eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajbardziej irytująca wada budowlańców › Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Plumpi" <p...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Date: Thu, 15 Apr 2010 23:54:08 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 29
    Message-ID: <hq81u5$v6r$1@news.onet.pl>
    References: <7...@r...googlegroups.com>
    <3...@n...onet.pl> <hq6ktc$kba$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: dxm253.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1271368453 31963 83.22.98.253 (15 Apr 2010 21:54:13 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Apr 2010 21:54:13 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:392747
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hq6ktc$kba$1@inews.gazeta.pl...

    > Postaw sie w roli właściciela takiej firmy. Pytający trochę napracuje się
    > nad zapytaniem, ale jak już je sformułuje, to lekką ręką może wysłać go do
    > dziesiątek firm. A Ty żeby rzetelnie odpowiedzieć musisz poświęcić np
    > okolo dwu godzin. Pewnie też po pięciu meilach przestałbyś odpowiadać.
    > Ja sam jetem w takiej roli, w skali mesiąca mam paredziesiąt meili i
    > telefonów z prośbą o wycenę. Nie lekceważę nikogo, choć czasami bardzo
    > brak czasu. I wiem z doświadczenia, ze korzyści z tego są znikome, odzywa
    > się potem poniżej 1% pytających. Koszt pozyskania w ten sposób klienta
    > jest więc bardzo wysoki.

    A ja jeszcze dodam jeden z przypadków klienta, który mi się przytrafił.

    Klient mnie pyta "ile biorę od punktu".
    Ja mu odpowiadam, że cena "od punktu" to jest moje wewnętrzne wyliczenie,
    które jest zmienne i zależne od kilku czynników. Tłumaczę dalej, że mogę
    podjechać, obejrzę dom, porozmawiamy co jest do zrobienia i dopiero wtedy
    będę mógł wycenić.
    Gość nalega, żebym podał mu cenę za punkt.
    No to mu znów odpowiadam, że to zależy od kilku czynników i ta cena nie jest
    stała, bo zależy od liczby punktów do wykonania, trudności w wykonaniu oraz
    od tego jaki zakres instalacji będzie robiony.
    Gość z wielkim oburzeniem mi odpisuje, że on nie chce ode mnie wiążących go
    ofert i nie chce żebym przyjeżdzał i robił mu wycenę, bo on sam sobie
    wyliczy. Dalej w sposób uszczypliwy określił moje działania i na tym się
    skończyła nasza dalsza dyskusja e-mailowa :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1