niedziela, 16 lipca 2023 o 14:00:51 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .07.2023 o 13:27 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
> > Nie pamiętam póki co ani jednego postu z ostatniego rok-dwóch, gdzie by
> > ktoś narzekał że nie daje rady lub podwyżki go przekonały aby (po nich)
> > założył fotowoltaike. Za to sporo jest takich, gdzie ludzie się cieszą
> > że ją założyli (przed podwyżkami) - i niech im służy. Ale na moje, to
> > oznacza raczej że te osoby były już "przy granicy" i już wtedy uwierały
> > ich koszty energii elektrycznej - może przez duże zużycie lub inne
> > powody.
> >
> > Z mojej perspektywy koszty energii nadal nie są najwyższym składnikiem.
> > Z tych na które "muszę" wydawać, jest to nadal - jedzenie.
> Widzę, że nieporozumienie wynika z tego, że dla Ciebie "koszty energii" to
> tylko prąd.
> Dla mnie przy wydatkach domowych energia to prąd/gaz/paliwo/opał (jeśli do
> ogrzewania nie zużywamy 3 pierwszych).
> Każdy z powyższych składników podrożał. Ja miesięcznie, jeszcze niedawno
> wydawałem więcej na paliwo do aut, niż na jedzenie dla 4 osobowej rodziny.
> Jemy zazwyczaj w domu. Nie kupujemy diet/pudełek itp.
>
> Nawiązując do sytuacji na rynku - ropa stabilna od paru tygodni, dolar
> tanieje a paliwo u nas drożeje.
>
>
> TG
Na zbrojenia wydajemy 4% pkb. To tylko o 1/4 mniej niz rosja prowadząca wojnę. Według
szacunków roznych za kilka lat będziemy wydawali tyle co kacapy. Skads trzeba na to
pieniądze brać. Jeśli interesuje cię cena paliwa to znaczy ze nie masz samochodu
elektrycznego.