Ciąg dalszy moich roznych pytań dotyczących montazu fotowoltaiki :)

Gdybym nie chciał montować na płaskim dachu to mam dwie opcje:
- dach altany w ogrodzie która to altana jest jakies 30 metrów od domu.
Jakie to generowałoby dodatkowe koszty?
- jakis stelarz zamontowany na scianie domu (mam cała sciane bez okien od
strony południowej, mogłbym zrobic stelarz który dodatkowo pełniłby
funkcje mini daszku wzdłuz domu. Ile wazy taka instalacja? Czy to ma
sens?

- czy mogłbym stworzyc wspolna instalacje z sasiadka (w blizniaku) i ja
rozliczałbym sie z energetyką a sąsiadka ze mna na podstawie dodatkowego
licznika? (coś w stylu wspolnoty fotowoltaicznej) :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

do góry

W dniu czwartek, 20 lutego 2020 20:59:50 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Gdybym nie chciał montować na płaskim dachu to mam dwie opcje:
> - dach altany w ogrodzie która to altana jest jakies 30 metrów od domu.
> Jakie to generowałoby dodatkowe koszty?

Kabel 5x4 czyli pewnie ze 250 zeta.

> - jakis stelarz zamontowany na scianie domu (mam cała sciane bez okien od
> strony południowej, mogłbym zrobic stelarz który dodatkowo pełniłby
> funkcje mini daszku wzdłuz domu. Ile wazy taka instalacja? Czy to ma
> sens?

Montuje się na ścianach ale na płasko. Mini daszku w tym nie widzę.
Chyba że chcesz to na trójkątach mocować.

> - czy mogłbym stworzyc wspolna instalacje z sasiadka (w blizniaku) i ja
> rozliczałbym sie z energetyką a sąsiadka ze mna na podstawie dodatkowego
> licznika? (coś w stylu wspolnoty fotowoltaicznej) :)

Nawet są już wspólnoty energetyczne w ustawie ale to więcej ludzi musi być.
Z sąsiadką jedynie na gębę w takim przypadku. Ale ona nie ma przyłącza???

L.

do góry

20 Feb 2020 19:59:48 GMT, Budzik

> - czy mogłbym stworzyc wspolna instalacje z sasiadka (w blizniaku) i ja
> rozliczałbym sie z energetyką a sąsiadka ze mna na podstawie dodatkowego
> licznika? (coś w stylu wspolnoty fotowoltaicznej) :)

No ale po co, przecież liczniki z ZE macie oddzielne, dwie instalacje, dwie
dotacje, dwa odliczenia od podatku. Jaki ma sens robienie jednej instalacji
i potem zabawy w rozliczenia?

--
Pozdor
Myjk

do góry

On Fri, 21 Feb 2020 10:04:00 +0100, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> dotacje, dwa odliczenia od podatku. Jaki ma sens robienie jednej
> instalacji
> i potem zabawy w rozliczenia?

Zależy jak ładna sąsiadka... :)

--
Marek

do góry

Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...

>> Gdybym nie chciał montować na płaskim dachu to mam dwie opcje:
>> - dach altany w ogrodzie która to altana jest jakies 30 metrów od
>> domu. Jakie to generowałoby dodatkowe koszty?
>
> Kabel 5x4 czyli pewnie ze 250 zeta.
>
u, to praktycznie pomijalny koszt.

>> - jakis stelarz zamontowany na scianie domu (mam cała sciane bez
>> okien od strony południowej, mogłbym zrobic stelarz który dodatkowo
>> pełniłby funkcje mini daszku wzdłuz domu. Ile wazy taka instalacja?
>> Czy to ma sens?
>
> Montuje się na ścianach ale na płasko. Mini daszku w tym nie widzę.
> Chyba że chcesz to na trójkątach mocować.

Co do płaskiego montazu to odpada, obok jest drugi dom i sporo by
zasłaniał.
Poza tym z tego co czytałem i co pisaliscie nie byłoby to optymalne. Duzo
lepiej panele pod katem 15??? stopni do słonca.

Natomiast co do stelarzy w formie trójkątów - dokładnie cos takiego
przyszło mi do głowy.
>
>> - czy mogłbym stworzyc wspolna instalacje z sasiadka (w blizniaku)
>> i ja rozliczałbym sie z energetyką a sąsiadka ze mna na podstawie
>> dodatkowego licznika? (coś w stylu wspolnoty fotowoltaicznej) :)
>
> Nawet są już wspólnoty energetyczne w ustawie ale to więcej ludzi
> musi być. Z sąsiadką jedynie na gębę w takim przypadku. Ale ona nie
> ma przyłącza???
>
To tylko taki pomysł ze jak juz robic instalacje to moze coś wiekszego.
Własciwie bardziej ciekawośc niz realny pomysł.
Sasiadka oczywiście ma przyłącze ale moze chciałaby kupowac ode mnie
zamiast od energetyki :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

do góry

W dniu piątek, 21 lutego 2020 17:59:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Poza tym z tego co czytałem i co pisaliscie nie byłoby to optymalne. Duzo
> lepiej panele pod katem 15??? stopni do słonca.

Trzeba by zobaczyć jakieś fotki z tego miejsca. Ale 15 stopni
to na pewno lepiej niż 90 ;)

> Natomiast co do stelarzy w formie trójkątów - dokładnie cos takiego
> przyszło mi do głowy.

Są takie ale do montażu na płaskim. Nie wiem jakby się to zachowało
przyśrubowane do ściany, ale chyba ma to jakąś szansę zadziałania :>

> To tylko taki pomysł ze jak juz robic instalacje to moze coś wiekszego.
> Własciwie bardziej ciekawośc niz realny pomysł.
> Sasiadka oczywiście ma przyłącze ale moze chciałaby kupowac ode mnie
> zamiast od energetyki :)

A jak chcesz zmusić prund, żeby płynął do sąsiadki a nie od sąsiadki?

L.

do góry

Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...

>> Poza tym z tego co czytałem i co pisaliscie nie byłoby to
>> optymalne. Duzo lepiej panele pod katem 15??? stopni do słonca.
>
> Trzeba by zobaczyć jakieś fotki z tego miejsca. Ale 15 stopni
> to na pewno lepiej niż 90 ;)

Po prostu sa dwa prostopadłosciany obok siebie.
Patrzac na nie z ulicy, moj jest ten po prawej, a południe jest w lewo.
>
>> Natomiast co do stelarzy w formie trójkątów - dokładnie cos takiego
>> przyszło mi do głowy.
>
> Są takie ale do montażu na płaskim. Nie wiem jakby się to zachowało
> przyśrubowane do ściany, ale chyba ma to jakąś szansę zadziałania :>
>
>> To tylko taki pomysł ze jak juz robic instalacje to moze coś
>> wiekszego. Własciwie bardziej ciekawośc niz realny pomysł.
>> Sasiadka oczywiście ma przyłącze ale moze chciałaby kupowac ode
>> mnie zamiast od energetyki :)
>
> A jak chcesz zmusić prund, żeby płynął do sąsiadki a nie od
> sąsiadki?
>
A w jaki sposób miałby płynąc od sasiadki skoro ona go nie wytwarza? nie
znam sie, chyba po prostu nie zrozumiałem pytania.

Przy okazji pojawiaja sie kolejne:
- czy moc falownika musi byc scisle dopasowana do mocy paneli czy moze
byc wieksza na zapas?
- czy ceny falowników rosna wprost proporcjonalnie i liniowo w stosunku
do mocy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta

do góry

W dniu sobota, 22 lutego 2020 12:59:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> A w jaki sposób miałby płynąc od sasiadki skoro ona go nie wytwarza? nie
> znam sie, chyba po prostu nie zrozumiałem pytania.

Nie wytwarza ale jest podpięta do ogromnego basenu z energią ;P
I jak będzie tak że sąsiadka ma grubszy i krótszy kabelek od płota
do domu to prund poleci tamtędy, gdzie mu łatwiej i będzie szedł
przez jej licznik ;)

> Przy okazji pojawiaja sie kolejne:
> - czy moc falownika musi byc scisle dopasowana do mocy paneli czy moze
> byc wieksza na zapas?

Możesz dopasować. Falownik można w przyszłości dociążyć o 20% powyżej nominału.

> - czy ceny falowników rosna wprost proporcjonalnie i liniowo w stosunku
> do mocy?

Nie.

L.

do góry

Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...

>> A w jaki sposób miałby płynąc od sasiadki skoro ona go nie
>> wytwarza? nie znam sie, chyba po prostu nie zrozumiałem pytania.
>
> Nie wytwarza ale jest podpięta do ogromnego basenu z energią ;P
> I jak będzie tak że sąsiadka ma grubszy i krótszy kabelek od płota
> do domu to prund poleci tamtędy, gdzie mu łatwiej i będzie szedł
> przez jej licznik ;)
>
Kurde, nie zrozumiałem chyba...
Moje ząłozenie jest takie - dogaduje sie ze sasiadka bierze prad ode mnie
i rezygnuje z pradu z elektrowni (nie wiem nawet czy tak mozna)
Ja inwestuje w panele i produkuje rowniez dla niej, jezeli panele nie
daja rade to ona bierze zwykły prad ale płynący rowniez przez moj główny
licznik. Ja ja rozliczam z tego dodatkowego licznika który musiałby byc
miedzy nami.

>> Przy okazji pojawiaja sie kolejne:
>> - czy moc falownika musi byc scisle dopasowana do mocy paneli czy
>> moze byc wieksza na zapas?
>
> Możesz dopasować. Falownik można w przyszłości dociążyć o 20%
> powyżej nominału.
>
Ale czy musze dopasowac?

>> - czy ceny falowników rosna wprost proporcjonalnie i liniowo w
>> stosunku do mocy?
>
> Nie.

Hmm, na dzis załozyłbym instalacje 3kW.
Czy moge kupic falownik na 10kW?
Skoro ceny sa takie same to zawsze jest to myslenie w przód, ale pytanie
czy przy takim rozjezdzie mocy (3vs10) instalacja bedzie działała ok?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

do góry

Budzik napisał:

> Moje ząłozenie jest takie - dogaduje sie ze sasiadka bierze prad ode
> mnie i rezygnuje z pradu z elektrowni (nie wiem nawet czy tak mozna)

Można, ale wcześniej trzeba wystąpić o koncesję na handel energią.
Mnie ten problem dotknął w garażu. Garaż spółdzielczo-mieszkaniowy,
własnościowy. W nim licznik energii wykazujący roczne zużycie jakoś
tak na poziomiie 1 kWh. Ponadto comiesięczna opłata abonamentowa, bo
to na umowę z zakładem energetycznym. Logika podpowiada, że mógłby
być jeden licznik na cały kompleks garażowy, a do tego podliczniki
do każdego boksu (niektórzy mogą coś dłubać w tych garażach, więc
zużycie już całkiem konkretne) do rozliczeń ze spółdzielnią. Ale
podobno tak się nie da -- z powodu jak na wstępie.

Jarek

--
Nie da ci ojciec, nie da ci matka,
tego co może dać ci sąsiadka.

do góry