Witam,

Jakis czas temu robiłem remont w domu. Fachowiec wykonał dodatkowe gniazdko
w ścianie, ciągnął kabel z gniazdka z drugiej strony pokoju. Dzisiaj
zauwazyłem ślad doprowadzonego kabla z tego gniazdka do drugiego. Wygląda to
na smugę, jakby było mokre, ale jest suche. Nie wiem czemu dopiero to
zauważyłem, może dlatego, że ściana jest przysłonięta meblami, a może
powstała ta smuga własnie dziasiaj, bo podłączałem ładowarke do telefonu, a
może się tworzyła od dłuższego czasu, nie wiem, nie znam się. Co to może
być? Dodam tylko, że gdniazdko jest podwójne i jedno coś nie łaczy.
Proszę o pomoc.

do góry

Zbyt płytko lezy przewód... standard. U mnie w domu też mam tak w jednym
miejscu... wygląda to, jakby tłusta albo mokra kreska na ścianie, albo
jakieś wgłębienie (cień). Najgorsze jest to, ze jest to przewód
oswietleniowy do oświetlenia klatki schodowej ;) Trzeba się pogodzić.

Nic z tym nie zrobisz, chyba że skujesz i położysz przewód na nowo...

Pzdry,
/\/\\/\/

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:h5i17c$sbp$1@news.interia.pl...
> Zbyt płytko lezy przewód... standard. U mnie w domu też mam tak w jednym
> miejscu... wygląda to, jakby tłusta albo mokra kreska na ścianie, albo
> jakieś wgłębienie (cień). Najgorsze jest to, ze jest to przewód
> oswietleniowy do oświetlenia klatki schodowej ;) Trzeba się pogodzić.

Pogodzic sie trzeba, mysle ze obaj macie cos w rodzaju tynku gipsowego. Tez
mam takie zjawisko przykryte gipsem, dolozone gniazdko i zatynkowane gipsem.
W cale nie jest za plytko, to problem tych cud tynkow. W cementowych nigdy
czegos podobnego nie widzialem.

Pozdro.. TK

do góry

> Pogodzic sie trzeba, mysle ze obaj macie cos w rodzaju tynku gipsowego.
> Tez mam takie zjawisko przykryte gipsem, dolozone gniazdko i zatynkowane
> gipsem. W cale nie jest za plytko, to problem tych cud tynkow. W
> cementowych nigdy czegos podobnego nie widzialem.
>
> Pozdro.. TK


Dokładnie jak piszesz, tynk gipsowy... Myślałem, ze coś może nie tak jest z
tym przewodem. Ale na początku nie było nic widac. Z czasem coraz
bardziej...

do góry

Nie wydaje mi sie, ze to wina tynku gipsowego.
W całym domu mam tynki gipsowe i tylko w tym jednym miejscu widać "smuge".

Pzdry,
/\/\\/\/

do góry

Użytkownik "egon" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h5i3dp$6lv$1@news.wp.pl...

> Dokładnie jak piszesz, tynk gipsowy... Myślałem, ze coś może nie tak jest
> z tym przewodem. Ale na początku nie było nic widac. Z czasem coraz
> bardziej...

Mam to samo, jak tlusta plama, dokladnie widac jak ten kabel jest ulozony.
Wylazi to cholerstwo spod kazdej farby po paru miesiacach. Nie probowalem
farb na zacieki w tym miejscu. Sniezka robi dobra farbe na zacieki, Sniezka
bo tansza i przy np. Dekoralu wypada o niebo lepiej. W "dotyku" przypomina
farbe olejna, ale chyba nia nie jest. Malowalem tym zacieki na suficie po
przeciekajacym dachu i po pierwszym malowaniu nic kompletnie nie wylazi. Na
kablu nie probowalem, sprobuj Ty i podziel sie doswiadczeniem. :-)
Pociesze Cie, ze slyszalem opowiesci o widocznej calej instalacji w domu na
takim tynku, co tam jeden kabel. :-)

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:h5i3nd$v0n$1@news.interia.pl...
> Nie wydaje mi sie, ze to wina tynku gipsowego.
> W całym domu mam tynki gipsowe i tylko w tym jednym miejscu widać "smuge".

Mi sie nie wydaje, ja to wiem. W calym mieszkaniu mam tynki cementowe i
tylko w tym miejscu wylazi taki kwiatek, gdzie tynk jest gipsowy. W domu mam
tynki cementowe miejscami ledwo kryjace kable i nic. Temat nasluchiwalem nie
jeden raz i sprawa sie potwierdza. W zyciu czegos takiego pol swiata nie
widzialo na tynkach cementowych. Na gipsie tez nie kazdemu wylazi, ale
jednak. Czemu tak jest nie mam pojecia, ale wg. mnie to 99% sprawa tynku.
Kable przy okazji moze tez w polaczeniu z tym tynkiem. Moze zachodzi jakas
reakcja chemiczna z jakas konkretna izolacja i moze dla tego nie u kazdego
to sie pojawia, albo nie w kazdym miejscu w zaleznosci od uzytego kabla, kij
wie. A moze wyjdzie Ci tego z czasem wiecej, czego Ci nie zycze.

Pozdro.. TK

do góry

>> Nie wydaje mi sie, ze to wina tynku gipsowego.
>> W całym domu mam tynki gipsowe i tylko w tym jednym miejscu widać
>> "smuge".
>
> Mi sie nie wydaje, ja to wiem. W calym mieszkaniu mam tynki cementowe i
> tylko w tym miejscu wylazi taki kwiatek, gdzie tynk jest gipsowy.

Pewnie dlatego że te materiały inaczej kumulują i oddają wilgoć. I tą ze
ściany i tą z powietrza.
IMHO trzeba skuć ten gips i zrobić przecierkę bruzdy zwykłą zaprawą
tynkarską.
--
Jackare

do góry

Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
news:h5i6bk$pds$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> IMHO trzeba skuć ten gips i zrobić przecierkę bruzdy zwykłą zaprawą
> tynkarską.

Slusznie, o ile jest taka mozliwosc i chec u pytajacego. Jezeli to 10m
sciany to fajnie nie bedzie.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:h5i3nd$v0n$1@news.interia.pl...
> Nie wydaje mi sie, ze to wina tynku gipsowego.
> W całym domu mam tynki gipsowe i tylko w tym jednym miejscu widać "smuge".
>
> Pzdry,
> /\/\\/\/
>

Ja mysle ze za plytko są kable tzn. za mało tynk przykrywa. Mam taki sam
problem. Tez w jednym miejscu mi wybiło a w całym domu łacznie z piwnica mam
tynki gipsowe i takiego zjawiska nie zauważyłem. Prawdopodobnie przyjdzie mi
rozkuwac. Najgorsze jest to ze w tym miejscu idzie 6 kabli do 6 włącznikow
:)

Pozdr.

do góry