Jakie działki letniskowe wybierają Polacy?

Przeczytaj także: Jeśli działka letniskowa, to nad jeziorem

Preferowane działki z domkiem

59,5 proc. ankietowanych w kwietniu br. internautów zgłasza chęć zakupu w najbliższym czasie działki letniskowej. Choć są to jedynie deklaracje, które mogą wcale nie znaleźć odzwierciedlenia w ostatecznych zakupach to znamienny jest wysoki procent osób, które zamierzają swój wolny czas spędzać na własnej działce za miastem. Prawie 70 proc. internautów biorących udział w ankiecie deklarowało, że maksymalną kwotą jaką mogą przeznaczyć na zakup działki jest 50 tys. zł. Zaledwie 9 proc. jest w stanie wyłożyć na ten cel ponad 100 tys. zł.

Największa liczba ankietowanych (46,1 proc.) wybrałaby zagospodarowaną działkę z domkiem letniskowym. – Zakup gotowej działki to najczęściej wybierana opcja. Nabycie samego gruntu, a następnie jego ogrodzenie, zagospodarowanie i budowa domku letniskowego to oprócz kosztów także kwestia czasu, jaki należałoby poświęcić na te prace. Nawet jeśli koszty zakupu działki z domkiem letniskowym są kilkukrotnie wyższe niż niezabudowanego gruntu to i tak wolimy iść na gotowe, mówi Marcin Jańczuk z agencji nieruchomości Metrohouse.


Blisko lasu i niedrogo

Trzy czwarte ankietowanych wybiera działki letniskowe położone stosunkowo blisko miejsca zamieszkania (100 km w jedną stronę). Preferowane jest otoczenie lasów (44 proc. odpowiedzi) i jezior (32 proc.). Podobnie jak na rynku mieszkaniowym, poszukując działki letniskowej nabywcy kierują się głównie ceną. W dalszej kolejności ważne jest spokojne otoczenie, dające duży komfort odpoczynku. Rzadko postrzegamy działkę jako produkt inwestycyjny, choć niewątpliwie odpowiednie zagospodarowanie gruntu (budowa domku, nasadzenia, ogrodzenie) ma wpływ na zwiększenie jej wartości.
Dlaczego lubimy działki za miastem?

Wiosna jest zawsze okresem, w którym nasila się aktywność osób poszukujących gruntów. Działki rekreacyjne zyskują na atrakcyjności wraz z pierwszymi letnimi wyjazdami. Zakup letniska w stosunkowo niewielkiej odległości od miasta, w którym mieszkamy stanowi swego rodzaju azyl i weekendową bazę wypadową. Jest też namiastką domu, za którym tęskni wielu mieszkańców miast. - Na przestrzeni kilku ostatnich lat a zwłaszcza w okresie boomu obserwowaliśmy silny rozwój przedmieść i miejscowości położonych w bezpośrednim sąsiedztwie dużych miast. Niestety słaba infrastruktura drogowa, niekończące się korki i borykanie się z trudami codziennych dojazdów do pracy sprawiają, że obserwujemy tendencję powracania do centrów miast. Zamiana domu na przedmieściach na mieszkanie w mieście i działkę letniskową w rekreacyjnej okolicy jest rozwiązaniem, które coraz chętniej wybierane jest przez osoby oczekujące wygody i relaksu – twierdzi Agnieszka Grotkowska, Dyrektor ds. Projektów Specjalnych w Domiporta.pl.