"Zakonspirowany" 52901be6$0$2165$6...@n...neostrada.pl

>> Czym (poza ceną) góruje nad innymi?

> Ilością osób, które wybrały ich produkty do zdobywania ośmiotysięczników lub
prowadzenia badań w bazach polarnych. :]

Twoim zdaniem ja wybieram się na ośmiotysięcznik?
Ja, co najwyżej (w dosłownym tego słowa znaczeniu)
wybieram się na 4 piętro w bloku. ;)

>> Z jakiego puchu jest wypełnienie? -- z gęsiego czy z kaczego?

> Gęsiego.

Czym gęsie wypełnienie góruje nad kaczym?

>> Jaka jest zawartość puchu w puchu? ;)

> Trzeba by posprawdzać drzewa genealogiczne poświęconych gęsi. :)

Zazwyczaj na metkach kurtek są informacje takie:

-- puchu 50% i piór 50%,

choć są podobne:

-- puchu 50% i pierza 50%...

Oczywiście stosunek puchu do pierza czy piór bywa różny.
Bardzo często przy kurtce jest próbka wypełnienia.

>> Na jakie temperatury jest przygotowana?

> Kwestia modelu: 700 cui i wódka zamarznie, a Ty nie. =)

Śpiwory często mają (miały?) informacje, na jakie temperatury są przygotowane.

>> Jak odprowadza wodę?

> Klasyczna puchowa? Kiepsko. Ale TNF ma m.in. hybrydy - np. kurtka właściwa jest na
membranie Gore-Tex (czyli najlepszej możliwej),
> a podpinka jest z puchu 550 cui.

W sklepach nie znalazłem membran dodawanych do puchowych kurtek.
Wszędzie mi mówiono -- albo membrana, albo puch.

>> Po czym poznam, że mam do czynienia z podróbką?

> Po zapaleniu płuc, odmrożeniach, albo od św. Piotra. :)

(; W jaki sposób sprawdzę, czy gęś padła na zapalenie płuc? ;)

Chcę kupić kurtkę, nie zaś testować kupione.

> Kwestia modelu. Chińczycy tak się już wyspecjalizowali, że czasami trzeba szwy
przez lupę oglądać. ;)
> Dlatego odradzam allegro i inne jebaje.

A ja w sklepie widziałem kurtkę, z której po prostu sypało się wypełnienie...

> Generalnie, to weź sobie odpal google i poczytaj, bo chyba niezbyt ogarniasz ten
temat. :)

(; Ogarniam -- gdybym nie ogarnął, nie
dawałbym wykładów o kurtkach puchowych. ;)

Chyba to oczywiste że nie ogarniam, skoro pytam.

-=-

Niemal idealne są kożuchy z owczej skóry. Mają one jednak trzy wady:

-- cenę netto
-- cenę brutto
-- masę, skutkującą wagą, czyli ciążeniem

Od czasów dziecięcych nosiłem odzienie z owczej wełny i owczej
skóry -- niemal idealne. Owcza wełna (przynajmniej ta, którą
znam) śmierdzi, gdy jest wilgotna, ale poza tym owcze skóry
i owcza wełna to doskonałe odzienie. O ile jednak swetry nie
są ciężkie, o tyle kożuchy z owczej skóry są dla mnie zbyt
ciężkie.


Swetry za dychę -- można uświadczyć. A po 2 dychy można znaleźć
tyle, ile dusza zapragnie. Wprawdzie mole skutecznie zjadają
dorobek, ale od czego jest TV -- mole zdychają w niskiej (oraz
w wysokiej) temperaturze -- można swetry włożyć do zamrażarki...


Swetry nie są ciężkie.

Pozostaje problem kożucha -- ciężaru i ceny wyrażonej planami.
Być może dałoby się kupić kożuch z owczych skór za mniej niż
1 kpln, ale prawie na pewno nie można znaleźć lekkiego (na
przykład półkilogramowego) kożucha z owczych skór...

Do tych problemów dochodzi jeszcze problem prania -- jako
alergik, raczej powinienem prać często swoje wierzchnie
okrycia. Kożuchy można (i warto) prać w zwykłej, mokrej
wodzie -- wiem to na pewno. Można prać buty, można prać
kożuchy.. Trzeba jedynie zatroszczyć się o poprawne,
powolne suszenie, w czasie którego skóra jest słaba,
podatna na deformacje i rozerwania...


Co do prania kurtek puchowych, są różne opinie -- jedni
zalecają pralnie chemiczne, inni inne pralnie, a jeszcze
inni twierdzą, że kurtki puchowe można prać w domowych
pralkach, ale w specjalnych środkach...

Wszyscy są zgodni co do tego, że w wypadku prania mokrą
wodą, należy starannie kurtkę wysuszyć, najlepiej
w bębnowej suszarce, do której zostaną wrzucone
piłeczki tenisowe...


Jedna osoba uważa, że kurtki takie można suszyć jak swetry
(kładąc na ręcznikach) ale co jakiś czas trzeba zadbać
o to, aby puch nie zbijał się...

-=-

Nie potrzebuję kurtki heavy duty i nie zamierzam zdobywać
szczytów... Potrzebuję lekkiej (fajnie by było, gdyby ważyła
mniej niż pół kilograma -- i takie widziałem) kurtki do codziennego
używania w temperaturach nie niższych niż minus 15 stopni Celsjusza...

Ciężar (czy masa) kurtki jest bardzo istotny (żeby nie
napisać -- ważny) z uwagi na uszkodzony kręgosłup.



Niestety i kieszenie są ważne -- nie będę nosił torebki... ;)
Kluczyk do samochodu, klucze do mieszkania, dokumenty i karty
płatnicze, telefon, rękawiczki, być może szalik...

Nie chcę czapki -- kaptur jest zatem konieczny.

Nie przewiduję wędrówek w czasie ulewy.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....