Dostałem pozwolenie na budowę i chciałbym zacząć się budować ale...
przejrzałem plan zagospodarowania jeszcze raz dokładnie i przestało mi
odpowiadać usytuowanie domku tzn. chciałbym go przesunąć o 2 metry w
jedną stronę. Moje zamierzenie nie będzie kolidować w żaden sposób z
przepisami PB ani z warunkami zabudowy.
Czy w tym przypadku muszę od nowa starać się o pozwolenie na budowę czy
wystarczy, że dostarczę projekt zamienny przy odbiorze budynku (z
faktyczną inwentaryzacją geodezyjną)?

--
T.

do góry

Musisz złożyć projekt z wnioskiem o zminę do pozowlenia na budowę, przed
albo w trakcie prac(lepiej przed) i dostaniesz ( o ile faktycznie jest
wszystko OK) decyzję o zmianie pozolenia.

pozdr
J

Użytkownik "m." <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hoiut4$2gf$1@inews.gazeta.pl...
> Dostałem pozwolenie na budowę i chciałbym zacząć się budować ale...
> przejrzałem plan zagospodarowania jeszcze raz dokładnie i przestało mi
> odpowiadać usytuowanie domku tzn. chciałbym go przesunąć o 2 metry w jedną
> stronę. Moje zamierzenie nie będzie kolidować w żaden sposób z przepisami
> PB ani z warunkami zabudowy.
> Czy w tym przypadku muszę od nowa starać się o pozwolenie na budowę czy
> wystarczy, że dostarczę projekt zamienny przy odbiorze budynku (z
> faktyczną inwentaryzacją geodezyjną)?
>
> --
> T.

do góry

W dniu 2010-03-26 19:56, Janusz pisze:
> Musisz złożyć projekt z wnioskiem o zminę do pozowlenia na budowę, przed
> albo w trakcie prac(lepiej przed) i dostaniesz ( o ile faktycznie jest
> wszystko OK) decyzję o zmianie pozolenia.
>

Ech... to następne ponad dwa miesiące

--
T.

do góry

m. pisze:

>
> Ech... to następne ponad dwa miesiące
>
Ciesz się, że nie dwa lata :-)))

do góry

W dniu 2010-03-26 21:50, robercik-us pisze:
> m. pisze:
>
>>
>> Ech... to następne ponad dwa miesiące
>>
> Ciesz się, że nie dwa lata :-)))

Nie rozumiem. Ustawowo są 2 miesiące czy coś około.

--
T.

do góry

Użytkownik "m." <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hoj7ts$7ub$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-26 21:50, robercik-us pisze:
>> m. pisze:
>>
>>>
>>> Ech... to następne ponad dwa miesiące
>>>
>> Ciesz się, że nie dwa lata :-)))
>
> Nie rozumiem. Ustawowo są 2 miesiące czy coś około.


Ustawowo hahahaha. Ja czekam na decyzje o warunkach zabudowy od maja
zeszłego roku :-)




b.

do góry

Fri, 26 Mar 2010 22:51:25 +0100, Budyń napisał(a):

>>>> Ech... to następne ponad dwa miesiące
>>>>
>>> Ciesz się, że nie dwa lata :-)))
>>
>> Nie rozumiem. Ustawowo są 2 miesiące czy coś około.
>
> Ustawowo hahahaha. Ja czekam na decyzje o warunkach zabudowy od maja
> zeszłego roku :-)

DWZ wydaje gmina, PNB starostwo. Zupełnie inny charakter dokumentów i
"proces tworzenia".

--
ŁC
Ja się nie lenię, ja odpoczywam na zapas

do góry

Łukasz C. pisze:

> DWZ wydaje gmina, PNB starostwo. Zupełnie inny charakter dokumentów i
> "proces tworzenia".
>
Owszem..., ale, żeby uzyskać PNB, trzeba najpierw mieć WZ..., czy nie???

Istnieje pewna kolejność, która musi być zachowana i gadanie o
ustawowych terminach jest raczej dla idealistów...

Ja w styczniu 07 zacząłem załatwiać formalności związane z
przekształceniami własnościowymi gruntu, geodeta się guzdrał i pewne
podziały w terenie, które były mi niezbędne, uprawomocniły się dopiero w
czerwcu tegoż roku, potem mogłem dokonać kupna potrzebnego kawałka - akt
notarialny wystawiony jest z datą 1 sierpnia 07.

Teraz dopiero mogłem starać się o WZ..., ale żeby ten wniosek złożyć,
musiałem otrzymać warunki przyłączy energetycznego i wod-kan... Upłynęły
kolejne dwa miesiące i z końcem września 07 mogłem dopiero złożyć
kompletny wniosek o WZ w urzędzie gminy.
Na dokument o nazwie 'Warunki zabudowy' czekałem do marca 08. Potem
zaczęło się kompletowanie dokumentacji potrzebnej do PNB - przygotowanie
projektu. PNB otrzymałem i ostatecznie uprawomocniło się w listopadzie
08. Prace oficjalnie rozpocząłem 15 maja 09.

Tak zatem wygląda owo ustawowe trzymanie się terminów :-DDD

pozdr
robercik-us

do góry

Sat, 27 Mar 2010 13:45:06 +0100, robercik-us napisał(a):

>> DWZ wydaje gmina, PNB starostwo. Zupełnie inny charakter dokumentów i
>> "proces tworzenia".
>>
> Owszem..., ale, żeby uzyskać PNB, trzeba najpierw mieć WZ..., czy nie???

Nie, jeśli jest MPZP :-) DWZ to zuo z założenia, ale to inna bajka.

> Istnieje pewna kolejność, która musi być zachowana i gadanie o
> ustawowych terminach jest raczej dla idealistów...

W wypadku DWZ okreslone przez ustawodawcę 30 dni jest awykonalne z
założenia.

> Ja w styczniu 07 zacząłem załatwiać formalności związane z
> przekształceniami własnościowymi gruntu, geodeta się guzdrał i pewne
> podziały w terenie, które były mi niezbędne, uprawomocniły się dopiero w
> czerwcu tegoż roku, potem mogłem dokonać kupna potrzebnego kawałka - akt
> notarialny wystawiony jest z datą 1 sierpnia 07.
>
> Teraz dopiero mogłem starać się o WZ..., ale żeby ten wniosek złożyć,
> musiałem otrzymać warunki przyłączy energetycznego i wod-kan... Upłynęły
> kolejne dwa miesiące i z końcem września 07 mogłem dopiero złożyć
> kompletny wniosek o WZ w urzędzie gminy.
> Na dokument o nazwie 'Warunki zabudowy' czekałem do marca 08. Potem
> zaczęło się kompletowanie dokumentacji potrzebnej do PNB - przygotowanie
> projektu. PNB otrzymałem i ostatecznie uprawomocniło się w listopadzie
> 08. Prace oficjalnie rozpocząłem 15 maja 09.
>
> Tak zatem wygląda owo ustawowe trzymanie się terminów :-DDD

Trzebaby uderzyć do władzy ustawodawczej, ale tam jakoś niechętnie
podchodzą do sprawy twierdząc, że przecież jakoś działa i się toczy...

--
ŁC
Jedyny facet, który nie może pracować bez kobiet to ginekolog

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hokukn$aqj$1@news.onet.pl...
> Teraz dopiero mogłem starać się o WZ..., ale żeby ten wniosek złożyć,
> musiałem otrzymać warunki przyłączy energetycznego i wod-kan... Upłynęły


U nas ostatnio jest jeszcze lepiej. Zeby wystapić o warunki zabudowy nalezy
przedłożyć warunki z energetyki , ale zeby je uzyskać nalez mieć warunki
zabudowy :-)



b.

do góry