Witam.
2 metry od granicy (na moim terenie) jest studzienka kanalizacyjna, do
której chce się przyłączyć sąsiad ze swoja kanalizacją.
Absolutnie nie mam nic przeciw temu lecz firma wodno-kanałowa chce mieć
służebność wpisaną do księgi wieczystej a to mi się nie bardzo uśmiecha.
Bez takiego zapisu nie chcą rozmawiać o podłączeniu sąsiada do sieci
kanalizacji.
Czy maja do tego prawo ?
Jest jakiś pomysł na obejście wpisu do KW ?

Pozdrawiam

do góry

W dniu poniedziałek, 3 sierpnia 2015 23:33:59 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
> Witam.
> 2 metry od granicy (na moim terenie) jest studzienka kanalizacyjna, do
> której chce się przyłączyć sąsiad ze swoja kanalizacją.
> Absolutnie nie mam nic przeciw temu lecz firma wodno-kanałowa chce mieć
> służebność wpisaną do księgi wieczystej a to mi się nie bardzo uśmiecha.
> Bez takiego zapisu nie chcą rozmawiać o podłączeniu sąsiada do sieci
> kanalizacji.
> Czy maja do tego prawo ?
> Jest jakiś pomysł na obejście wpisu do KW ?

daj sasiadowi kwit: zgadzam sie na budowe i eksploatacje z wyłączeniem dalszej
rozbudowy, w przypadku zniszczen podczas budowy i czynnosci eksploatacyjnych
wlasciciel sieci wyplaci odszkodowanie.
Powiedz ze na sluzebnosc sie nie zgadzasz a na budowe tak. Pomarudzą i wybudują.


b.

do góry

W dniu 03.08.2015 o 23:33, pilocik pisze:
> Witam.
> 2 metry od granicy (na moim terenie) jest studzienka kanalizacyjna, do
> której chce się przyłączyć sąsiad ze swoja kanalizacją.
> Absolutnie nie mam nic przeciw temu lecz firma wodno-kanałowa chce mieć
> służebność wpisaną do księgi wieczystej a to mi się nie bardzo uśmiecha.
> Bez takiego zapisu nie chcą rozmawiać o podłączeniu sąsiada do sieci
> kanalizacji.
> Czy maja do tego prawo ?
> Jest jakiś pomysł na obejście wpisu do KW ?
>
> Pozdrawiam
tak. kwota. tzn służebność nie musi być darmowa. Ja starałem się o
służebność dojazdu (działka miasta) w zasadzie tylko poto aby
śmnieciarze obierali śmieci. Sam operat kosztował ponad 2 tyś, a
służebność (15mdługosci x 3 szerokości) wycienili na ponad 6 tyś. FAjnie
nie? Zaproponuj sądiadowi że zgoda kosztuje go flaszkę, a wpis do KW
2tyś za operat, 6 tyś za Twoje widzimisie, 1tyś za notariusza.
ToMasz

do góry

> tak. kwota. tzn służebność nie musi być darmowa. Ja starałem się o
> służebność dojazdu (działka miasta) w zasadzie tylko poto aby
> śmnieciarze obierali śmieci. Sam operat kosztował ponad 2 tyś, a
> służebność (15mdługosci x 3 szerokości) wycienili na ponad 6 tyś. FAjnie
> nie? Zaproponuj sądiadowi że zgoda kosztuje go flaszkę, a wpis do KW
> 2tyś za operat, 6 tyś za Twoje widzimisie, 1tyś za notariusza.
> ToMasz


problem w tym, że ja CHCĘ pomóc sąsiadowi
nie chcę tylko papierologii i wpisu w KW

do góry

W dniu 04.08.2015 o 18:50, pilocik pisze:
>
>> tak. kwota. tzn służebność nie musi być darmowa. Ja starałem się o
>> służebność dojazdu (działka miasta) w zasadzie tylko poto aby
>> śmnieciarze obierali śmieci. Sam operat kosztował ponad 2 tyś, a
>> służebność (15mdługosci x 3 szerokości) wycienili na ponad 6 tyś. FAjnie
>> nie? Zaproponuj sądiadowi że zgoda kosztuje go flaszkę, a wpis do KW
>> 2tyś za operat, 6 tyś za Twoje widzimisie, 1tyś za notariusza.
>> ToMasz
>
>
> problem w tym, że ja CHCĘ pomóc sąsiadowi
> nie chcę tylko papierologii i wpisu w KW
>
rada z ostatniego zdania: Zgoda za flaszę. Jak żąda wpisu do KW -
masakrycznie drogo
ToMasz

do góry

Dlaczego sąsiad mialby płacić za coś na nie swojej działce. Kolejny dobry przyklad że
co by nie zrobić to zawsze źle. Czzy się zgodzić czy nie zgodzić to za płotem Pawlak
będzie mieszkał.

do góry

W dniu 2015-08-05 o 20:51, ToMasz pisze:
> W dniu 04.08.2015 o 18:50, pilocik pisze:
>>
>>> tak. kwota. tzn służebność nie musi być darmowa. Ja starałem się o
>>> służebność dojazdu (działka miasta) w zasadzie tylko poto aby
>>> śmnieciarze obierali śmieci. Sam operat kosztował ponad 2 tyś, a
>>> służebność (15mdługosci x 3 szerokości) wycienili na ponad 6 tyś. FAjnie
>>> nie? Zaproponuj sądiadowi że zgoda kosztuje go flaszkę, a wpis do KW
>>> 2tyś za operat, 6 tyś za Twoje widzimisie, 1tyś za notariusza.
>>> ToMasz
>>
>>
>> problem w tym, że ja CHCĘ pomóc sąsiadowi
>> nie chcę tylko papierologii i wpisu w KW
>>
> rada z ostatniego zdania: Zgoda za flaszę. Jak żąda wpisu do KW -
> masakrycznie drogo

Ale to nie sąsiad żąda wpisu, tylko gmina.

--
Pete

do góry