> Jest sobie niedawno zrealizowane osiedle domków jednorodzinnych - niedawno
> zrealizowane. Powtarzalne domy, powtarzalna technologia. Z zewnątrz już
> ocieplone i otynkowane. Wewnatrz już tez prawie wykończone - jest i pracuje
> piec. Dogrzewanie ze wzgledu na obecną a własciwie była mroźną pogodę.
> Zauwazyłem na kilku domkach wczoraj (temp. ok 0) wykwity w postaci
wilgotnych
> plam. Różnej wielkosci i intensywnosci. Na niektórych układały się w
> uporzadkowane wzory pokrywajace sie (moim zdaniem) z stykami płyt
> styropianowych ocieplenia. Ogladałem te domy w listopadzie, grudniu (nie
było
> opadów sniegu)  i tych rzeczy nie było. W srodku zadnych takich rzeczy nie
ma.
>
> Co to może być?
>
Bo to osiedle robił deweloper. Takiemu wisi, czy ocieplenia i tynki zewnętrze
robi się na mrozie, bo on buduje na sprzedaż i nie będzie w tym dziadostwie
mieszkał.
Widziałem z bliska takie osiedle domków pod Krakowem. Płyta nad parterem
wylewana chyba w czasie dużego mrozu. Beton tak się kruszył i łuszczył, że
rozpacz brała, palcami można było odrywać duże kawałki. Strach pomyśleć, że
ktoś w tym teraz mieszka. Ale kupując dom widział już śliczną wylewkę.
Znajomi wprowadzili się w zeszłym roku do szeregówki (deweloper), w którym
parkiety kładziono wkrótce po tynkach wewnętrznych. Ktoś łokciem sprawdził czy
wylewka sucha i doooobra jeeest. Efekt? Trzeba było listwy przypodłogowe
odrywać bo wilgoć szła po ścianach w górę i jakoś trzeba było ją "wypuścić".
Parkiet mają z bambusa i może tylko dlatego go nie podniosło, ale co przeżyli
to przeżyli.
Koleżanka budowała dom i śpieszno jej było zamieszkać u siebie, więc ekipy od
wykończeń tłoczyły się u niej na budowie. To co ja zrobiłem w 2 sezony, ona
zrobiła w 1, i była z siebie dumna. Wychodzą teraz wady wynikajace z
niewystarczajacego dopilnowania reżimu technologicznego różnych (a zwłaszcza
mokrych) prac. Jest ogólnie średnio zadowolona i składa to ogólnie na karb
wykonawcy.

Wspólnym mianownikiem wszystkich powyższych przypadków jest pośpiech. Śpieszy
się deweloper / wykonawca, ale niejednokrotnie też inwestor. No bo na Wigilię
chciałby już zaprosić rodzinę do siebie...

Pozdrawiam
e-kran
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl