>
> Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:i0octf$lo7$1@node1.news.atman.pl...
>
> > Aby dopompować napompowane już koła - pompuje się szybciej niż takim 12
> > woltowym kompresorkiem made in China podłączanym do gniazda zapalniczki.
> > Pompuje się bezpośrednio z komprespora.
>
>
> A i jeszcze jedno - gdybym chciał sobie zorganizować taki kompresor z
> agregatu lodówkowego:
> - czy ma znaczenie to, na jaki czynnik agregat kupię? Tak czy tak pompowane
> będzie powietrze, ale nie wiem, może te nowe, na używane zamiast freonu
> największe ekologiczne oszustwo świata mają jakieś uszczelnienia źle
> współpracujące z powietrzem?
> - czy wziąć pierwszy lepszy agregat od pierwszej lepszej lodówki, czy też
> można szukać czegoś, co będzie dwa razy bardziej wydajne od przeciętnej, nie
> wiem, agregatu od zamrażarki, czy od duuużej lodówki... jest tu jakieś
> sensowne przełożenie z jednego na drugie? Logicznie rzecz biorąc musi być
> (większa lodówka -> większej mocy agregat -> wydajniejsza sprężarka), ale
> wolę spytać.
>
> J.
>
Nie ma znaczenia na jaki czynnik była lodówka. Pomiędzy tłokiem a cylindrem nie
ma żadnego, z wyjątkiem oleju, uszczelnienia. Szczelność uzyskiwana jest poprzez
wielkość luzu. Dlatego nie można brać nowego agregatu bo się bardzo szybko
zatrze. Stary z samochodowym filtrem od paliwa jest praktycznie niezniszczalny.
Weź pierwszy lepszy, na złomie kupisz za kilka złotych, i sobie wypróbuj.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl