eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieFarba do kaloryferów a szkodliwość › Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
  • Data: 2012-12-07 10:08:19
    Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
    Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Mexico" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:3a52952e-9338-48f6-8aca-400bf1376791@googlegrou
    ps.com...
    > Witam
    > Może ktoś tu mi pomoże. W mieszkaniu od 3 lat mamy pomalowane kaloryfery
    > (żeliwne) i rurki CO zwykłą farbą do ścian typu Dulux czy tam Śnieżka
    > Teflon (nie pamiętam już). Farba nie zmieniła koloru pod wpływem ciepła a
    > to ponoć jedyna wada stosowania tych farb na grzejnikach. Ale dwoje
    > członków rodziny która sypia własnie w pokoju gdzie tak jest zrobione ma
    > dziwne alergie skórne które występują właśnie tylko w sezonie grzewczym.
    > Dlatego przyszło mi do głowy że może coś w tej farbie jest szkodliwego co
    > wydala się pod wpływem temperatury w zimę ? Na 90% malowaliśmy ten pokój
    > Śnieżką Teflon. Ktoś coś słyszal o niewłasciwym składzie tych farb?
    > OCzywiście to tylko mój strzał w ciemno ale alergie pojawią sie zawsze od
    > początku sezonu grzewczego a reszta czynników raczej wyeliminowana może z
    > wyjątkiem kurzu który nasila sie tez w sezonie grzewczym... I jeszcze
    > pytanie techniczne. CZym w razie czego usunąć starą farbę z tych
    > grzejników ? i czym pomalować na nowo ?

    Farbę wykluczam na 100% To nie to.
    Ja miałem coś podobnego (skóra sucha, a np. na łokciach prawie biała?) i pomogł
    nawilżacz. Nawiasem mówiąc jesli zdecydujesz sie kupić to kupuj z mechanicznym
    włącznikiem. Chodzi o to by mozna go włączyć na stałe i regulować załączenie
    takim programowalnym czasomierzem wkładanym w kontakt. Ustawiasz by co jakieś 2
    godziny załączał się na 30 minut.
    Jeśli wykluczyć wilgotność (zmierz sobie wilgotnościomierzem) to zabaw sie w
    detektywa. Kiedyś moje dzicko miało uczulenie jak zmieniłem proszek do prania bo
    pod oknem otworzyli mi markecik osiedlowy (z lenistwa kupowałem pod oknem bo
    poco dźwigac?). Dopiero 2 lekarz powiedział mi żebym zmienil proszek do prania.
    A może na jesieni kupiłeś nowe lózka? pościel?. A może zamień sie miejscami do
    spania w drugim pokoju na jakiś czas? Amoże to nowy kwiatek w pokoju?

    Pozdrawiam
    Robert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1