej warstwa piachu. Woda
na taki filtr leciala z wielkiego prysznica. Regeneracja polegala na zdjeciu lopata
brudnej warstwy a co jakis czas wymianie piachu jak go malo sie zrobilo. Kupowanie
czegos takiego za kilka stowek, na dodatek wedlug mnie za malego, to gwalt na
rozumie. Ze szwagrem w stodole bysmy w pol dniowki zrobili lepszy niz ten kupny i
przy okazji pogadali o karabinach i wojnie w chinach.

Nie ma co porownywac duzego basenu o pojemnosci wody pewnie kilkadziesiat,
jak nie set m3 to basenu 8m3 :) Dlatego pytam praktykow - jezeli ktos uzywa
to niech napisze czy jest sens. Bo "oryginalna" pompa z filtrem papierowym
jaka jest dodawana do basenu to raczej smiech w karczmie (filtr trzeba
czyscic co pare godzin). Samorobki - gdyby mozna bylo oszczedzic pare stowek
albo gdyby mialo to miec zdecydowanie lepsza wydajnosc - spoko. Ale wydaje
mi sie ze tutaj nie ma szans. Sama pompa bedzie kosztowala 200-300, wiec
dla 2-3 dodatkowych stow nie chce mi sie kombinowac nad robieniem filtra
samemu.

Przede wszystkim interesuje mnie czy ta wydajnosc jest realna (~3 m3/h).
Da pompka dodawana do basenu tez chyba miala miec taka wydajnosc, a na
moje oko to ma ze trzy razy mniejsza :)
pozdr.

--
Adam Sz.