eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSztuka łączenia blatów kuchennych › Re: Sztuka łączenia blatów kuchennych
  • Data: 2020-10-20 14:30:51
    Temat: Re: Sztuka łączenia blatów kuchennych
    Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wtorek, 20.10.2020 o 10:39, Marek napisał:

    > Rok temu była wykonywana "kuchnia" (szafki, blaty itp) przez firmę
    > zajmującą się projektowaniem i robieniem takich rzeczy.
    > Oczywiście koszt czegoś takiego to średniej klasy auto. Po niecałym
    > roku użytkowania wystąpił problem z blatem. Jest kilka blatów
    > (drewnianych, laminowanych) które są łączone ze sobą czołami.
    > Wykonawca ostrzegał żeby niedopuścić do pozostawienia na dłuższy czas
    > rozlanej wody na łączeniu blatów ani do stawiania gorących rzeczy
    > (garnków).
    > Niestety na jednym łączeniu blaty w dwóch punktach spuchły. Wygląda
    > jakby "napiły" się wody aczkolwiek nikt z domowników nie stwierdza
    > sytuacji, w której stałaby rozlana woda albo co są gorącego. W tym
    > miejscu natomiast często stały ceramiczne kubki z zaparzaną herbatą.
    > Moje pierwsze podejrzenia to temperatura dna kubka lub para osadzona
    > na nim mogła przeniknąć do łączenia.
    > Po rozmowie z wykonawcą (który twierdzi uparcie, że musiało być
    > długotrwałe zalanie) okazało się, że technika łączenia blatów to
    > surowa cięte płyta smarowana jest tylko silikonem i tak sklejane
    > czoło. I teraz główne pytanie: czy to jest zgodne ze sztuką i czy tak
    > się to robi?

    Tak się robi. I trawestując znane powiedzenie z "Misia" ("jak jest
    zima..."), dodam: jak się robi po taniości, w kuchni, blat łączony
    z kilku kawałków płyty paździerzowej, to na styku tych kawałków
    musi w kuchni puchnąć. "Takie jest odwieczne prawo natury". Trzeba
    było zamówić blat marmurowy/marmuropodobny, wtedy nic by nie puchło.
    Trza brać przykład z Amerykańców: tam pokazywane w HGTW remonty
    ichnich szop - czyli domów szkieletowych - zaczynają się od rozwalenia
    wielkim młotem wszystkiego w środku, łącznie ze tekturowymi ścianami.
    Za każdym razem clou remontu kuchni jest wnoszenie przez kilku chłopa
    wielkiego, wykonanego na wymiar blatu marmurowego. I choć cały dom
    z płyty paździerzowej, to blat kuchenny marmurowy. Jak już tyle od
    Ameryki kupiliśmy (i dosłownie, i w przenośni), to możemy kupić
    i blaty marmurowe w każdej kuchni. By nie puchły.


    --
    Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1