eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie"Miód na oczy Kogutka" - Klęska żywiołowaRe: "Miód na oczy Kogutka" - Klęska żywiołowa
  • Data: 2017-04-19 19:08:44
    Temat: Re: "Miód na oczy Kogutka" - Klęska żywiołowa
    Od: Budyń <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 19 kwietnia 2017 17:59:42 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > Jak tam Panie i Panowie po klęsce żywiołowej?
    >
    > U mnie rano na wsi śnieg ponad pół metra, a miejscami pozawiewało nawet
    > do 1m. Rano musiałem poświęcić ponad godzinę, żeby odkopać samochody
    > oraz podwórko, by móc wyjechać samochodami.
    >
    > Po godzinie już byłem na mojej, wiejskiej drodze, którą przez całą noc
    > odśnieżali strażacy. Wozy strażackie wyposażone w pługi. Byłem naprawdę
    > zdziwiony, że straż pożarna odśnieża :)
    >
    > Niestety całą noc, aż do ok. 15.00 nie mieliśmy prądu na wsi. Z resztą
    > jak się okazało to także w wielu rejonach wokół miasta i w niektórych
    > dzielnicach miasta także nie było.
    >
    > Horror dopiero się zaczął w mieście. Wiele dróg nieprzejezdnych. Na
    > parking, gdzie parkuję na osiedlu nie dało się wjechać. Połamane drzewa
    > i krzaki pouszkadzały samochody i zatarasowały wyjazdy oraz miejsca
    > parkingowe. Jak widać ktoś się ociągał z Lex Szyszko :)
    >
    > Mało kto próbował nawet wyjechać z parkingu czy wjechać. Ci odważniejsi
    > poddawali się po 1-2 godzinach walki ze śniegiem i prób wyjazdu. Dopiero
    > po południu pojawiły się ciągniki, które zaczęły usuwać resztki śniegu z
    > parkingów i uliczek dojazdowych na parkingi pod blokami. Wcześniej tylko
    > samochody terenowe i większe vany przecierały szlaki. Zaparkować nie
    > było gdzie, bo mniejsze uliczki były tak zasypane. Na nielicznych
    > przetarte były pojedyncze ślady i nawet wyminąć się było trudno Co
    > odważniejsi próbowali się pchać osobówkami po tych koleinach za
    > terenówkami i vanami i co kawałek grzęźli w śniegu i błocie pośniegowym,
    > tarasując drogi. Trzeba było ich wypychać lub wyciągać na holu.
    > Momentami to aż m.nie kur.... brała, bo akurat dzisiaj miałem
    > zaplanowane dość ważne zadania do wykonania z nadzorem z urzędu.
    >
    > Niestety obecnie większości śniegu już nie ma. Porobiły się tylko
    > wielkie kałuże i błoto.
    >
    > A jak u Was?

    no nieco zdziwiony jestem - ale u mnie ani płatka śniegu, ot chłodno tylko...

    u mnie czyli okolice wrocławia. A ty skąd nadajesz?

    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1