W dniu sobota, 11 czerwca 2016 23:53:22 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> Kris, a do czego wlasciwie jest Ci to potrzebne?
Prawdę mówiąc sam nie wiem. Stoi to po wiatą to i uruchomić chciałem;) Wieczory
długie, grzebać lubię to kombinuję.
Pewnie prędzej czy później na olx wyląduje
Do pompowania taczki mam kompresor z agregatu od lodówki.

> Ja wiem, ze roznica w cenie jest geometryczna, ale coz. Ze sprezarkami
> jest jak z myjkami. Co by nie pisali na pudelku to i tak z czegos
> taniego samolotu nie będzie.
Racja
Lavor którą kupiłem(750zł chyba) ze 3-4 lata temu(dyskutowaliśmy wtedy o myjkach)
właśnie padła. Kilkunasto już chyba letniego Karchera HDS 760 z popękaną
wężownicą(reszta działała super) wystawiłem na olx i za kilka dni dobry człowiek
1200zł dał.
.
> Temat sprezarek samochodowych czasem nie jest taki prosty jakby sie
> wydawalo na poczatku. Po pierwsze bywa nie rzadko, ze smarowanie ukladu
> tlokowego sprezarki realizowane jest przez uklad olejenia silnika do
> ktorej przykrecona jest sprezarka. Po drugie to sa stosunkowo
> malowydajne urzadzenia do bardziej wymagajacych zastosowan domowych. To
> znaczy kolo w taczce napompujesz, ale do malowania to sie nada srednio.
> Ale skoro to juz masz to nic prostszego jak podlaczyc to to do zbiornika
> byle jak i zmierzyc czas napompowania zbiornika. Na Bolka oko jak Ci
> pasuje to sprezarke masz niewielkim nakladem pracy. Zwykle jednak szkoda
> w to inwestowac cos wiecej.
Kilka lat temu ze kilka sprężarek tak zrobiłem- zbiornik ze Stara i sprężara z tegoż
auta również. Dokładałem silnik, osprzęt, kołka wszystko do kupy i działało. Nawet
udawało to się sprzedać z zyskiem pobliskim Kaszubom. Zysk był dlatego że pompa i
zbiornik darmo były:)
Sprężarka z tamtych czasów została właśnie