Dnia 17 Jun 2021 19:59:48 GMT, Budzik napisał(a):

> Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...
>
>>>>> Myslicie ze rzeczywiscie to moze być wina drewna? Jakas
>>>>> reklamacja?
>>>>>
>>>>> Mysle ze tak czy siak musze ta widoczną pleśń usunąć
>>>>> mechanicznie a nastepnie zaimpregnować porzadniej niz ostatnio.
>>>>> Ale pytanie czy przed impregnacja nie psiknac jakims preparatem
>>>>> grzybo i plesniobójczym? Co polecacie?
>>>>>
>>>> Przewietrzenie. Stworzyłeś warunki na pleśń. Szukaj rozwiązania
>>>> w tym kierunku, w sensie jak tego nie robić :) Aha, wypierdalaj
>>>> :) Jak nie zrozumiałeś to powtórzę. Stworzyłeś warunki dla
>>>> pleśni. Stwórz warunki, żeby jej nie mieć :) Internety masz
>>>> takie same jak ja, więc szukaj.
>>>
>>> Ale na czym polegają te warunki?
>>> Wiata jest z dwóch stron otwarta, z pozostałych dwóch jest
>>> czesciowo zadeskowana (na kazde 8cm deski przypada 2cm przerwy),
>>> do tego jest dosc wysoka.
>>> Przechowuje deski w duzo bardziej zamknietych, wilgotnych
>>> warunkach i na nich plesni nie ma.
>>
>> Człowieku, co to znaczy "deski"?
>> Grab, wiąz, buk, jesion, jodła czy jeszcze coś innego? Gatunków i
>> odmian są tysiące.
>> Zrób przykładowo z dębu czy czarnej brzozy i bez żadnych
>> zabezpieczeń (czyli surowe drewno) wytrzyma Ci kilkadziesiąt lat.
>> Tylko uwaga: pionowe elementy (łaty, deski, pale) trzeba ustawiać
>> "do góry korzeniem".
>
> Dach jest zrobioy z deski sosnowej.
> A co tam sobie u mnie lezy to trudno powiedziec ale podejrzewam ze
> sosna plus troche modrzewia.

Mogło być chore drzewo. Nie drewno, tylko drzewo - czyli jeszcze żyjące i
rosnące.


--
Pozdrawiam.

Adam