eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościAktualności › Giełdowe firmy deweloperskie: jest coraz lepiej

Giełdowe firmy deweloperskie: jest coraz lepiej

2013-11-05 13:16

Przeczytaj także: Giełdowe firmy deweloperskie: zyski wzrastają


Wyjątki potwierdzające regułę?

Systematyczną poprawę klimatu pierwotnego segmentu rodzimej mieszkaniówki psują jednak problemy dwóch wrocławskich deweloperów, mniejszego As-Bau oraz notowanego od kilkunastu lat na giełdzie, a co gorsza jednego z bardziej rozpoznawalnych na rynku branżowych tuzów - Ganta Development. W obu przypadkach w sądach leżą wnioski o upadłość likwidacyjną spółek złożone przez ich wierzycieli, a także o upadłość układową złożone przez same spółki.

W pierwszym przypadku „życiowy problem” może stać się udziałem ponad setki rodzin zamieszkujących w nabytych od dewelopera nieruchomościach bez aktów notarialnych przenoszących własność. Wskutek raczej niemożliwej do uniknięcia upadłości dewelopera zasiedlone już od dawna mieszkania mogą stać się częścią masy upadłościowej, z której zostaną realizowane zobowiązania dewelopera – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Z kolei Gant Development to historia z nieco innej bajki. W tym przypadku zarząd spółki zapewnia, że jej majątek przewyższa zobowiązania o całe 200 mln złotych, wobec czego zarówno nabywcy mieszkań jak i wierzyciele spółki mogą spać spokojnie.

Nie wszyscy jednak śpią spokojnie, skoro na giełdowym rynku obligacji Catalyst wycena niektórych serii obligacji korporacyjnych Ganta zjechała do zaledwie jednej trzeciej wartości nominalnej. Jeżeli faktycznie dojdzie do bankructwa dewelopera jeszcze nie tak dawno aspirującego do miana branżowego lidera, w jakimś stopniu, miejmy nadzieję mniejszym niż większym, ucierpi cała krajowa deweloperka.

Przede wszystkim może pojawić się przynajmniej okresowa awersja inwestorów do obejmowania obligacji korporacyjnych firm deweloperskich, ale w dalszej kolejności także siostrzanej budowlanki, a być może jeszcze innych branż. Spowoduje to więc prawdopodobnie pewne perturbacje w pozyskiwaniu kapitału poprzez emisję obligacji także przez wiarygodne finansowo podmioty gospodarcze. Ucierpi też na tym w jakimś stopniu reputacja i wiarygodność dojrzewającego w bólach giełdowego rynku Catalyst, na którym Gant ze swoim długiem w wymiarze dziesiątków milionów złotych brylował w ostatnich czasach, a który teraz może zostać uznany tak przez inwestorów instytucjonalnych jak i indywidualnych, przynajmniej na jakiś czas, za „pole minowe” krajowego rynku finansowego – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Samo nasuwa się pytanie, w jaki sposób mogło dojść do sytuacji polegającej na tym, że na wyraźnie odzyskującym oddech pierwotnym rynku mieszkaniowym, w środowisku coraz to lepiej prosperujących większych firm deweloperskich, jedna z bardziej rozpoznawalnych i renomowanych spółek staje wprost na krawędzi bankructwa? Trudno to wyjaśnić inaczej, jak tylko wskazując na zasadę wyjątku potwierdzającego regułę.

WIG - deweloperzy na fali

Optymistyczne prognozy dotyczące najbliższej przyszłości deweloperów potwierdza koniunktura giełdowa branży mierzona indeksem WIG-deweloperzy. Wskaźnik po osiągnięciu w połowie czerwca lokalnego szczytu na poziomie 1598 punktów przez 3 miesiące pozostawał w korekcie aż do połowy września, kiedy to ruszył ponownie do góry osiągając poziom 1563 punktów, a więc zaledwie 2 procent poniżej czerwcowej górki, która w niedalekiej przyszłości na fali rynkowego optymizmu powinna zostać przekroczona. Taka sytuacja coraz częściej skłania analityków giełdowych do wyrażania coraz bardziej pochlebnych opinii o średnioterminowych perspektywach notowanych na GPW spółek deweloperskich, a także do typowania spośród nich głównych beneficjentów poprawy koniunktury na krajowym rynku mieszkaniowym. Sytuacja ta przypomina w pewnym stopniu tę dokładnie sprzed 4 lat, kiedy to po pamiętnym globalnym krachu finansowym nastąpiło gwałtowne odbicie rynków giełdowych, w tym także rodzimych spółek deweloperskich, którym wieszczono wówczas wyłącznie świetlaną przyszłość. Tymczasem ta okazała się zupełnie inna, w wielu przypadkach, jak choćby te opisane powyżej, mocno traumatyczna. Tym razem jednak historia nie powinna się powtórzyć, a wychodzenie z „drugiego dna” w długoterminowej perspektywie tym razem będzie –miejmy nadzieję - skuteczne i trwałe - podsumowuje Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

poprzednia  

1 2

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: