Na razie jednak to sf i na tym skończmy.
Możesz tylko za siebie mówić?

do góry

Użytkownik "decore-meble.pl" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:dad7b3b6-02e5-494e-911d-969ea2881a9a@go
oglegroups.com...

> Moze jakos sie wam udąło z tego wybrnąć i wiecie od jakiej strony sie za
> to zabrać.

Ty się ciesz że chcą wziąć i jeszcze zapłacić 50% Ja bym im chętnie dopłacił
by ode mnie wzięli, ale nie chcą :-( Właściciel wodociągu odpowiada za
awarie. Jak gmina go weźmie to ich zmartwienie, jak jest twój i dojdzie do
awarii to nie dość że zapłacisz za wodę co się wyleje to jeszcze za naprawę
drogi.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:094c71f7-29cc-4759-b8e5-ffc8e3e5733e@go
oglegroups.com...

> A nie mozesz po prostu takiego dlugiego przylacza miec? W sensie zeby to
> nie byla budowa nowego odcinka wodociagu tylko zwykly przylacz (tylko
> dlugi)? :) Ktos wie, czy
> istnieja jakies warunki / ograniczenia zeby tak nie postapic?

I odpowiadać za wszystkie awarie i remonty? Bez sensu.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 27 maja 2013 10:22:41 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> I odpowiadaďż˝ za wszystkie awarie i remonty? Bez sensu.
Ja mam takie ponad 100metrowe przyłącze.
Od głównej sieci wodociągowej pociągnełem rurę pe32 chyba i wodomierz w garażu. W
sumie nawet nie wiem czy odpowiadam za to ja czy wodociągi. ale co tam się może stać-
rura zakopana na odpowiedniej głębokości itp. Wodociągi tez cisnęły mnie żebym to
robił nie jako przyłącze a normalnie z projektem jako nitka wodociągu. Miałem tak
robić na swój koszt a, później przekazać im a oni od cen wody mi odejmowali przez
naście lat. Nie zgodziłem się , nie będę im finansował infrastruktury. Sąsiad
mieszkający na tej samej uliczce w ten sam wykop włożył swoja rurę PE32 i tez ma jako
przyłącze. Gdybyśmy ciągnęli jedną grubsza i od tej przyłącza do mnie i drugie do
sąsiada to wtedy byłaby to podobno sieć i pozwolenia na budowę, większe koszty itp. A
tak poszło nawet bez zgłoszenia, wywalczyliśmy odpowiadające nam warunki, wykonaliśmy
przyłącza i przy odbiorach budynku geodeta naniósł te przyłącza na mapy. i tyle.

do góry

p...@t...pl wrote:

> Wracając jednak do opłaty za własną studnię. Najpierw gmina musiałaby
> chyba zwrócić mi za nią w kwocie przynajmniej pokrywającej większość
> wydatków.

A kto mówi o opodatkowaniu studni? Opodatkuje się wodę ze studni. :->

Pozdrawiam, Piotr

do góry

k...@g...com wrote:

> Gdyby u nas rząd zrobił opłatę od wody ze studni to nikt by nie zaprotestował.

A co się takiego stało, gdy nierząd podniósł VAT o 1 punkt procentowy,
a niedawno bezczelnie utrzymał podwyższoną stawkę, choć to miało być
"tylko na chwilę"? :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu poniedziałek, 27 maja 2013 12:45:47 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> k...@g...com wrote:
>
>
>
> > Gdyby u nas rz�d zrobi� op�at� od wody ze studni to nikt by nie
zaprotestowaďż˝.
>
>
>
> A co si� takiego sta�o, gdy nierz�d podni�s� VAT o 1 punkt procentowy,
>
> a niedawno bezczelnie utrzyma� podwy�szon� stawk�, cho� to mia�o by�
>
> "tylko na chwilďż˝"? :-)
>
>
>
> Pozdrawiam, Piotr

Ano stało się. Nikt skutecznie nie zaprotestował.

do góry