eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domświetlówki -jakie Wasze doświadczenia? › Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
  • Data: 2009-09-16 22:33:26
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: Jan Kusmierski <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 14 Sep 2009 14:17:31 +0200, kogutek napisał(a):

    >>> - a to dziecko żarówkę pod sufitem zbije rakietką czy piłką (i na dodatek
    > będzie wtedy miało
    >>> rtęć w pokoju),
    >>
    >> O, to jest najgorsze.
    >
    >> --
    >>
    >> Ikselka.
    >>
    > Co jest najgorsze, to że zbije i się można skaleczyć, czy to że magiczne słowo
    > rtęć padło. Rtęć jest szkodliwa. Ale musi być spełnionych kilka warunków. Od
    > źródlanej wody też można wykitować, jak od razu wypić 20 litrów. To woda też
    > jest szkodliwa? Przestań zachowywać się jak walnięta ekolożka i zacznij myśleć
    > samodzielnie a nie powtarzaj populistyczne hasła. Wiele lat ludzie w zębach
    > nosili dużo więcej rtęci niż jest we wszystkich świetlówkach na Świecie i ze
    > starości poumierali. Dalej się takie plomby z rtęcią robi, co prawda niechętnie
    > bo dobre i tanie. Żarówki energooszczędne to dobre rozwiązanie. W końcu trzeba
    > było coś zrobić ze źródłem światła nie dostosowanym do wymogów życia w XXI
    > wieku. Świata po prostu nie stać na grzanie planety w upalne noce grzejnikami
    > które przy okazji świecą. Bo prądu nie ma i nie ma skąd go brać. Dobrze zrobili
    > że zabronili produkcji. Producenci zarobią i będą mieli na dalszy rozwój,
    > badania, wdrożenia nowych konstrukcji. Świetlówki przy okazji stanieją.
    > Świetlówka to dobre i ekologiczne źródło światła. Ma wadę. Jest to nowy typ
    > źródła światła. Na samych swoich babcia mówiła " jest tutaj jak w Krużewnikach,
    > żeby jeszcze elektryki nie było". Na to ze będzie więcej prądu można liczyć nie
    > wcześniej niż za 50 lat. Jak się ludzie nauczą energię termojądrową na prąd
    > przerabiać. Bo na razie tylko na bombki z grzybkiem potrafią. Te 50 lat trzeba


    > jakoś przeżyć. Sposobem jest oszczędzanie prądu gdzie się da.

    Witam

    Mój komputer zużył więcej prądu w czasie gdy ja czytałem międzyinnymi Twój
    post niż wszystkie moje żarówki w domu przez parę dni.
    Jak tu nie zużywać energii, jak ludzie tacy jak ty, którym niby zależy na
    oszczędzaniu marnują prąd pisząc na grupę. Mam nadzieję, że siedzisz przy
    zgaszonym świetle ;)

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1