eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanientg elektryczne auta › Re: ntg elektryczne auta
  • Data: 2023-12-20 15:08:20
    Temat: Re: ntg elektryczne auta
    Od: nadir <n...@h...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.12.2023 o 09:53, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    > Przypomnę Twoje pytanie:
    > "A z jakiego powodu w samochodzie z silnikiem spalinowym wzrasta
    > spalanie z powodu ogrzewania?"

    Wiem o co pytałem, Myjk stwierdził, że zimą samochód spalinowy przez
    ogrzewanie zużywa więcej paliwa niż wiosną/latem, tak jakby to była
    prawda objawiona.

    > Podałem Ci przykłady, a Ty odpisujesz, że nie ma obowiązku tego używać :-)
    > Jeździć przecież też nie ma obowiązku. Są ludzie, którzy jak mają
    > podjechać autem ze skrzynią manualną to wolą zamówić taksówkę (nie
    > dlatego, że nie potrafią, nie chce im się "wajchować") a Ty piszesz, że
    > można jeździć bez dogrzewania dupy :-)

    No a jak ja podam 4 przykłady moich samochodów spalinowych, które palą
    tyle samo zimą co latem, to będzie już OK?
    Nie ma obowiązku robić wielu rzeczy, a jak chce cię coś udowodnić to
    może przytaczać kupę bzdurnych argumentów. Prawda jest taka, że silnik
    spalinowy produkuje więcej energii cieplnej niż mechanicznej i
    konstruktorzy już dawno rozwiązali problem ogrzewania zimą.

    > W odpowiedzi podałem też Ci przykłady z mojego życia dotyczące dużego i
    > małego samochodu.

    Niestety na tej grupie własne doświadczenia się nie liczą, muszą to być
    podparte estymą elektrowozu doświadczenia, najlepiej jakby były do tego
    filmy z Teslą.

    > Mały kia picanto 1.2MPI  ma moja siostra, która robi 2 razy dziennie
    > trasę 30km. Jak jest -5 na zewnątrz to autko u niej pali 5,5 litra
    > zamiast 3,5 (lato) i jeździ w niedogrzanej kabinie bo nie ma
    > podgrzewacza elektrycznego. Jak by dopłaciła 10k do "modułu komfortu" to
    > by jej spalanie wzrosło dodatkowo o 0,5l z powodu ogrzewania, mimo, że
    > auto w 100% spalinowe.

    Ale to znaczy, że siostra ma spierdolony*, może nawet konstrukcyjne,
    samochód, czy może wszystkie teraz tak mają i trzeba używać wspomagaczy?

    *mam ten sam silnik w Hyundaiu i20, po około 2-3 kilometrach silnik już
    odczuwalnie grzeje, po 5-6 można spokojnie nagrzać kabinę do 20scC, przy
    około 0stC na dworze. Wiadomo, że przy -20stC będzie silnik będzie
    odpowiednio dłużej osiągał temperaturę nominalną, ale szybkość
    osiągnięcia komfortu cieplnego w kabinie nie wpływa na spalanie.

    > Ja nie jestem ślepym fanem elektryków, ale dla mnie to idealne auto.
    > Czekałem na takie cale życie.
    > Podstawowa jego zaleta w moim przypadku jest taka, że tankuję je pod
    > swoją wiatą ze swojego gniazdka.

    Też mam, też ładuję w domu, i też zimą zasięg spada mi o jakieś 30% w
    stosunku do letnich miesięcy. Niestety idealny nie jest, jak wszystko na
    tym świecie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1