eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCo robi lodówka , że pobiera w danej chwili 290W › Re: Co robi lodówka , że pobiera w danej chwili 290W
  • Data: 2013-04-09 23:21:21
    Temat: Re: Co robi lodówka , że pobiera w danej chwili 290W
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 9 Apr 2013 22:13:58 +0200, cef napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >
    >> Kiedyś (kiedy miałam z zamrażalnikiem) zajmowało mi to jedną noc
    >> (wtedy spałam, a lodówka sobie płynęła) plus 15 minut (mycie wilgotną
    >> ściereczką, potem roztworem denaturatu i wycieranie do sucha) rano.
    >> Teraz po prostu wyłączam, opróżniam, myję denaturatem, po czym
    >> osuszam ręcznikiem papierowym i włączam - góra pół godzinki.
    >> Jak często? - a nie wiem, jakieś raz na dwa-trzy miesiace i
    >> obowiazkowo przed świetami.
    >
    > Cóż za samozaparcie :-).
    > Jakaś mała ta lodówka albo niewiele w niej trzymasz,

    Mała chyba nie, tutaj jest bardzo podobna, tyle ze moja jest trochę tańsza
    - już nie kupuję drogiego sprzętu, bo to nie ma sensu inwestować w coś, co
    i tak w myśl załozeń producenta (he he) ma służyć góra 3-4 lata:
    http://www.mixelectronics.pl/gorenje-r6181kx-61261


    > albo oczywiście praktycznie przed rozmrażaniem starasz się nic w niej nie
    > przechowywać.

    Raczej sporo w niej się mieści, w tej którą teraz mam, no ale jak mówiłąm
    szybko załatwiam sprawę - no a kiedyś drobnica szła do styropianowego
    pudła, a słoiki wytrzymywały spokojnie bez dodatkowych zabiegów te parę
    godzin.
    Teraz w lodówce mam podręczne rzeczy plus np obiad w garnkach "na jutro",
    zapasy mam w zamrażarce - duuużej.

    > U mnie to chyba wyciąganie zawartości trwa z 15 minut.
    > I takie mycie po łebkach?

    Denaturatem po łebkach? - żartujesz, zapewniam, że on wszędzie dotrze. Mam
    już sporą wprawę. Duze zabrudzenia to ja na bieżąco usuwam, no bo jak
    inaczej, przecież zaśmierdłoby się.

    > Ja wyciągam wszystkie półki te ażurowe i szklane
    > i te kieszonki na drzwiach - i to myję w ciepłej wodzie płynem do naczyń.
    > Nie lubię tego robić, więc nie zmuszam się do tego częściej jak dwa razy w
    > roku.

    Owe półki (jeśli trzeba grubszego mycia) wkładam do zmywarki - o nie, nie
    specjalnie, tylko z naczyniami w zwykłym codziennym cyklu :-D


    > Z przyjemnością zamienię to na wygodę przetarcia wnętrza raz na jakiś czas
    > przy kolejnej wymianie lodówki.
    >
    > PS
    > I dlaczego denaturat?

    Bo to mocny ALKOHOL, tylko paskudnie "zaśmierdzony". Ale to nie szkodzi.

    > W sumie też spirytus, ale jakoś bardziej
    > ocet mi pasuje do tego.

    Ocet nie zawiera spirytusu - a ja tłukę bakterie spirytusem. Octem to ja
    ogórki zaprawiam :-D
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1