Dzień Dobry.
Mieszkam w starym budynku wielorodzinnym (z lat 60-tych), dwie klatki po
9 mieszkań, w którym nie ma ciepłej wody. Każdy z lokatorów ma bojler
elektryczny. Jest strych i jest piwnica do wykorzystania.

Jako że kończy się nam kredyt za ocieplenie pomyślałem czy nie zrobić
instalacji z ciepłą wodą.

Rozmawiałem już z "gazownią" i NIE doprowadzą gazu do budynku, bo im się
nie opłaca. Lokalny dostawca ciepłej wody też NIE jest zainteresowany
inwestycją, bo się nie opłaca.

Zostaje tylko grzanie prądem + jakieś panele na dachu (może odsprzedaż
energii jak coś zostanie).

Przerabiał ktoś może podobny temat? Jakieś sugestie jak i od czego zacząć?


--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu poniedziałek, 30 stycznia 2017 09:26:56 UTC+1 użytkownik Łukasz napisał:

> Przerabiał ktoś może podobny temat? Jakieś sugestie jak i od czego zacząć?

Od wizyty w lokalnym wydziale srodowiska.
Mogą mieć jakieś sensowne programy z dopłatami do solarów np

do góry

W dniu poniedziałek, 30 stycznia 2017 09:34:00 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Od wizyty w lokalnym wydziale srodowiska.
> Mogą mieć jakieś sensowne programy z dopłatami do solarów np
Zapytaj lokalną ekipę z zakładu energetycznego. Może Tobie zrobią za jednym
podejściem

do góry

W dniu poniedziałek, 30 stycznia 2017 09:26:56 UTC+1 użytkownik Łukasz napisał:
> Dzień Dobry.
> Mieszkam w starym budynku wielorodzinnym (z lat 60-tych), dwie klatki po
> 9 mieszkań, w którym nie ma ciepłej wody. Każdy z lokatorów ma bojler
> elektryczny. Jest strych i jest piwnica do wykorzystania.
>
> Jako że kończy się nam kredyt za ocieplenie pomyślałem czy nie zrobić
> instalacji z ciepłą wodą.
>
> Rozmawiałem już z "gazownią" i NIE doprowadzą gazu do budynku, bo im się
> nie opłaca. Lokalny dostawca ciepłej wody też NIE jest zainteresowany
> inwestycją, bo się nie opłaca.
>
> Zostaje tylko grzanie prądem + jakieś panele na dachu (może odsprzedaż
> energii jak coś zostanie).
>
> Przerabiał ktoś może podobny temat? Jakieś sugestie jak i od czego zacząć?

dowiedz sie czy sa u ciebie dofinansowania na solary. Jesli nie to raczej nie
wymyslisz korzystniej niz teraz macie.


b.

do góry

W dniu 2017-01-30 o 09:26, Łukasz pisze:
> Dzień Dobry. Mieszkam w starym budynku wielorodzinnym (z lat
> 60-tych), dwie klatki po 9 mieszkań, w którym nie ma ciepłej wody.
> Każdy z lokatorów ma bojler elektryczny. Jest strych i jest piwnica
> do wykorzystania.
>
> Jako że kończy się nam kredyt za ocieplenie pomyślałem czy nie
> zrobić instalacji z ciepłą wodą.
>
> Rozmawiałem już z "gazownią" i NIE doprowadzą gazu do budynku, bo im
> się nie opłaca. Lokalny dostawca ciepłej wody też NIE jest
> zainteresowany inwestycją, bo się nie opłaca.

Z "gazownią" i z "ciepłownią" się nie rozmawia, tylko występujesz do
nich o warunki przyłączenia do sieci, oni mają zdaje się 30 dni na
ustosunkowanie się. Jeżeli w tym terminie nie odpowiedzą lub ich
odpowiedź Was nie zadowoli, piszecie pismo/skargę do URE i czekacie co
będzie dalej.
Z opisu wynika, że to wspólnota mieszkaniowa, więc takie pismo musi
spłodzić zarząd wspólnoty lub zarządca.

Tak na szybko poczytaj sobie to:
https://www.ure.gov.pl/pl/poradnik-odbiorcy/faq-czes
to-zadawane-py/cieplo/3852,Przedsiebiorstwo-odmowilo
-mi-przylaczenia-do-sieci-cieplowniczej-Co-zrobic.ht
ml

do góry

W dniu 30.01.2017 o 10:18, nadir pisze:
> W dniu 2017-01-30 o 09:26, Łukasz pisze:
>> Dzień Dobry. Mieszkam w starym budynku wielorodzinnym (z lat
>> 60-tych), dwie klatki po 9 mieszkań, w którym nie ma ciepłej wody.
>> Każdy z lokatorów ma bojler elektryczny. Jest strych i jest piwnica
>> do wykorzystania.
>>
>> Jako że kończy się nam kredyt za ocieplenie pomyślałem czy nie
>> zrobić instalacji z ciepłą wodą.
>>
>> Rozmawiałem już z "gazownią" i NIE doprowadzą gazu do budynku, bo im
>> się nie opłaca. Lokalny dostawca ciepłej wody też NIE jest
>> zainteresowany inwestycją, bo się nie opłaca.
>
> Z "gazownią" i z "ciepłownią" się nie rozmawia, tylko występujesz do
> nich o warunki przyłączenia do sieci, oni mają zdaje się 30 dni na
> ustosunkowanie się. Jeżeli w tym terminie nie odpowiedzą lub ich
> odpowiedź Was nie zadowoli, piszecie pismo/skargę do URE i czekacie co
> będzie dalej.
> Z opisu wynika, że to wspólnota mieszkaniowa, więc takie pismo musi
> spłodzić zarząd wspólnoty lub zarządca.

Źle się wyraziłem. Były oficjalne pisma. W odpowiedzi jest napisane że
nie podejmą się tematu ze względu na zbyt duże nakłady finansowe.

do góry

W dniu 2017-01-30 o 11:22, Łukasz pisze:

> Źle się wyraziłem. Były oficjalne pisma. W odpowiedzi jest napisane że
> nie podejmą się tematu ze względu na zbyt duże nakłady finansowe.

I to już jest podstawa żeby napisać do URE. Koszty mogą częściowo
przerzucić na Was, może jeszcze ktoś w pobliżu będzie zainteresowany
podłączeniem do sieci, wtedy cena się rozkłada. Ale odpowiedź, nie
opłaca nam się i się bujajcie, to jak najbardziej na skargę do URE się
łapie.
Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwo dostarczające ciepło, to jeszcze w
niektórych gminach są one własnością samorządów, jeżeli jak jest w
Twojej miejscowości, to oprócz URE można uderzyć jeszcze do burmistrza
lub radnych.
A tak w ogóle, to C.O. jak macie zorganizowane?

do góry

W dniu 30.01.2017 o 12:02, nadir pisze:
> W dniu 2017-01-30 o 11:22, Łukasz pisze:
>
>> Źle się wyraziłem. Były oficjalne pisma. W odpowiedzi jest napisane że
>> nie podejmą się tematu ze względu na zbyt duże nakłady finansowe.
>
> I to już jest podstawa żeby napisać do URE. Koszty mogą częściowo
> przerzucić na Was, może jeszcze ktoś w pobliżu będzie zainteresowany
> podłączeniem do sieci, wtedy cena się rozkłada. Ale odpowiedź, nie
> opłaca nam się i się bujajcie, to jak najbardziej na skargę do URE się
> łapie.
> Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwo dostarczające ciepło, to jeszcze w
> niektórych gminach są one własnością samorządów, jeżeli jak jest w
> Twojej miejscowości, to oprócz URE można uderzyć jeszcze do burmistrza
> lub radnych.
> A tak w ogóle, to C.O. jak macie zorganizowane?

Dzięki za odpowiedź.
Ciepło mamy od dostawcy C.O. w naszym mieście. Woda jest od innego.

do góry

Pan Łukasz napisał:

>> A tak w ogóle, to C.O. jak macie zorganizowane?
> Dzięki za odpowiedź.
> Ciepło mamy od dostawcy C.O. w naszym mieście.
> Woda jest od innego.

To dlaczego nie grzejecie tym ciepłem dostarczonej wody?
Nie ma przecież kogoś takiego, jak "dostawca ciepłej wody".

--
Jarek

do góry

W dniu poniedziałek, 30 stycznia 2017 13:57:20 UTC+1 użytkownik Łukasz napisał:

> Dzięki za odpowiedź.
> Ciepło mamy od dostawcy C.O. w naszym mieście. Woda jest od innego.

Jest u Was osobny dostawca CWU?

do góry