Mam problem w mieszkaniu, które przez długi czas było niezasiedlone, z
ptasimi odchodami na balkonach. Na balkonach gołębie urządziły sobie
gniazda i teraz trzeba doprowadzić do porządku stan zastany.

W związku z tym pytania:

a) czym najlepiej czyścić metalowy parapet, by nie usunąć przy okazji farby?

b) czym potraktować odchody na cementowej posadzce, by później łatwiej
było je odszorować?

oraz

c) jakiego środka czyszczącego użyć (zakładając, że będę ptasie guano
szorował szczotką), by usunąć ptasie odchody bez pozostawiania
widocznych śladów?

Chciałbym się przygotować do walki z gołębiami. Na razie zaś przywrócić
balkony do stanu pierwotnego. Będe wdzięczny za wszelkie wskazówki.


Pozdrawiam

Krystian

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

Krystek pisze tak:

> zakładając, że będę ptasie guano szorował szczotką

uważaj bo latajace szczury to siedlisko pasożytów.

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

W dniu 2015-06-08 o 02:35, Krystek pisze:
> Mam problem w mieszkaniu, które przez długi czas było niezasiedlone, z
> ptasimi odchodami na balkonach. Na balkonach gołębie urządziły sobie
> gniazda i teraz trzeba doprowadzić do porządku stan zastany.
>
> W związku z tym pytania:
>
> a) czym najlepiej czyścić metalowy parapet, by nie usunąć przy okazji
> farby?

Jest duże ryzyko, że te kwasy wyżarły już farbę. Na pewno trzeba to
porządnie odmoczyć, zanim zabierzesz się za szorowanie.


P.

do góry

myjka. co do chemii to polecam środek dimer. ale najpierw zmyć to co
jest luźne, a potem to co zostało polać dimerem1:20 poczekać i zmyć
następnie albo gotowe kolce przeciwko gołębiom, albo połówka rury pcv
nabita szprychami rowerowymi. umnie te ptaszyska bez strachu próbowały
lądować na kolczastej zaporze. dopiero jak ich krew i pierze pozostawało
na kolcach- dały spokój

do góry

W dniu poniedziałek, 8 czerwca 2015 02:35:56 UTC+2 użytkownik Krystek napisał:
> Mam problem w mieszkaniu, które przez długi czas było niezasiedlone, z
> ptasimi odchodami na balkonach. Na balkonach gołębie urządziły sobie
> gniazda i teraz trzeba doprowadzić do porządku stan zastany.
>
> W związku z tym pytania:
>
> a) czym najlepiej czyścić metalowy parapet, by nie usunąć przy okazji farby?
>
> b) czym potraktować odchody na cementowej posadzce, by później łatwiej
> było je odszorować?
>
> oraz
>
> c) jakiego środka czyszczącego użyć (zakładając, że będę ptasie guano
> szorował szczotką), by usunąć ptasie odchody bez pozostawiania
> widocznych śladów?
>
> Chciałbym się przygotować do walki z gołębiami. Na razie zaś przywrócić
> balkony do stanu pierwotnego. Będe wdzięczny za wszelkie wskazówki.
>
Woda pod ciśnieniem na początek, szorowanie betonu raczej nie będzie porzebne, a
farba na parapetach jeśli się słabo trzyma też zejdzie (będzie łatwiej malować).

--
ZZ@private

do góry

W dniu 2015-06-08 10:08, ToMasz pisze:
> myjka. co do chemii to polecam środek dimer. ale najpierw zmyć to co
> jest luźne, a potem to co zostało polać dimerem1:20 poczekać i zmyć
> następnie albo gotowe kolce przeciwko gołębiom, albo połówka rury pcv
> nabita szprychami rowerowymi. umnie te ptaszyska bez strachu próbowały
> lądować na kolczastej zaporze. dopiero jak ich krew i pierze pozostawało
> na kolcach- dały spokój

Niezły środek. Właśnie o nim czytam. To chyba będę musiał się rozejrzeć
za myjką ciśnieniową. A co do gołębi to dopiero zaczynam walkę z nimi.
Chcę je wyplenić z balkonów tak, by omijały je szerokim łukiem i
przyswoiły, że te konkretne balkony to jednak nie jest najlepsze miejsce
do bytowania.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

W dniu 08.06.15 o 10:08, ToMasz pisze:
> następnie albo gotowe kolce przeciwko gołębiom, albo połówka rury pcv
> nabita szprychami rowerowymi. umnie te ptaszyska bez strachu próbowały
> lądować na kolczastej zaporze. dopiero jak ich krew i pierze pozostawało
> na kolcach- dały spokój


Właśnie wczoraj dokładałem na wystającym kawałku belki dachowej drugi
rząd kolcy zazębiający się z pierwszym. Po zamontowaniu pierwszego rzędu
V-kolcy okazało się, że gołębie siadały na nich, rozginały własnym
ciężarem na boki po czym wybudowały na nich gniazdo.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
marcin(kropka)konstanczak(malpa)neostrada(kropka)pl
GG:1394783

do góry