Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
news:l2hmte$et4$2@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2013-10-02 19:54, Maniek4 pisze:
>> W dniu 2013-10-02 16:27, Ghost pisze:
> Jesli chodzi o mnie to
>> prosil bym jednak o odrobine godnosci, a nie pograzanie sie.
>
> prosil bym politykow oczywiscie o odrobine godnosci.
>
>>> Hint: czy jest jakies glosowanie, albo jakis mechanizm nienegatywnego
>>> doboru naturalnego na poszczegolne stanowiska dziennikarskie w mediach?
>>
>> No nad tym to ja sie musze zastanawiac.
>
> mialo byc nie musze sie zastanawiac.

Nad tym to powinines sie bardziej zastanowic, niz nad prawdomownoscia
politykow. O wiele bardziej. Zagrozenie jest wlasnie z ich strony
najwieksze. Teoretycznie z anic nie odpowiadaja, a jednak wiele moga i
robia. I nie o spiski chodzi, tylko o zwykla ogladalnosc.

do góry

W dniu 2013-10-02 20:59, Ghost pisze:

> Maniek wez przestan. Doznales emocjonalnego porywu, a pozniej
> emocjonalnego zawodu. Zle podchodzisz do tego. Tak, wiem, 95% populacji
> tak do tego podchodzi.

Nie zastanawiam sie nad przyczynami uniesienia. Byc moze masz racje, ale
co z tego wynika? Jedyne co mi sie nasuwa na mysl to tylko to, zeby
wogole odseparowac sie od polityki, bo skoro mamy byc porywani tylko
emocjami, by pozniej okazalo sie, ze to nie ma nic wspolnego z tym co
chce sie zrobic, to nie ma znaczenia kto wygra, bo i tak nie mozna
nikomu zaufac.
Rzadzenie sprowadza sie do jakichs spontanicznych pomyslow w trakcie
kadencji i badaniu nastrojow na ich realizacje. Ale to moze przeciez
kazdy, wiec po co im moj glos?

> Jeszcze raz: nie da sie wygrac wyborow skladajac jedynie w 100%
> realistyczne, na chlodno wykalkulowane obietnice.
>
> Wlasnie z powodu dominujacej przewagi jaka daja te emocjonalne porywy.

Raz mozna dac sie oszukac. Dlatego w zblizajacych sie wyborach bede
zajety. W mysl tego co piszesz porwany wczesniej emocjami dzis wiem, ze
to byl kit. Ci obecni mam wrazenie, ze nawet nie starali sie zachowywac
pozory. Co innego mowia i zupelnie co innego robia. Moznaby powiedziec
hipokryzja, ale to tylko pozory. Drugie dno jest zgola inne. Wiec dzis
nie mam na kogo glosowac, a dla tych ktorzy sa po prostu szkoda mi
czasu. Wszystko jedno kto wygra, bo na rowni sa niewiarygodni.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
news:l2hriu$p5a$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2013-10-02 20:59, Ghost pisze:
>
> Rzadzenie sprowadza sie do jakichs spontanicznych pomyslow w trakcie
> kadencji i badaniu nastrojow na ich realizacje. Ale to moze przeciez
> kazdy, wiec po co im moj glos?

Bo tym spontanicznym pomyslem moze byc: "a pojdzmy na wojne z ruskimi". Albo
"a wezmy kredyt i wrzucmy w gorpodarke moze kryzys odczynimy", tudziez
"kupmy pierdyliard nikomu nie potrzebnych szczepionek".

>> Jeszcze raz: nie da sie wygrac wyborow skladajac jedynie w 100%
>> realistyczne, na chlodno wykalkulowane obietnice.
>>
>> Wlasnie z powodu dominujacej przewagi jaka daja te emocjonalne porywy.
>
> Raz mozna dac sie oszukac.

Jesli masz swiadomosc jak to sie odbywa nie jestes oszukiwany.

do góry

W dniu 30.09.2013 o 19:43 Ghost <g...@e...pl> pisze:


>
> Wiem, ze nie powiedziales, ja tylko sonduje. Latem jestes do przodu na
> solarze? Pytanie ile trzeba takich lat (albo kapiacych sie) zeby
> inwestycja sie zwrocila? Bo zima to raczej dupa zbita?


Kupiłem na wiosnę 5 płaskich kolektorów (miedzianych) Hewalex'a ( za 1100
PLN sztuka) do tego sterownik insbudu (2 połacie, 6 czujników, 4 pompy za
350PLN), 40 metrów rury staowej czarnej 3/4 cala, kilka kilogramów
kolanek, trójników, zawór trójdrożny ze sterownikiem za jakieś 500PLN,
kilka pomp po 100PLN (z castoramy), naczynie przeponowe. Do tej pory
grzałem CWU drewnem - w lecie musiałem palić co 2-3 dni w kotle. W tym
sezonie rozpaliłem w okresie maj - wrzesień może ze 2-3 razy. Kolektory to
przede wszystkim w moim wypadku wygoda - jak tak dokładnie policzyć (mimo,
że zrobiłem to najtańszym możliwym kosztem: własna robocizna, wyłożona
gotówka - nie kredyt, miałem zbiornik CWU 140L, mam bufor 1500L do którego
ładuję nadwyżkę ciepła) to wychodzi, że za cenę tego zestawu grzałbym CWU
najtańszym drewnem (kupuję po 100-120pln/m3) pewnie ze 20lat.
Uzasadnienia ekonomicznego nie ma - jest wygoda i za to się płaci.

TG

do góry

Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
news:l2hriu$p5a$1@usenet.news.interia.pl...

> Raz mozna dac sie oszukac. Dlatego w zblizajacych sie wyborach bede
> zajety. W mysl tego co piszesz porwany wczesniej emocjami dzis wiem,
> ze to byl kit. Ci obecni mam wrazenie, ze nawet nie starali sie
> zachowywac pozory. Co innego mowia i zupelnie co innego robia. Moznaby
> powiedziec hipokryzja, ale to tylko pozory. Drugie dno jest zgola
> inne. Wiec dzis nie mam na kogo glosowac, a dla tych ktorzy sa po
> prostu szkoda mi czasu. Wszystko jedno kto wygra, bo na rowni sa
> niewiarygodni.

Zagłosujesz na innego i znów doznasz kolejnego zawodu, a prawda jest
taka, że jaki by rząd nie był to i tak patrzy żeby napchać swoje
kieszenie, a nie kieszenie elektoratu :)

Ja znam tylko jednego uczciwego, byłego polityka, kolegę, który jak
startował do rady dzielnicy przyszedł do mnie i mojej małżonki i
powiedział: potrzebuję waszych głosów, dzisiaj to ja wam obiecuję
wszystko co tylko chcecie i obniecuję, że nie dotrzymam obietnic.
Niestety przy takim programie wyborczym, choć mówił 100% prawy nie miał
szans zajść zbyt wysoko po szczeblach politycznych, dlatego został
prokuratorem :)

do góry

W dniu środa, 2 października 2013 21:35:31 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

> Uzasadnienia ekonomicznego nie ma - jest wygoda i za to się płaci.

A liczyles czy nie taniej wyszloby jakby kupic powietrzna pompe ciepla
taka przeznaczona tylko do grzania CWU od wiosny do wczesnej jesieni?
Taka pompa typu Hewalexa (jak juz przy nim jestesmy) za 3,4k pln:

http://allegro.pl/powietrzna-pompa-ciepla-hewalex-pc
wu-3-8h-a3-i3572670425.html

Plus jakis zbiornik. Liczyles to? Ciekawy jestem :) Bo wygoda jest
(nawet wieksza bo nigdy nie spotka Cie sytuacja ze woda sie nie nagrzala).
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2013-10-02 21:06, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
> news:l2hm55$dpq$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2013-10-02 16:24, Ghost pisze:
>>
>> Nie musisz sie ze mna zgadzac. Mozesz zalozyc, ze swiata idealnego na
>> ziemi nie bedzie
>
> No ale masz chyba juz wystarczajaco lat by sie w tym ze mna zgodzic?

No tak, ale nie widze powodu zeby wszystko akceptowac tylko dlatego, ze
to nie niebo.

>> Jakis czas temu czytalem na temat spotkania obecnego premiera z
>> przedsiebiorcami. No i mowi im, ze rzad bedzie sie staral upraszczac
>> prawo, likwidowac bariery i ograniczac zatrudnienie w administracji
>> czyniac panstwo tanszym.
>> Co powiedzial na spotkaniu z przedstawicielami administracji? Ano, ze
>> nie bedzie likwidacji etatow w administracji, bo panstwo musi byc
>> sprawne, co nie znaczy tanie. Taki byl mniej wiecej sens tych spotkan.
>> Jaki rysuje sie obraz? Kazdy uslyszal co chcial, a premier jest git.
>> Mam wrazenie, ze na tym polega ostatnimi czasy rzadzenie.
>
> Maniek, tak przebiega ZARZADZANIE i od zawsze.

Zarzadzanie to dazenie do wykorzystania kapitalu w okreslonym celu. Cel
jest znany, docenianie zaangazowania to wyplata, slowem wszyscy
zadowoleni. Tylko, ze panstwo to nie przedsiebiorstwo nastawione na zysk
ktorym mozna sie podzielic, bo powiedz mi czy mozesz byc zadowolony z
podniesienia chocby VAT'u, czy skladki zdrowotnej? Moze z przeniesienia
kapitalu ofe do zus? To zarzadzanie jest w jedna strone, a Ty nie mozesz
zmienic pracy.
Widzisz, zeby poza marketingiem wlasnym premiera "wszystkim zylo sie
lepiej" to OK, ale tak nie jest. Opowiada sie wykluczajace sie pierdoly
w zaleznosci od grupy spotkan i na tym sie konczy. A zeby bylo
smieszniej wszystko za nasze pieniadze. Gdyby mieli swoje to niech sie
ogrodza i tam zyja, ale tak sie sklada, ze my zalezymy od ich fantazji.

> Zastanow sie teraz w duchu, jak gadasz z klienatmi, rodzina, dostawacami
> - czy nie dbasz o to by byli zadowoleni? W zyciu sprzedajemy przede
> wszystkim zadowolenie WSZYSCY, i tak naprawde tylko to sie liczy. No
> chyba, ze ktos jest psychopata.

To nie jest analogia. Ani Ty, ani ja nie musimy robic tego co robimy.
Nie musimy chodzic do sklepow w ktorych sprzedaja nam stary chleb
mowiac, ze jest swiezy, sprzedajac chwilowe zadowolenie, a po
przekrojeniu wylaza glizdy. Slowem mamy wybor. Nie mamy jednak wyboru
kiedy ktos tworzy prawo i je sankcjonuje. Nie powiesz sorry, ide gdzies
indzie, bo tu smierdzi. To co piszesz to czysty relatywizm i moim
zdaniem z uwagi na konsekwencje nie mozna zasad zarzadzania kapitalem
ludzkim, czy marketingiem przenosic na rzadzenie panstwem. Byc moze
komus sie wydaje, ze tak trzeba i pewnie dlatego mamy jak mamy. Tym
bardziej nie wybieram sie na wybory i tym bardziej twierdze, ze to cyrk.

>> Wiec jezeli ktos traktuje mnie jak debila, myslac, ze kupie kazda
>> scieme to sorry nie kupie.
>
> Kupisz, nie kazda, ale kupisz - wiem, bo pracuje dla branzy reklamowej :-)

A w to nie watpie. Poczynajac od psychologow w branzy, a konczac na
grafikach wiem, ze to specjalisci.
Jeden z moich znajomych dr. psychologii, zajmujacy sie na codzien
selekcja kadry zostal zaproszony przez przyjaciela na pokaz garnkow
zeptera. Mial z boku popatrzec nad jakimi ew. bledami prezenter powinien
pracowac. Na koniec pokazu malo sam tych garnkow nie kupil. Jednak to
chwilowe szczescie skutkuje pozakupowym dysonansem. Mysle, ze jako
rzadzeni nie powinnismy sie tak czuc.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-10-02 21:30, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
> news:l2hriu$p5a$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2013-10-02 20:59, Ghost pisze:
>>
>> Rzadzenie sprowadza sie do jakichs spontanicznych pomyslow w trakcie
>> kadencji i badaniu nastrojow na ich realizacje. Ale to moze przeciez
>> kazdy, wiec po co im moj glos?
>
> Bo tym spontanicznym pomyslem moze byc: "a pojdzmy na wojne z ruskimi".

Poki co mamy festiwal piosenki rosyjskiej.:-) Moze i niewinne, ale
przynajmniej smieszne.

> Albo "a wezmy kredyt i wrzucmy w gorpodarke moze kryzys odczynimy",

Przed wczoraj Kolodko mowil, ze zaciskanie bylo bledem. Niestety nikt
nie wie w takiej sytuacji co jest lepsze. Sa panstwa ktore zyskaly
polityka stymulowania rozwoju w czasach kryzysu.

> tudziez "kupmy pierdyliard nikomu nie potrzebnych szczepionek".

Fakt, mozna bylo. Odwdzieczyla sie premiami dla wspolpracownikow dwa
lata pozniej. :-)

>>> Jeszcze raz: nie da sie wygrac wyborow skladajac jedynie w 100%
>>> realistyczne, na chlodno wykalkulowane obietnice.
>>>
>>> Wlasnie z powodu dominujacej przewagi jaka daja te emocjonalne porywy.
>>
>> Raz mozna dac sie oszukac.
>
> Jesli masz swiadomosc jak to sie odbywa nie jestes oszukiwany.

Mam swiadomos i niestety nie tego oczekuje. Niech bedzie, ze ja jestem
paranoikiem, a wygrywanie wyborow obiecankami ktorych od poczatku nie
chce sie spelnic jest normalne. Nie mam na to wplywu i nie chce brac w
tym udzialu. Poki co na wojne nikt nie idzie, a reszta jakby malo kto
sie przejmuje.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-10-02 21:09, Ghost pisze:

> Nad tym to powinines sie bardziej zastanowic, niz nad prawdomownoscia
> politykow. O wiele bardziej. Zagrozenie jest wlasnie z ich strony
> najwieksze. Teoretycznie z anic nie odpowiadaja, a jednak wiele moga i
> robia. I nie o spiski chodzi, tylko o zwykla ogladalnosc.

Masz racje, ale to nie do mnie. Swoj poglad opieram na zrodlach, a nie
opiniach dziennikarzy, no ale to ja. Na innych nie mamy wplywu.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-10-02 21:42, Adam pisze:
> W dniu środa, 2 października 2013 21:35:31 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk
napisał:
>
>> Uzasadnienia ekonomicznego nie ma - jest wygoda i za to się płaci.
>
> A liczyles czy nie taniej wyszloby jakby kupic powietrzna pompe ciepla
> taka przeznaczona tylko do grzania CWU od wiosny do wczesnej jesieni?
> Taka pompa typu Hewalexa (jak juz przy nim jestesmy) za 3,4k pln:
>
> http://allegro.pl/powietrzna-pompa-ciepla-hewalex-pc
wu-3-8h-a3-i3572670425.html
>
> Plus jakis zbiornik. Liczyles to? Ciekawy jestem :) Bo wygoda jest
> (nawet wieksza bo nigdy nie spotka Cie sytuacja ze woda sie nie nagrzala).

Bardzo fajna rzecz jesli grzanie wody latem jest klopotliwe, lub po
prostu relatywnie bardzo drogie. Inna sprawa, ze z szesciu kolektorow
mamy naprawde duzo ciepla. Prawde mowiac chyba tylko w deszczowe dni nie
da sie zagrzac wody do uzytkowych temperatur.

Pozdro.. TK

do góry