On 09.10.2019 08:05, Budyń wrote:
> wyobraź sobie wylanie w kuchni ilosci wody odpowiadającej prysznicowi - i opisz
dokąd ta woda dopłynęła.

Była by niezła kałuża, aczkolwiek większość wody pewnie by poszła w
podłogę i w ściany - u mnie akurat żaden mebel raczej by się nie uszkodził.

Chodzi o co innego. Wiem jakie straty mogą być kiedy wróci się z pracy i
przez cały dzień lała się woda na pełnym przepływie (wąż 1/2'' który
wypadł). Te straty były by znacząco inne gdyby odciąć wodę po pierwszych
30 min lub np. 100 L pobranych bez przerwy w pobieraniu - a takie
sprawdzenie da się zrobić już w jednym miejscu (zazwyczaj kotłowni) bez
ciągania wielu kabli i kosztu czujników.

Nie pisz, że rozlane 100L a 2m3 nie robią Ci różnicy?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz