W dniu sobota, 28 listopada 2015 21:34:07 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-11-28 o 21:31, Marek pisze:
> > Faktem jest, ze budowali Żydzi, a dzisiaj piszą niektórzy, ze to były "polskie
obozy śmierci".
>
> Jedno i drugie jest takim samym faktem.
> Ci Żydzi byli Polakami, budowali w Polsce. Obozy są więc polskie. Czyż nie?

żydzi byli wiezniami i to trzeba jasno powiedziec jesli opowiada - zatem własciwie
byłoby powiedziec: budowali to niemcy rękami więzniów. A budowali w generalnej
guberni czyli teranach okupowanych. Polska jako chyba jedyny kraj nie miala rządu
kolaboracyjnego wiec odpowiedzialnosc za budowe w zaden sposób nie moze byc zrzucona
na polaków.


b.

do góry

Kris napisał:
>W dniu piątek, 27 listopada 2015 19:48:07 UTC+1 użytkownik Koziołek
>napisał:
>> Cześć :)
>> Mam pytanie: jaki rodzaj tapety możemy okreslić mianem tapety winylowej?
>> Czy
>> tapeta do drukowania - "fototapeta" - z wierzchem PCW i podkładem
>> flizelinowym, łatwa do roztargania w palcach, jest tapetą winylową? Mozna
>> to
>> oficjalnie potwierdzić jakimś dokumentem, typu opinia Instytutu
>> Budownictwa,
>> czy
> Napisz coś więcej po co to Tobie to będzie nam łatwiej.


Chodzi o to, że sprzedałem z wyklejeniem i drukiem na niej, ok. 100 m2
tapety. Sprzedawca twierdzi, że jest to tapeta winylowa na flizelinie, a
klient, że nie, bo jest to "PCW na papierze", jak jest podane tutaj:
http://www.neschen.com.pl/media/oferta/produkt?jaki=
72

Ja kupiłem tutaj - jest podane, że jest to tapeta winylowa na flizelinie:
http://integart.com.pl/pl/oferta/produkt/281/TAPETA_
SOLVOPRINT_NW/sector:281

Klient dostał próbkę, w zamówieniu napisał "tapeta winylowa", a teraz jakby
próbował się wyłgać, by nie zapłacić :( Argumenty, które od niego słyszałem,
były "od czapy" - typu, że tapety winylowe to gruba folia winylowa, a PCW to
nie winyl...
Do tego zadzwonił sobie do centrali dystrybutora, który sprzedał mi tapetę
jako winylową (kupiłem w oddziale w Krakowie), a tam jakaś panienka
powiedziała mu, że nie mają tapet stricte winylowych, a ta którą zamówił, to
winylowa w cudzysłowie.

Pozdr.,

Koziołek
--
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
www.blogmateuszka.blox.pl

do góry

Am Sonntag, 29. November 2015 01:18:34 UTC+1 schrieb Zenek Kapelinder:
> Tez mi się kiedyś wydawało ze to niemożliwe a jednak to prawda. Ruscy do tej pory
maja do nas o to zal jak my za Katyń. Tylko oni oficjalnie się przyznali i
przeprosili. Bez baraków, nory w ziemi sobie kopali, jedzenie to raczej brak
jedzenia. Brak opieki medycznej. O czymś takim jak umycie się mowy nie było. Umierali
z głodu, zimna. Wykanczaly ich uleczalne wtedy choroby. Niewolę przeżyło mniej niż
10% jeńców. Dla porównania z kompleksu obozów jenieckich w Niemczech w którym
przetrzymywano prawie sto tysięcy jeńców złapanych w czasie I Wojny Światowej, czyli
w podobnym okresie, przeżyło 90% jeńców. Nie pasuje ci to do obrazu otaczającego
świata to poczytaj o Berezie Kartuskiej. Pomimo niskiej śmiertelności osadzonych
zostało to miejsce nazwane przez badaczy z wielu państw obozem koncentracyjnym. Obozy
koncentracyjne były popularne wtedy w Europie. Miał je ZSRR, Niemcy, Francja i wiele
innych państw. Były i w Polsce. Idea obozów koncentracyjnych polegała na łamaniu
psychiki. Dopiero w czasie wojny Niemcy dołożyli eksterminację. I to tez nie
wszędzie. W tym samym czasie co w Oświęcimiu który był obozem zagłady komory gazowe
dzialay w systemie ciaglym, W Niemczech byly typowe obozy koncentracyjne gdzie
warunki bytowe były znosne. Ludzie trafiali do nich za krnabrnosc na maksymalnie rok.
Ciężką praca, biciem torturami psychicznymi i fizycznymi bardzo szybko wychodzili na
jedyna słuszna prosta.

Porownywanie obozow jenieckich dla agresorow, do obozow zaglady dla bezbronnych
cywilow, dowodzi tylko twojego umyslowego popier....enia.

do góry

Zenek Kapelinder wrote:

> Tez mi się kiedyś wydawało ze to niemożliwe a jednak to prawda. Ruscy do tej pory
maja do nas o to zal jak my za Katyń.

a ty łyknąłeś ich propagandę

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Zebys chociaż debilu w połowie zrozumiał co napisałem. Jak widać nadajesz się do
robienia szybkiego obciagu w bramie.

do góry