eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › alternatywa dla szkła hartowanego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2016-09-06 12:19:52
    Temat: Re: alternatywa dla szkła hartowanego
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2016-09-06 o 09:40, Ghost pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:e085d1cf-52cb-4351-bbc5-c3fbb2df11ef@go
    oglegroups.com...
    >
    >> Mam stół który stoi przy ścianie.
    >> W weekend pomalowałem i ściana już nie wyglada jak świeżo pomalowana.
    >> Farba olejna nie wchodzi w grę.
    >> Jakieś inne opcje?
    >
    > Czy tylko ja mam wrażenie, że żadne z pięciu powyższych zdań (łącznie z
    > tytułem), nie ma ze sobą związku?

    Nie tylko Ty.
    Ostre skróty myślowe tu poszły.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 12. Data: 2016-09-06 12:32:46
    Temat: Re: alternatywa dla szkła hartowanego
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4f9154fc-5f85-4bff-860b-c270dce5e13d@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 6 września 2016 10:29:39 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    >> raz sie musze z ghoscikiem zgodzic, ale opinię ujawniam bo ani raz
    >> nie użył słowa powszechnie uznanego za wulgarne

    >Bo ja wiem? Dla mnie to dość logiczne, przynajmniej te 4 zdania,
    >choć tytuł na upartego też. Gość ma stół przy ścianie, która się
    >od onego stołu brudzi (lub ludzie brudzą, co na jedno wychodzi).
    >Malowanie nie działa, więc jest pomysł na położenie na ścianę
    >szkła, ewentualnie jakiejś alternatywy :P

    Alternatywy są co najmniej cztery.

    Ja mam w ciasnym garażu gumę na ścianie, co by mi się drzwi nie obijały :-)


  • 13. Data: 2016-09-06 12:43:35
    Temat: Re: alternatywa dla szkła hartowanego
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 6 września 2016 12:19:53 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    > Nie tylko Ty.
    > Ostre skróty myślowe tu poszły.

    Tyle się miele jęzorem o kulturze obrazkowej, niusach dla debili
    gdzie cała treść musi się zmieścić w trzech linijkach, każdy
    to potępia. A jak przyjdzie przeczytać krótki tekst i trochę
    pomęczyć mózg, to zaczyna się marudzenie :]

    L.


  • 14. Data: 2016-09-06 13:15:21
    Temat: Re: alternatywa dla szkła hartowanego
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:09c6e066-7a21-46b5-bbc4-8707f593f54b@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 6 września 2016 12:19:53 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    >> Nie tylko Ty.
    >> Ostre skróty myślowe tu poszły.

    >Tyle się miele jęzorem o kulturze obrazkowej, niusach dla debili
    >gdzie cała treść musi się zmieścić w trzech linijkach, każdy
    >to potępia.

    Właśnie, ze względu na ubogość informacyjną i stereotypowe uproszczenia.

    >A jak przyjdzie przeczytać krótki tekst i trochę
    >pomęczyć mózg, to zaczyna się marudzenie :]

    No ale widzisz gdzieś sprzeczność między potępianiem skrótowców, a
    narzekaniem na skrótowce czy jak?

    Obyś kiedyś skutkiem takiego pomęczenia mózgu nie zrozumial czegoś dokładnie
    na opak i nie spowodował np. katastrofy.


  • 15. Data: 2016-09-12 19:57:53
    Temat: Re: alternatywa dla szkła hartowanego
    Od: Przyjazny <p...@n...tld.invalid>

    On 2016-09-06 10:43, Lisciasty <l...@p...pl> wrote:
    > W dniu wtorek, 6 września 2016 12:19:53 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    >> Nie tylko Ty.
    >> Ostre skróty myślowe tu poszły.
    >
    > Tyle się miele jęzorem o kulturze obrazkowej, niusach dla debili
    > gdzie cała treść musi się zmieścić w trzech linijkach, każdy
    > to potępia. A jak przyjdzie przeczytać krótki tekst i trochę
    > pomęczyć mózg, to zaczyna się marudzenie :]

    Moim zdaniem było wszystko jasne: Bolko miał stół, który brudził/drapał ścianę,
    więc chciał zmienić blat, bo uważał, że pomalowanie istenijącego (z
    hart-szkła) farbą olejną będzie nieadekwatne estetycznie. Po
    zasięgnięciu rady grupy zdecydował się obić go tapetą, tylko nie wiadomo
    czy sam brzeg czy całą powierzchnię.

    Dopóki nie przeczytałem wyjaśnień uznałem to za lekką wersję wesołych
    pomysłów naprawy problemu.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1