kurek od termostatu działa nieprawidłowo,
przy wodzie otwartej na full, przy zwiększaniu temperatury woda osiąga
jakieś 37'C
i potem jak daję dalej to już się temperatura nie zmienia,
nawet jak dam temperaturę na maxa przechodząc zabezpieczenie też temperatura
stała.
Jak puszczę słabiej wodę to jakoś temperatura wzrasta, ale to tylko mogę
zrobić na słuchawce lub dyszach.
Całe zjawisko wystąpiło po tym jak dość energicznie przekręciłem kurek
termostatu na mocno zimną wodę,
gdy woda nie leciała.
Zaczekam do jutra może się "odetka" a jak nie?
Swoją drogą wracanie na zimną wodę od zawsze było oporne na kurku.
Poza tym od pewnego czasu ciężko wrócić kurkiem wypływu wody z górnej
wylewki na słuchawkę,
mocno haczy "ten przeskok".

Raptem 2 miesiące używam i jest na gwarancji ale wkurza, że muszę się
problemem zajmować.
Ponadto po 1 miesiącu zaczęło się coś takiego, że po paru minutach po
zakończeniu korzystania,
woda wycieka z górnej wylewki robiąc trochę niespodziewanego hałasu.

Może, ktoś coś sobie na te zjawiska zaradził i się podzieli radą.

pzdr
ia

do góry

> Raptem 2 miesiące używam i jest na gwarancji ale wkurza, że muszę się
> problemem zajmować.
> Ponadto po 1 miesiącu zaczęło się coś takiego, że po paru minutach po
> zakończeniu korzystania,
> woda wycieka z górnej wylewki robiąc trochę niespodziewanego hałasu.

Tak bywa z chińszczyzna, pakowaną w Polsce

do góry