eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › fotowoltaika - jakie realne uzyski?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 31. Data: 2016-11-17 21:06:05
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Cała, czy z jednej strony, co z niej słonko przyświeca?
    >
    > Można powiedzieć, że południowa. Ale czy to dobrze że południowa?

    Już wcześniej pisałem, czy to dobrze, czy źle. W każdym razie kiedyś
    podejście do sprawy było takie, że się kombinowało różnymi mocwaniami
    jak tu optymalnie ustawić panel do słońca. To było wtedy, gdy ceny
    były z kosmosu (dosłownie). Teraz się robi symulację co to by było,
    gdyby na istniejących połaciach dachu położyć płasko. I podejmuje
    decyzje, czy warto, czy nie warto. Z pełną świadomością, że uzyskane
    waty nigdy nie będą takie, jak "Wp".

    > W każdym razie nie jest to cały dach ;)

    No to fajnie. Ale jednak z najbardziej typowej połaci dachu domu
    jednorodzinnego, który ma szczęście mieć dobre położenie, jest
    właśnie circa 10 kW. Są oczywiście odchyłki w jedną i w drugą stronę.

    --
    Jarek


  • 32. Data: 2016-11-18 00:02:59
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu czwartek, 17 listopada 2016 21:06:24 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Już wcześniej pisałem, czy to dobrze, czy źle.

    A no już widzę.

    > No to fajnie. Ale jednak z najbardziej typowej połaci dachu domu
    > jednorodzinnego, który ma szczęście mieć dobre położenie, jest
    > właśnie circa 10 kW. Są oczywiście odchyłki w jedną i w drugą stronę.

    I jeszcze mnie odchyłką nazywa :0

    L.


  • 33. Data: 2016-11-18 02:20:18
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 17.11.2016 10:38, Kżyho wrote:

    > A powiedzcie mi - te panele się jakoś zużywają? Po iluś latach trzeba to
    > np. wymienić?

    Mają efekt PID. Wszystkie. Nie chce mi się pisać ale powiem tak.
    Ci w europie co kilka lat temu dostali dofinansowanie od rządów już tych
    paneli nie mają.

    Uległy degradacji.

    Żeby inwerter wyeliminował PID należy mieć inwerter separowany z
    transformatorem. Taki stasznie ciężki i wielki i kosztowny. Stronę
    paneli się odpowiednio uziemia.

    To co sprzedają, ten beztransformatorowy szajs, w nocy polaryzuje panele
    w przeciwną stronę. Używa prądu z sieci żeby "naprawiać" panele co 24
    godziny. To niby zmniejsza degradację paneli.

    Ale ten szajs 10 lat nie dożyje. I nie czarujmy się.


  • 34. Data: 2016-11-18 02:21:57
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 17.11.2016 11:02, Agent0700 wrote:
    >
    >> w ogóle istotne. Zepsuć się też w zasadzie nie ma jak.
    >
    > Tak, tylko czasami grad potrzaska, albo pęknie z innej przyczyny.

    Pękają od gradu, bo ne są za mocne. Inaczej by te wysokoenergetyczne
    fotony nie przeszły.

    Jeszcze koszt ubezpieczenia trzeba doliczyć.


  • 35. Data: 2016-11-18 02:22:23
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 17.11.2016 12:27, r...@g...com wrote:
    > W dniu czwartek, 17 listopada 2016 11:02:30 UTC+1 użytkownik Agent0700 napisał:
    >> Są na allegro teraz własnie panele 50 W za 38 zł :-)
    >>
    >> Sam się zastanawiam czy kupić.
    >
    > Znalazłem za 48zł, używane. Podejrzanie tanio...
    >

    Po PID-zie pewnie.


  • 36. Data: 2016-11-18 07:24:53
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 18 Nov 2016 02:22:23 +0100, KIKI <h...@u...dl> wrote:
    > Po PID-zie pewnie.

    O co chodzi z tym PIDem??

    --
    Marek


  • 37. Data: 2016-11-18 11:00:11
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Już wcześniej pisałem, czy to dobrze, czy źle.
    >
    > A no już widzę.

    Tu na miejscu będzie zagadka: w pierwszym dniu lata w którym miejscu
    na Ziemi poziomo umieszczony panel wytworzy najwięcej energii w ciągu
    doby? Intuicja zgadującego przeważnie błądzi gdzieś w okolicy równika,
    przenosi się do strefy zwrotnikowej i zazwyczaj tam utyka. Prawidłowa
    odpowiedź, że na biegunie północnym, zaskakuje. Niektórzy od razu reagują,
    że oczywiście tak myśleli, bo to oczywista oczywistość, że jak całą dobę
    słońce świeci nad horyzontem, to przez 24 godziny scałkuje się więcej
    niż przez 12 równikowych godzin. Guzik, nie żadna oczywistość. To przy
    takim nachyleniu osi Ziemi, jakie mamy, tak jest. Bieguny dostają więcej
    energii, niż strefa zwrotnikowa. Ale niewiele więcej. Nie da się tego
    odgadnąć ani policzyć w pamięci. Gdyby nachylenie było ze trzy stopnie
    mniejsze, to by tak nie było.

    W każdym razie te nasze północne kalkulacje nie są proste, a meteorologia
    jest w nich nie mniej ważna od geometrii. Zimę, tę naszą noc polarną,
    w dodatku przeważnie zachmurzoną, przeważnie najlepiej sobie darować.
    A latem kombinować tak, by łapać jak najdłużej, a nie tylko w południe.

    >> No to fajnie. Ale jednak z najbardziej typowej połaci dachu domu
    >> jednorodzinnego, który ma szczęście mieć dobre położenie, jest
    >> właśnie circa 10 kW. Są oczywiście odchyłki w jedną i w drugą stronę.
    >
    > I jeszcze mnie odchyłką nazywa :0

    A jak mam nazywać? My tu wszyscy same odchyłki jesteśmy.

    --
    Jarek


  • 38. Data: 2016-11-18 12:37:26
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Wed, 16 Nov 2016 23:14:51 -0800 (PST), Budyń napisał(a):

    >> Ciekaw byłem w którym miejscu zacznie naciągać rzeczywistość, by mu liczby
    >> pasowały do tezy. I wymyślił - do wydatków zaliczył pre- i
    >> współfinansowanie, czyli to co i tak trzeba by wydać. Później sobie z
    >> kapelusza wział 15% jako koszt przygotowania projektu, na podstawie jednego
    >> przykładu i już mamy kolejne 13,5mld. I jeszcze 16mld na odrzucone
    >> projekty, wszystko na podstawie jednego oszacowania. No mistrz po prostu.
    >
    > zeby nie było - ja nie twierdze ze gosc ma racje tylko daleki jestem od urzędowych
    ochów i achów.

    Ja również, tylko bawią mnie tacy goście, którzy próbują udowodnić, że
    (x/5)>x. W innym podobnym artykule autorowi "zapomniało się" uwzględnić
    blisko 50mld na rolnictwo. Pamiętajmy też, że te "straty" na przygotowanie
    wniosków to pieniądze, które zostają w kraju, są od tego płacone podatki,
    tworzą nowe miejsca pracy. Czy potrzebne, to już inny temat.

    > Widzę firmy kótre kupiły sprzęt za unijne i na tym tłuką produkcję. Moim
    > zasadniczym pytaniem jest o ile zwiekszylismy za te pieniadze swoją
    > konkurencyjnosc a ile poszło żebyśmy konkurencyjni nie byli np.
    > wybudowalismy aquaparki z założenia niedochodowe, które blokują te nasze
    > pieniądze które mogły pójść na rzeczywisty rozwój.

    Aquaparki IMO jako sposób wydania pieniędzy nie są złe, o ile podniosą
    jakość życia w danej gminie. Niech nawet generują jakieś niewielkie straty,
    ale w zamian ludzie mają gdzie przyjemnie spędzać czas. Jednak taka
    sytuacja jak np. w Słupsku to się bardziej do prokuratury kwalifikuje...

    > Dofinansowanie solarów które z założenia nie sa dobrym biznesem jest
    > mniej wiecej ta drogą. Te pieniądze można było skierować w produkcję -
    > gdyby nie to ze można... Mozna to oczywiscie traktowac jako wstęp do
    > ochrony klimatu, z ochrona klimatu moge sie zgodzic :)

    Pewnie taka jest główna idea, choć żeby to dało jakiś wymierny efekt, to
    tych paneli musielibyśmy mieć tyle, co u naszych zachodnich sąsiadów. Ale
    od czegoś trzeba zacząć.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 39. Data: 2016-11-18 17:59:12
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 18.11.2016 07:24, Marek wrote:
    > On Fri, 18 Nov 2016 02:22:23 +0100, KIKI <h...@u...dl> wrote:
    >> Po PID-zie pewnie.
    >
    > O co chodzi z tym PIDem??
    Poczytaj w necie. Chodzi o to, że ogniwa słoneczne ulegają korozji
    wewnątrz tego szkła, w którym są zatopione. Szkło jest izolatorem ale
    nie idealnym i stopniowo ogniwa się psują. Z tego powodu możesz załatwić
    panele w rok.
    Te słynne bankructwa z ostatnich lat to były właśnie gwarancje 25 lat.
    Natomiast panele traciły 90% sprawności w trzy lata i nadawały się do
    utylizacji.

    Tak samo myślisz, że falownik będzie działał 25 lat? To się mylisz
    grubo. Elektronika żyje 5 lat, sporadycznie do 10.


  • 40. Data: 2016-11-20 14:29:41
    Temat: Re: fotowoltaika - jakie realne uzyski?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > jak z wlasnych srodków rozdaje na takie wynalazki to mało fajna. Ale pewnie tez
    unijne wydaje.
    > Wydawanie unijnej kasy na takie różne tylko pokazuje jak sie dalismy na te dotacje
    nabrac.

    A jak unijne, to w postaci kredytu więc i tak wychodzi że z własnych.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1