eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domkabina prysznicowa i zajawki plesni-grzybaRe: kabina prysznicowa i zajawki plesni-grzyba
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: AA <...@...pl>
    Newsgroups: pl.rec.dom
    Subject: Re: kabina prysznicowa i zajawki plesni-grzyba
    Date: Sun, 27 Jun 2010 09:53:44 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 25
    Message-ID: <i07028$of4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <6...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: host_41_145.compower.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1277625224 25060 89.200.145.41 (27 Jun 2010 07:53:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 27 Jun 2010 07:53:44 +0000 (UTC)
    X-User: slodkimisio
    In-Reply-To: <6...@4...com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.1.10) Gecko/20100512
    Thunderbird/3.0.5
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:120858
    [ ukryj nagłówki ]

    > Po dwoch latach od zamontowania brodzika i kabiny prysznicowej zaczely sie
    > pojawiac male plamki plesni (grzyba?) w kabinie. Sa wielkosci 3-5mm i
    > latwo schodza, jak je od razu scieram. Najczesciej widze je na fudze glazury.
    > Problem niby niewielki, bo mozna je likwidowac na biezaco, ale moze sa jakies
    > patenty, zeby sie nie pojawialo dziadostwo? Rozumiem, ze to od duzej wilgoci
    > w kabinie (po kapieli glazura jest przeciez mokra jakis czas), ale moze jest jakas
    chemia do jej
    > natarcia i zapobiegajaca takim "wypryskom"?
    > Bo dorazne likwidowanie np. Cifem pomaga tylko na chwile.

    Wszystkie srodki walki z grzybem to walka ze skutkami.
    Najlepiej poprawic wentylacje.

    U mnie na poczatku scieranie na biezaco dawalo efekty. Ale gdy zaczal
    wchodzic w mniej dostepne miejsca, zaczalem uzywac chemii. Na poczatek
    najtanszej. Ale za 2 miesiace plesn zaczela byc na to odporna. Wiec
    kolejne srodki - pomagalo na jakis czas. Skonczylo sie na preparacie
    chlorowym. Ale tak sie nie da - smrod, szkodzi skorze, niszczy ubrania -
    do kosztow walki z plesnia musialem dorzucic kilka ubran, na ktore
    kapnela kropla tego preparatu :(

    Obecnie doraznie pomaga nie zamykanie lazienki. Sprawdze czy to cos da -
    jezeli tak to wierce w drzwiach wiecej otworow wentylacyjnych lub
    wymieniam dolna szybe na zaluzje.

    AA

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1