eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieUpłynnienie gruntu rodzimego › Re: Upłynnienie gruntu rodzimego
  • Data: 2021-09-22 20:33:52
    Temat: Re: Upłynnienie gruntu rodzimego
    Od: a a <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wednesday, 22 September 2021 at 19:30:27 UTC+2, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .09.2021 o 19:14 a a <m...@g...com> pisze:
    > > jak jest glina to bez drenażu będzie woda stała, gdy podjazd nie jest
    > > stromy
    > "koparkowy" zrobił spadek na podjeździe w gruncie rodzimym - jakieś 15cm
    > na 17m. Tyle tylko, że ten spadek się "niczym" nie kończy - nie ma tam
    > żadnego odpływu w kierunku granicy działki. Tam na grundzie rodzimym jest
    > podbudowa z zagęszczonego pisaku na której stoją zabetonowane obrzeża. Za
    > podjazdem od strony wjazdu mam ogródek. Docelowy poziom podjazdu jest +5
    > cm do poziomu ogródka.
    > Nikt z sąsiadów nie ceregielił się tak z podjazdem. Jak zobaczyli włókninę
    > i kruszywo zamiast piachu kopanego to się pukali w głowę. Mam jeszcze
    > nadzieję, że to obeschnie...
    > Największe "bagno" mam teraz na końcu podjazdu - tam gdzie jest
    > najgłębiej. Mogę tam doraźnie zrobić studnie i wypompowac wodę, tylko co
    > później?
    >
    > TG
    Jak to mówią gorale, z góry widoki są pikne.

    Jak masz dom na wzniesieniu, garaż na wzniesieniu, to woda go opływa a z gruntu
    splywa.

    Dziadek był 5 lat przymusowo w wojsku na Syberii, w Tomsku, -60 C
    i jak dostal dom z kamienia dla kolejarza, to cale podwórku wybrukował, ale porobil
    kanały, przykryte blachami, do odprowadzania wody.
    Pewnie się tego tam w wojsku nauczył.

    Woda splywała z calego podwórza po deszczu w kierunku wykopanej w tym celu studni,
    ale kanałami, a nie górą.

    Grunt był przepuszczalny dla wody, czarna ziemia a poniżej piasek

    Jak u sąsiadów sucho i podobna konfiguracja to i u ciebie obeschnie.

    najgorzej, gdy nadejdą przymrozki i to co nie wypłynie, nie obeschnie, zamarznie i
    zacznie pękać grunt od zamarznietej wody.

    Tak każdej zimy pękają setki kilometrów asfaltu i na wiosne trzeba dziury latac.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1