eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Błąd w montażu stropu Teriva.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2012-06-27 15:38:42
    Temat: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: nadir <n...@h...org>

    Po ściągnięciu szalunków okazało się, że dwie belki pod strop Teriva nie
    zostały całkowicie "oblane" betonem i jest pod nimi teraz szpara na
    wysokość 2-3 cm i praktycznie połowa powierzchni podparcia nie istnieje.
    Co teraz z tym zrobić, olać czy jakoś załatać?
    Dodam, że próbowałem tam jakoś wrzucić zaprawę betonową, ale nic to nie
    daje, bo w głąb szpary zaprawa nie chce się wcisnąć i dalej pozostaje
    pustka powietrzna.
    Może jest jakaś masa nisko kurczliwa w kartuszach lub innym dozowniku,
    który pozwoliłby wcisnąć coś w tą szparę, i miało by to jakąś "moc
    konstrukcyjną"?


  • 2. Data: 2012-06-27 15:48:42
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 27-06-2012 o 15:38:42 nadir <n...@h...org> napisał(a):

    > Po ściągnięciu szalunków okazało się, że dwie belki pod strop Teriva nie
    > zostały całkowicie "oblane" betonem i jest pod nimi teraz szpara na
    > wysokość 2-3 cm i praktycznie połowa powierzchni podparcia nie istnieje.
    > Co teraz z tym zrobić, olać czy jakoś załatać?
    > Dodam, że próbowałem tam jakoś wrzucić zaprawę betonową, ale nic to nie
    > daje, bo w głąb szpary zaprawa nie chce się wcisnąć i dalej pozostaje
    > pustka powietrzna.
    > Może jest jakaś masa nisko kurczliwa w kartuszach lub innym dozowniku,
    > który pozwoliłby wcisnąć coś w tą szparę, i miało by to jakąś "moc
    > konstrukcyjną"?
    A jak ci się to zwali na głowę to kto będzie odpowiadał? nie ma betonu to
    nie ma
    odpowiedniej wytrzymałości, pozostaje rozebrać, odkuć żelazo, zaszałować,
    zazbroić i zalać jeszcze raz ale pożądnie.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 3. Data: 2012-06-27 16:39:17
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: "kiki" <l...@l...net>


    "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
    news:op.wgkdzgfd1cvm6g@lap...
    Dnia 27-06-2012 o 15:38:42 nadir <n...@h...org> napisał(a):


    Ale skoro nie używali wibratora to i w innych miejscach też nie doszedł ten
    beton i też nie trzyma.


  • 4. Data: 2012-06-27 21:21:40
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 27-06-2012 o 16:39:17 kiki <l...@l...net> napisał(a):

    >
    > "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
    > news:op.wgkdzgfd1cvm6g@lap...
    > Dnia 27-06-2012 o 15:38:42 nadir <n...@h...org> napisał(a):
    >
    >
    > Ale skoro nie używali wibratora to i w innych miejscach też nie doszedł
    > ten beton i też nie trzyma.

    Daltego napisałem, pytanie czemu nie pyta kierownika, chyba że ma
    'papierowego'
    i tutaj szuka porady, ale jak belki są niedolane to inne błędy też będą,
    strach tam wchodzić :(
    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 5. Data: 2012-06-27 21:41:59
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: nadir <n...@h...org>

    > Daltego napisałem, pytanie czemu nie pyta kierownika, chyba że ma
    > 'papierowego'
    > i tutaj szuka porady, ale jak belki są niedolane to inne błędy też będą,
    > strach tam wchodzić :(
    Nie ma strachu.
    Z tym "nie zostały całkowicie oblane" to lekko przesadziłem, budynek
    stoi od zeszłej jesieni, dopiero teraz zwalili resztę dech w piwnicy i
    wyszło, że pod dwie belki nie wszędzie dotarł beton.
    Wibrować, to wibrowali, kierownik, też przy tym był, ale teraz jest na
    urlopie i będzie dopiero za kilka dni, więc pytam tu.
    W między czasie po tym stropie biegały już różne ekipy, kilka palet
    bloczków też na nim leżało, więc nie boję się, że się zawali, tylko, że
    wyjdą jakieś pęknięcia za kilka lat, w narożnikach przy tych dwóch belkach.
    Belki są powiązane ze zbrojeniem i zatopione w wieńcu, z zewnątrz ściany
    jest OK, tylko od wewnątrz "wylazła" ta szpata.
    Szpara jest dosyć wąska i ciężko to wypełnić przez zarzucanie betonu
    kielnią, a słomką też nie będą tego wdmuchiwać.
    Więc szukam jakiegoś środka/masy w tubie, który się nie kurczy
    nadmiernie i by dziurę wypełnił.


  • 6. Data: 2012-06-27 22:03:30
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    > Szpara jest dosyć wąska i ciężko to wypełnić przez zarzucanie betonu
    > kielnią, a słomką też nie będą tego wdmuchiwać.
    > Więc szukam jakiegoś środka/masy w tubie, który się nie kurczy nadmiernie
    > i by dziurę wypełnił.

    pierwsza zasada, nie słuchać domorosłych konstuktorów.
    Wyrokowanie o rozbieraniu, czy innych poważniejszych zabiegach
    jest niemożliwe, nie widząc jak sytuacja wygląda w rzeczywistości
    a z Twojego opisu raczej trudno wywnioskować i wyrokować.

    Takie niedolanie może znaczyć wiele i właściwie nic. Może zrób kilka
    dobrej jakości zdjęć i nie zamieszczaj na grupie a prześlij do architekta
    a właściwie konstruktora projektanta tego budynku czy masz się czego
    obawiać.

    A generalnie należy zachować trochę rozsądku, ponieważ budowa to nie
    apteka a budowlańcy to nie aptekarze a konstrukcje domów jednorodzinnych
    są zazwyczaj projektowane z dużym zapasem.

    Pozdrawiam
    Darek



  • 7. Data: 2012-06-28 07:55:01
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jun 2012 21:41:59 +0200, nadir napisał(a):

    > Więc szukam jakiegoś środka/masy w tubie, który się nie kurczy
    > nadmiernie i by dziurę wypełnił.

    Zaprawa + towotnica?

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 8. Data: 2012-06-28 08:19:04
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
    news:jsf2d4$v9b$1@news.vectranet.pl...
    > Po ściągnięciu szalunków okazało się, że dwie belki pod strop Teriva nie
    > zostały całkowicie "oblane" betonem i jest pod nimi teraz szpara na
    > wysokość 2-3 cm i praktycznie połowa powierzchni podparcia nie istnieje.
    > Co teraz z tym zrobić, olać czy jakoś załatać?
    > Dodam, że próbowałem tam jakoś wrzucić zaprawę betonową, ale nic to nie
    > daje, bo w głąb szpary zaprawa nie chce się wcisnąć i dalej pozostaje
    > pustka powietrzna.
    > Może jest jakaś masa nisko kurczliwa w kartuszach lub innym dozowniku,
    > który pozwoliłby wcisnąć coś w tą szparę, i miało by to jakąś "moc
    > konstrukcyjną"?

    Dolna część belki pracuje na rozciąganie a górna na ściskanie. Dla
    konstrukcji budowlanych beton ma wytrzymałość na rozciąganie niemal zerową.
    W dolnej części jest potrzebny tylko po to aby zakryć zbrojenie przed
    utlenianiem. Jeżeli widać tylko dolne pręty i to fragmentami, zrób zaprawy
    murarskiej albo kleju do płytek czy do siatki weź zarzuć i po sprawie.


    Marek


  • 9. Data: 2012-06-28 08:22:24
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.wgkdzgfd1cvm6g@lap...
    Dnia 27-06-2012 o 15:38:42 nadir <n...@h...org> napisał(a):

    >A jak ci się to zwali na głowę to kto będzie odpowiadał? nie ma betonu to
    >nie ma
    >odpowiedniej wytrzymałości, pozostaje rozebrać, odkuć żelazo, zaszałować,
    >zazbroić i zalać jeszcze raz ale pożądnie.

    Ale po co od razu rozbierać. Jak strop już koimpletny to to takie łatwe nie
    będzie. Gdyby naprawdę było to niebezpieczne i trzeba było jakoś zaradzić,
    ze względu na to że to piwnica zalałbym drugą belkę obok albo wstawił
    stalową.
    Póki co jeśli to tylko miejscami druty widać tylko te dolne to nie jest to
    niebezpieczne. Trzeba je tylko zabezpieczyć przed korozją.


    Marek


  • 10. Data: 2012-06-28 08:26:19
    Temat: Re: Błąd w montażu stropu Teriva.
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jsfoun$29l$1@inews.gazeta.pl...

    > Takie niedolanie może znaczyć wiele i właściwie nic. Może zrób kilka
    > dobrej jakości zdjęć i nie zamieszczaj na grupie a prześlij do architekta
    > a właściwie konstruktora projektanta tego budynku czy masz się czego
    > obawiać.

    W zasadzie to od tego powinien zacząć.
    Ja jak miałem problem z fundamentem to w necie znalazłem telefon do
    pierwszego lepszego inspektora nadzoru budowlanego i mu zaproponowałem
    krótką odpłatną wizytę. Przyjechał, pooglądał, zalecił, skasował 50zł za
    fatygę.



    Marek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1