W dniu 09.08.2018 o 11:18, marios pisze:
> W dniu 08.08.2018 o 17:20, collie pisze:
>> W dniu 08.08.2018 08:55, marios pisze:
>>
>>> desek mam dużo po
>>> szalowaniu, zrobiłby trochę mebli ogrodowych - ale nie jest tego aż tak
>>> dużo aby
>>> inwestować w drogi wykrywacz.
>>
>> Mam wykrywacz przewodów elektrycznych Brennenstuhl z wyświetlaczem LCD.
>> Kosztował mnie na Alledrogo 68 zł. Spisuje się w tej wykrywczej roli
>> znakomicie, ale w opisie ma 3w1, czyli ma wykrywać także metale
>> i drewniane belki w ścianach, choć w tych dwóch ostatnich rolach go
>> nie sprawdzałem. Z ciekawości więc teraz przestawiłem go na wykrywanie
>> metali: zareagował na gwoździk boazeryjny 1,5x20 umieszczony pod blatem
>> biurka.
>
> 68zł czyli można zaryzykować zakup.
> Pytanie tylko z jaką prędkością można "skanować" deskę, bo jak trzeba
> powolutku to pewnie nie będzie mi się chciało.
> Ale czasem trafi się sąsiad po prośbie z jakimś własnym elementem i bodaj
> dwa razy już noże poszły do remontu bo jakiś fragment wkręta siedział głębiej.
> Kupię, przyda się czy nie, zawsze mam jakieś narzędzie. Podziękował.
>
Odpiszę sobie. "wykrywacz" (Brennenstuhl) przyszedł na drugi dzień - wow.
Ale raczej tym nie da się skanować czegoś szybciej jak centymetry/chwilę
i w dodatku metal (eg.wkręt) musi być ułożony równolegle do cewki czy czegoś
tam bo jak najechać poprzecznie to prawie go nie zauważa - wkręt czarny 3"
przyłożony po drugiej stronie deski 1".
Nie sprawdzałem z gwoździem boazeryjnym, cienko to widzę, może i wykrywa ale
raczej na zasadzie że ja wiem gdzie on jest :)
Także jakieś rury, przewody (akurat w tych mi się przyda) można skanować,
ale przeszukiwanie większego elementu, powiedzmy deski 4m, to dłuższa
zabawa. Towar wart swojej ceny ;)