On Monday, 1 August 2022 at 23:10:17 UTC+2, heby wrote:
> On 01/08/2022 23:06, Collie wrote:
> > niż jojczenie
> > bidy szukającej bida-rzeczy, bo do roboty iść nie chce, by stać
> > było na pompkę za pińć złotych tę bidę.
> Masz kiepskie pojęcie dlaczego ludzie szukają tańszych rzeczy. Jesli
> myślisz, że to z biedy, to współczuję. Bywa, że z czystej radości bycia
> twórczym.
Ludzie szukają tanich rzeczy na złomie tylko z biedy

Dawniej to był punkt zaopatrzenia, gdy nie bylo towaru w sklepach

Biedy oczywiście nie nalezy się wstydzić, bo jest obecnie powszechna, w kraju,
Europie, na calym świecie.

Tylko jest drobna różnica.
Gdy była bieda w krajach rozwijających się to ONZ i różne agendy organizowały pomoc i
do Afryki trafiły tysiące paneli solarnych w ramach pomocy, ale tylko nowe

I dzisiaj na każdej chalupie w buszu zainstalowane sa solary i maja światło w domu,
mają laptopy, telefony.

W Polsce jest większa bieda, bo nikt Polsce nie pomoże i dlatego biedni zbieraja
puszki po smietnikach, a bardziej zaradni kombinują aby kupić na złomie jakieś
używane solary, kaloryfery, pompki c.o.

Ale to nie jest dobre rozwiązanie, bo jak co trafia na złom to złom calkowity, albo z
demontażu, ale gwarancji sprawności to nie ma i ryzyko że padnie jest duże.

A jak się montuje grzanie wody gdziekolwiek, w altance, na dzialce to musi to być
bezpieczne i sprawne, aby nie wygenerować strat.
Bo bez cieplej wody ręce też umyjemy,
\a czarna beczka na stojaku też wodę w słoncu zagrzeje i worek czarny, plastikowy,
wiszący u góry, też zapewni prysznic ciepłej wody.

A ryzyka żadnego, żadnej elektryki, żadnego pompowania, żadnego cisnienia.

I należy o tym pamiętać,
bo jak stary, zardzewiały kaloryfer, używany do grzania wody pęknie, to woda zaleje
dach, strop
a poza tym w kaloryferze woda będzie zardzewiała, z rdzą, czyli alergizująca skorę i
nie nadająca się do mycia twarzy