eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Hydroizolacja od wewnątrz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2010-03-30 11:46:23
    Temat: Hydroizolacja od wewnątrz
    Od: putek <p...@p...onet.pl>

    Sytuacja u mnie jest następująca: Remontuję dom 30 letni. Mam odkopane
    piwnice do poziomu ok 20cm poniżej górnej krawędzi ław. Poziom wody tej
    wiosny - ok 1m poniżej poziomu gruntu czyli ławy od spodu narażone na
    kontakt z wodą (a było wyjątkowo dużo śniegu). Nad obecnym stanem wody
    warstwy wewnątrz budynku byłyby następujące:

    - 20cm gruntu rodzimego (glina z piaskiem)
    - 10cm sortowanego żwiru płukanego (czy tyle wystarczy - wszędzie piszą
    o 15cm?)
    - folia 0,2mm
    - 10cm beton B15 - połączony z ławą (zbrojenie-jeżyk dookoła ław +
    substancja z czepna)
    - izolacja wannowa - jednoskładnikowy, nieelastyczny szlam cementowy do
    uszczelnień zbiorników wody pitnej, ścian piwnic od wewnątrz
    - styropian 10cm
    - ogrzewanie podłogowe
    - posadzka 7cm

    Co o tym sądzicie?
    Czy szlam wystarczy do uszczelnienia? Problem jest w tym, że izolację
    poziomą mam dopiero na poziomie gruntu 60cm od ławy. Brak izolacji
    poziomej na ławie. Tak więc ściana fundamentowa jest narażona na
    podciąganie wody. Spec od izolacji twierdzi że nie ma sensu wykonywać
    iniekcji ze względu na niejednorodną ścianę fundamentową (lany
    beton+gruz+kamienie) i brak dostępu do jednej ściany od zewnątrz.
    Dlatego poleca zrobić tzw. wannę. Oczywiście pozostałe ściany zewnętrzne
    będą zaizolowane masą bitumiczną i ocieplone.

    Uprzedzę uwagi o odkopaniu częściowym ławy - mam nadzór nad pracami :)

    Pozdrawiam
    Arek

    ps. przesunąłem post z tematu "Drenaz wewnetrzny"


  • 2. Data: 2010-03-31 07:22:44
    Temat: Re: Hydroizolacja od wewnątrz
    Od: lopi1 <w...@p...onet.pl>

    On 30 Mar, 13:46, putek <p...@p...onet.pl> wrote:
    > Sytuacja u mnie jest następująca: Remontuję dom 30 letni. Mam odkopane
    > piwnice do poziomu ok 20cm poniżej górnej krawędzi ław. Poziom wody tej
    > wiosny - ok 1m poniżej poziomu gruntu czyli ławy od spodu narażone na
    > kontakt z wodą (a było wyjątkowo dużo śniegu). Nad obecnym stanem wody
    > warstwy wewnątrz budynku byłyby następujące:
    >
    > - 20cm gruntu rodzimego (glina z piaskiem)
    > - 10cm sortowanego żwiru płukanego (czy tyle wystarczy - wszędzie piszą
    > o 15cm?)
    > - folia 0,2mm
    > - 10cm beton B15 - połączony z ławą (zbrojenie-jeżyk dookoła ław +
    > substancja z czepna)
    > - izolacja wannowa - jednoskładnikowy, nieelastyczny szlam cementowy do
    > uszczelnień zbiorników wody pitnej, ścian piwnic od wewnątrz
    > - styropian 10cm
    > - ogrzewanie podłogowe
    > - posadzka 7cm
    >
    > Co o tym sądzicie?
    > Czy szlam wystarczy do uszczelnienia? Problem jest w tym, że izolację
    > poziomą mam dopiero na poziomie gruntu 60cm od ławy. Brak izolacji
    > poziomej na ławie. Tak więc ściana fundamentowa jest narażona na
    > podciąganie wody. Spec od izolacji twierdzi że nie ma sensu wykonywać
    > iniekcji ze względu na niejednorodną ścianę fundamentową (lany
    > beton+gruz+kamienie) i brak dostępu do jednej ściany od zewnątrz.
    > Dlatego poleca zrobić tzw. wannę. Oczywiście pozostałe ściany zewnętrzne
    > będą zaizolowane masą bitumiczną i ocieplone.
    >
    > Uprzedzę uwagi o odkopaniu częściowym ławy - mam nadzór nad pracami :)
    >
    > Pozdrawiam
    > Arek
    >
    > ps. przesunąłem post z tematu "Drenaz wewnetrzny"


    Pytanie czy ta istniejąca izolacja spełnia swoja rolę?
    Iniekcję możesz robić od wewnątrz a niejednorodnośc ściany nie jest
    chyba tu przeszkodą dla iniekcji.
    Sam robiłem izolację w piwnicy ( iniekcja krystaliczna) środkami
    Remmersa. Generalnie jestem zadowolony, chociaż
    są miejsca gdzie występują tzw. wykwity solne. Główną przyczyną
    jednak, nie jest tu brak skuteczności użytej technologii a trzykrotne
    zalanie piwnicy (cofka z kanalizacji po ulewach).
    Wykonanie wanny chyba nic ci nie pomoże, trzeba odciąć podciąganie
    kapilarne, pytanie jaką metodą, dla ściany, do której brak dostępu z
    zewnątrz pozostaje przede wszystkim iniekcja lub inne podobne metody.
    Na twoim miejscu zaprosiłbym na konsultację przedstawiciela firmy
    produkującej środki do iniekcji (Remmers lub inne podobne)


  • 3. Data: 2010-03-31 08:15:01
    Temat: Re: Hydroizolacja od wewnątrz
    Od: putek <p...@p...onet.pl>


    >
    > Pytanie czy ta istniejąca izolacja spełnia swoja rolę?

    Pozioma na poziomie gruntu spełnia zaskakująco dobrze. Żadnych problemów
    z wilgocią powyżej.

    > Iniekcję możesz robić od wewnątrz a niejednorodnośc ściany nie jest
    > chyba tu przeszkodą dla iniekcji.
    > Sam robiłem izolację w piwnicy ( iniekcja krystaliczna) środkami
    > Remmersa. Generalnie jestem zadowolony, chociaż
    > są miejsca gdzie występują tzw. wykwity solne. Główną przyczyną
    > jednak, nie jest tu brak skuteczności użytej technologii a trzykrotne
    > zalanie piwnicy (cofka z kanalizacji po ulewach).
    > Wykonanie wanny chyba nic ci nie pomoże, trzeba odciąć podciąganie
    > kapilarne, pytanie jaką metodą, dla ściany, do której brak dostępu z
    > zewnątrz pozostaje przede wszystkim iniekcja lub inne podobne metody.
    > Na twoim miejscu zaprosiłbym na konsultację przedstawiciela firmy
    > produkującej środki do iniekcji (Remmers lub inne podobne)

    Miałem konsultację z BASF-PCI i stąd to rozwiązanie z wanną. Facet
    twierdził, że wanna się sprawdzi. Na to przyjdzie tynk renowacyjny.
    Podobno tym środkiem uszczelniają studnie od środka tak żeby woda nie
    napływała i doskonale się sprawdza.Firma jest poważna, środki dobre. Ale
    pozostaje cały czas wątpliwość czy ta wilgotna ściana za izolacją, bo na
    100% będzie wilgotna, nie spowoduje problemów.

    i dzięki za zainteresowanie tematem, powoli traciłem nadzieję, że ktoś
    się odezwie
    pozdrawiam


  • 4. Data: 2010-03-31 10:51:08
    Temat: Re: Hydroizolacja od wewnątrz
    Od: lopi1 <w...@p...onet.pl>


    > Miałem konsultację z BASF-PCI i stąd to rozwiązanie z wanną. Facet
    > twierdził, że wanna się sprawdzi. Na to przyjdzie tynk renowacyjny.
    > Podobno tym środkiem uszczelniają studnie od środka tak żeby woda nie
    > napływała i doskonale się sprawdza.Firma jest poważna, środki dobre. Ale
    > pozostaje cały czas wątpliwość czy ta wilgotna ściana za izolacją, bo na
    > 100% będzie wilgotna, nie spowoduje problemów.
    >
    > i dzięki za zainteresowanie tematem, powoli traciłem nadzieję, że ktoś
    > się odezwie
    > pozdrawiam

    Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że możesz mieć problemy z
    tynkiem (wykwity solne a co za tym idzie odparzenie tynku itp)
    spowodowane brakiem izolacji (jaka by ona nie była-iniekcja, podcinka
    itp.). Z drugiej strony, wykonanie otworów na całym obwodzie ścian co
    kilkanaście centymetrów i cała ta procedura przy iniekcji
    krystalicznej jest cholernie pracochłonne i kosztowne (robocizna
    +materiały). Dla pewności zaproś konkurencję, może potwierdzi słowa
    poprzednika, że wanna wystarczy. U mnie pomimo zastosowania iniekcji
    krystalicznej metodą dr Nawrota (początek lat 90-tych-metoda w
    zasadzie mało skuteczna) i kilka lat temu środkami Remmersa (dużo
    lepiej) niestety wykwity solne się zdarzają (ale jak pisałem może to
    być wynikiem zalania).
    pozdrawiam


  • 5. Data: 2010-03-31 11:54:40
    Temat: Re: Hydroizolacja od wewnątrz
    Od: putek <p...@p...onet.pl>

    >
    > Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że możesz mieć problemy z
    > tynkiem (wykwity solne a co za tym idzie odparzenie tynku itp)
    > spowodowane brakiem izolacji (jaka by ona nie była-iniekcja, podcinka
    > itp.). Z drugiej strony, wykonanie otworów na całym obwodzie ścian co
    > kilkanaście centymetrów i cała ta procedura przy iniekcji
    > krystalicznej jest cholernie pracochłonne i kosztowne (robocizna
    > +materiały). Dla pewności zaproś konkurencję, może potwierdzi słowa
    > poprzednika, że wanna wystarczy. U mnie pomimo zastosowania iniekcji
    > krystalicznej metodą dr Nawrota (początek lat 90-tych-metoda w
    > zasadzie mało skuteczna) i kilka lat temu środkami Remmersa (dużo
    > lepiej) niestety wykwity solne się zdarzają (ale jak pisałem może to
    > być wynikiem zalania).
    > pozdrawiam

    zapomniałem dodać, że nie będzie zwykłego tynku tylko tynk renowacyjny,
    tak więc całość tania na pewno nie będzie. Ale dobra rada odnośnie
    konkurencji. Chociaż pierwszy system jest polecony przez dobrze znanego
    mi kolegę...

    Pozdrawiam

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1