eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 1. Data: 2012-05-25 08:50:11
    Temat: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    Uwaga: wypowiedź głęboko bulwersująca starych wyjadaczy i innych
    doświadczonych fahovcuf.

    Oczywiście do oświetlenia używa się przewodów 3x1,5 bo tak.
    Wszyscy tak robią bo tak się robi bo takie są 'standardy'.
    Ktoś zamierza oficjalnie zakwestionować ten nawyk i zmienić jakąś
    odpowiednią normę?
    Przecież przeciętna *moc zainstalowana* oświetlenia w przeciętnym domu
    nie przekracza 500W, a kablem 3x1,5 można puścić nawet 16A
    http://obrazki.elektroda.net/51_1256137813.jpg
    Z czego wynika to ładowanie ton miedzi i ciągnięcie 100 krotnie
    przewymiarowanego kabla do pojedynczego wypustu?

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 2. Data: 2012-05-25 09:12:10
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: "Egon" <g...@w...pl>

    > Z czego wynika to ładowanie ton miedzi i ciągnięcie 100 krotnie
    > przewymiarowanego kabla do pojedynczego wypustu?
    >

    No nie przesadzaj, zaledwie 10 krotnie :)
    W tym wypadku liczy się wytrzymałość mechaniczna przewodu i możliwość
    zaciśnięcia w standardowych WAGO. A cena jest tylko niewiele wyższa od 1mm2.


  • 3. Data: 2012-05-25 09:36:49
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 25 maja 2012 08:50:11 UTC+2 użytkownik Lagod napisał:

    > Ktoś zamierza oficjalnie zakwestionować ten nawyk i zmienić jakąś
    > odpowiednią normę?

    Kiedys tez o tym pisałem.
    Ale np do gniazdek teraz używa się przewodu 2,5mm. A w kilku projektach widziałem że
    było 1,5. Ale inwestorzy, pod namowa wykonawców kładli i tak 2,5.
    1,5 pewnie tez spoko by wystarczył. Różnica w kasie w sumie niewielka ale tutaj 500zł
    tam 500zł i na ogrodzenie sie uzbiera


  • 4. Data: 2012-05-25 09:39:08
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 25.05.2012 08:50, Lagod pisze:
    > Uwaga: wypowiedź głęboko bulwersująca starych wyjadaczy i innych
    > doświadczonych fahovcuf.
    >
    > Oczywiście do oświetlenia używa się przewodów 3x1,5 bo tak.
    > Wszyscy tak robią bo tak się robi bo takie są 'standardy'.
    > Ktoś zamierza oficjalnie zakwestionować ten nawyk i zmienić jakąś
    > odpowiednią normę?
    > Przecież przeciętna *moc zainstalowana* oświetlenia w przeciętnym domu
    > nie przekracza 500W, a kablem 3x1,5 można puścić nawet 16A
    > http://obrazki.elektroda.net/51_1256137813.jpg
    > Z czego wynika to ładowanie ton miedzi i ciągnięcie 100 krotnie
    > przewymiarowanego kabla do pojedynczego wypustu?
    >
    bo tu nie o moc odbiornika chodzi, nie bezpośrednio, ale o zabezpieczenie.
    Oczywiście możesz dać przewód cieńszy, ale musisz dać takie
    zabezpieczenie, aby ono miało szanse zadziałania zanim się przewód
    spali. Zazwyczaj przewód 1,5mm^2 zabezpiecza się bezpiecznikiem 10A.
    Jeżeli chcesz dać coś cieńszego, to musisz dać odpowiednio mniejsze
    zabezpieczenie.


  • 5. Data: 2012-05-25 11:32:04
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    W dniu 2012-05-25 09:39, Albercik pisze:
    > bo tu nie o moc odbiornika chodzi, nie bezpośrednio, ale o zabezpieczenie.
    > Oczywiście możesz dać przewód cieńszy, ale musisz dać takie
    > zabezpieczenie, aby ono miało szanse zadziałania zanim się przewód
    > spali. Zazwyczaj przewód 1,5mm^2 zabezpiecza się bezpiecznikiem 10A.
    > Jeżeli chcesz dać coś cieńszego, to musisz dać odpowiednio mniejsze
    > zabezpieczenie.

    Z tabelki którą dla ułatwienia zamieściłem w poprzednim poście wynika,
    że 1,5 przepuści 16A. Oświetlenie zwykle zabezpiecza się 6A esem.
    3x1 nie przepali się przy 6A...
    ps. Spodziewałem się po prostu zmieszania z błotem za herezje, a tu
    proszę: racjonalna dyskusja.

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 6. Data: 2012-05-25 11:43:42
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    W dniu 2012-05-25 09:36, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 25 maja 2012 08:50:11 UTC+2 użytkownik Lagod napisał:
    >
    >> Ktoś zamierza oficjalnie zakwestionować ten nawyk i zmienić jakąś
    >> odpowiednią normę?
    >
    > Kiedys tez o tym pisałem.
    > Ale np do gniazdek teraz używa się przewodu 2,5mm. A w kilku projektach widziałem
    że było 1,5. Ale inwestorzy, pod namowa wykonawców kładli i tak 2,5.
    > 1,5 pewnie tez spoko by wystarczył. Różnica w kasie w sumie niewielka ale tutaj
    500zł tam 500zł i na ogrodzenie sie uzbiera

    No właśnie: to drugi temat. 3x2,5 BO TAK. Spokojnie wystarczy 3x1,5 poza
    niewielkimi wyjątkami: jakie urządzenia w domu pobierają długotrwale
    ponad 16A? Pompa ciepła, kucheka elektryczna. ups-ale one sa na 400V.
    A z tą niewielką różnicą w kasie to ja słyszę od fundamentów po
    kalenicę. Tylko później jakoś budżet się nie zamyka i na żebry do banku
    trzeba chodzić.
    A jak za projekt trzeba zapłacić, to się okazuje że każda złotówka jest
    jakoś wyjątkowo cenna...

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 7. Data: 2012-05-25 11:49:12
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    W dniu 2012-05-25 09:12, Egon pisze:
    >> Z czego wynika to ładowanie ton miedzi i ciągnięcie 100 krotnie
    >> przewymiarowanego kabla do pojedynczego wypustu?
    >>
    >
    > No nie przesadzaj, zaledwie 10 krotnie :)

    No jak. Wypust pod kinkiet 40W: 40/230=0,17A
    Obciążalność przewodu 3x1,5 wg tabelki
    http://obrazki.elektroda.net/51_1256137813.jpg to ~17A
    17/0,17=...

    > W tym wypadku liczy się wytrzymałość mechaniczna przewodu i możliwość
    > zaciśnięcia w standardowych WAGO. A cena jest tylko niewiele wyższa od
    > 1mm2.

    Ten argument mnie przekonuje. A dlaczego nie można stosować linek?

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 8. Data: 2012-05-25 12:02:00
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: marsel <marcin@pl>

    > Z tabelki którą dla ułatwienia zamieściłem w poprzednim poście wynika,
    > że 1,5 przepuści 16A. Oświetlenie zwykle zabezpiecza się 6A esem.
    > 3x1 nie przepali się przy 6A...

    Tylko, że charakterystyka wyłącznika nadprądowego jest taka, że może on
    spokojnie "przepuścić" prąd większy niż 16A. Raz czy dwa nic się nie
    stanie, ale przy częstszych przeciążeniach kabla może się on nadmiernie
    rozgrzewać, może się uszkodzić izolacja, może się w końcu przepalić.
    Poza tym przy dłuższych odcinkach i na dodatek kilku połączeniach
    pośrednich, mogą występować spadki duże napięć.
    Tabelka przestawia jakieś tam labolatoryjne warunki, a żeczywiste kable
    mogą mieć gorszą jakość miedzi i/lub izolacji i po pewnym czasie albo
    przy niewłaściwym montażu mogą wystąpić problemy.
    Lepiej więc nieznacznie ale z rozsądkiem przewymiarować instalację niż
    zrobić ją za małą, upalić i potem wymieniać.
    Instalacje kładzie się praktycznie na zawsze, a za 20-30 lat może się
    okazać, że albo się zestarzała albo nie może zostać zaadoptowana do
    przyszłych warunków.


  • 9. Data: 2012-05-25 12:02:37
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu piątek, 25 maja 2012 11:43:42 UTC+2 użytkownik Lagod napisał:

    > No właśnie: to drugi temat. 3x2,5 BO TAK. Spokojnie wystarczy 3x1,5 poza
    > niewielkimi wyjątkami: jakie urządzenia w domu pobierają długotrwale
    > ponad 16A? Pompa ciepła, kucheka elektryczna. ups-ale one sa na 400V.

    W kuchni bez najmniejszego problemu przekroczysz w wielu momentach ta wartosc. 16A =
    3,7kW. Wlaczysz czajnik 2kW i dowolne inne urzadzenie (opiekacz, mikrowela, mikser,
    piecyk do chleba, w tle bedzie chodzic lodowka czy zmywarka) i 16A wybite :) W
    sypialni pewnie nie przekroczysz choc roznie moze byc - bedziesz chcial "na czysto"
    wywiercic dziurke i wlaczysz odkurzacz 1,5kW plus mlotowiertarke 1,5kW, a w tle
    bedzie chodzila plazma 300W i juz "dochodzisz" :D

    Ja sie nigdzie nie szczypalem ale miedz teraz poszla tak do gory ze tez bym sie chyba
    zastanowil. Ja kupowalem w 2009r YDYp 3x2,5mm2 po bodajze 1,6 pln / mb, a 3x1,5mm2 po
    1 pln... :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 10. Data: 2012-05-25 12:39:00
    Temat: Re: Oświetlenie: oczywiście 3x1,5...
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik Lagod napisał:
    > W dniu 2012-05-25 09:36, Kris pisze:
    >> W dniu piątek, 25 maja 2012 08:50:11 UTC+2 użytkownik Lagod napisał:
    >>
    >>> Ktoś zamierza oficjalnie zakwestionować ten nawyk i zmienić jakąś
    >>> odpowiednią normę?
    >>
    >> Kiedys tez o tym pisałem.
    >> Ale np do gniazdek teraz używa się przewodu 2,5mm. A w kilku
    >> projektach widziałem że było 1,5. Ale inwestorzy, pod namowa
    >> wykonawców kładli i tak 2,5.
    >> 1,5 pewnie tez spoko by wystarczył. Różnica w kasie w sumie niewielka
    >> ale tutaj 500zł tam 500zł i na ogrodzenie sie uzbiera
    >
    > No właśnie: to drugi temat. 3x2,5 BO TAK.
    Nie, a min przekrój przewodu ochronnego ? A zabezpieczenia ? Robi się
    pewien standard, który w przeważającej częsci przypadków nie jest zbyt
    słaby a wystarczający.

    Spokojnie wystarczy 3x1,5 poza
    > niewielkimi wyjątkami: jakie urządzenia w domu pobierają długotrwale
    > ponad 16A? Pompa ciepła, kucheka elektryczna. ups-ale one sa na 400V.
    > A z tą niewielką różnicą w kasie to ja słyszę od fundamentów po
    > kalenicę. Tylko później jakoś budżet się nie zamyka i na żebry do banku
    > trzeba chodzić.
    > A jak za projekt trzeba zapłacić, to się okazuje że każda złotówka jest
    > jakoś wyjątkowo cenna...

    Można by stosować przewody o mniejszych przekrojach, gdyby zamieścić na
    gniazdku odpowiednią informację i się do niej stosować, lub rozróżnić
    gniazda w zależności od max obciążenia:).

    Zasilanie projektuje i wykonuje się na wyrost (i to nie tylko
    elektrykę, jak umiesz to przelicz sobie strop bądź fundamenty ) bo nie
    wiadomo jak głupi jest użytkownik i statystycznie zmniejsza się ryzyko
    nieszczęścia, które spowodowane być może jego działaniem.

    pozdrawiam

    rafał
    >

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1