eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTrzy lata w Pellecie › Re: Trzy lata w Pellecie
  • Data: 2019-05-14 01:42:52
    Temat: Re: Trzy lata w Pellecie
    Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.05.2019 22:53, Hans Kloss pisze:

    > "Pisz od razu ze z Taplar jestes i pszenicy kosa sie nie kosi tylko sierpem......"
    > Dobrze, że Kaziuk Bartoszewicz tego nie słyszy.

    "A potem, już w tej kurtce z kapuzo, z kajetem pod pacho, grzawszy ręce przed
    popielnikiem mówi, że dziś będzie dalej spisywać dzieci do szkoły. A ciebie,
    Ziutek od razu zapisze, i kajet rozpościera, obsadke roskłada: Józef jesteś,
    a jak dalej? No, pochwal sie. Kaziukow, mówi chłopiec i oczy rękami zasłania.
    Kazimierz, to twój tato. Ale ty masz i nazwisko. No, jak? Handzia pogania: Nu
    gadaj! Toż wiesz! Kirełejson, on na to, a my w śmiech: Kirelejsonami przezywajo
    w wiosce nas i Michałów za tata, bo takie ich przymówisko. A ona: Kirelejsony
    to wasz przydomek wioskowy? A nazwisko? Prawdziwe nazwisko? Ba, a jak dalej?
    No? Bar? Bartoszko! nie wytrzymuje Handzia, tatko przeciwio sie zaras: Wcale
    nie! To tylko mówi sie Bartoszko. A naprawdę jest Bartosz. Mój tato nazywali
    sie Bartosz, Stanisław Bartosz! Uczycielka do mnie sie obraca, pyta jak ksiądz
    zapisał nas przy ślubie? Bartosz czy Bartoszko? Zdaje sie Bartosz. A mnie sie
    zdaje, że Bartoszko, przypomina Handzia: Bartoszko Kaźmier i Hanna. A żadnych
    dokumentów pan nie ma? pyta sie uczycielka. Ja wstaje, idę na chate, jakieś
    papiery leżeli za Matkobosko, między nimi paszport, grubszy, twardziejszy
    z pieczątko, dali to jak do wojska brali: nie wzięli, bo coś im moje nogi
    nie pasowali. Daje jej te papiery i ten z pieczątko, ona pod okno niesie,
    czyta, czyta. Bartoszewicz! ogłasza. A dzie tam! złoszczo sie tatko:
    Bartoszewicze żyjo w Surażu. A w Taplarach Bartosze! Najbardziej zdziwiło
    Handzie. Śmiać sie zaczęła: Bartosiewicz hahaha, patrzajcie, Kazimierz, tyle
    lat z nim żyła, myślała, że z Kaźmierem, a on Kazimierz. I to Bartosiewicz!
    To ja Bartosiewicz Hanna? Hahaha, patrzajcie: Bartosiewicz!"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1