Witam,

czy na płytki chodnikowe (takie 50 x 50 cm) można ułożyć kostkę brukową ?

Jeśli tak to jaka powinna być grubość warstwy na płytkach chodnikowych
(suchy beton - 5 cm i kostka 6 cm) ?

Dzięki

do góry

>Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4e14b624$0$2485$6...@n...neostrad
a.pl...

>Witam,

>czy na płytki chodnikowe (takie 50 x 50 cm) można ułożyć kostkę brukową ?

>Jeśli tak to jaka powinna być grubość warstwy na płytkach chodnikowych
>(suchy beton - 5 cm i kostka 6 cm) ?

Pewnie można ale po co/
Zerwij te płyty spokojnie sprzedasz je po 2 zł sztuka a kostkę połóż jak w
książkach piszą.
Będziesz miał łatwiej, lepiej i taniej zapewne

do góry

Jest trochę roboty ze zrywaniem.
Wydawało mi się, że to będzie stabilne podłoże.


Użytkownik "Kris" <k...@W...PL> napisał w wiadomości
news:iv2g68$s4i$1@news.onet.pl...
>
>
>>Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości grup
>>dyskusyjnych:4e14b624$0$2485$6...@n...neostra
da.pl...
>
>>Witam,
>
>>czy na płytki chodnikowe (takie 50 x 50 cm) można ułożyć kostkę brukową ?
>
>>Jeśli tak to jaka powinna być grubość warstwy na płytkach chodnikowych
>>(suchy beton - 5 cm i kostka 6 cm) ?
>
> Pewnie można ale po co/
> Zerwij te płyty spokojnie sprzedasz je po 2 zł sztuka a kostkę połóż jak w
> książkach piszą.
> Będziesz miał łatwiej, lepiej i taniej zapewne

do góry

>Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4e14c5c1$0$2499$6...@n...neostrad
a.pl...

>Jest trochę roboty ze zrywaniem.

Zrywanie to banalna robota


-- Pozdrawiam
Kris

do góry

> Zrywanie to banalna robota

Tak, masz rację. Trzeba się przy tym jednak naszarpać. Złożyć na paletę,
itp.

Jak się zdejmie te płyty to ile suchego betonu pod kostkę (bo po płytach
podkład będzie już raczej twardy) ?

Nie bardzo mi się uśmiecha korytować, tłuczeń i te sprawy. Pomyślałem, że na
(lub po) płyty(ach) chodnikowe(ych) wystarczy suchy beton i na to kostka.

Pozdrawiam

do góry

On 6 Lip, 22:29, "Darek" <d...@w...pl> wrote:
> Jest trochę roboty ze zrywaniem.

Kilof i powinny odejsc bez najmniejszego problemu :) No chyba ze byly
na owym suchym betonie / zaprawie kladzione (watpie).

> Wydawało mi się, że to będzie stabilne podłoże.

W sumie to masz racje - tylko czy jak na to polozysz jeszcze te ~10cm
- nie bedzie za duzej roznicy poziomow w stosunku do tego co jest
obok ?:) No i pamietaj ze trzeba podwyzszyc tez krawezniki / oporniki
czy co tam bedziesz mial na boku (inaczej Ci sie kostka "rozjedzie"
predzej czy pozniej).
pozdr.

--
Adam

do góry

Użytkownik "Darek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4e14d2de$0$2487$65785112@news.neostrada.pl...
>> Zrywanie to banalna robota
>
> Tak, masz rację. Trzeba się przy tym jednak naszarpać. Złożyć na paletę,
> itp.


Jak naprawdę nie chcesz przy tym pracowaćto daj ogłoszenie że sprzedasz
płyty po 1zł i kupujacy sam zerwie sobie ew
A jak sam zerwiesz to pewnie sprzedasz i po 2-3 zł. Dzieki temu obniższy
koszty nowego chodnika o 8-12 zł na metrze.

> Jak się zdejmie te płyty to ile suchego betonu pod kostkę (bo po płytach
> podkład będzie już raczej twardy) ?
>
> Nie bardzo mi się uśmiecha korytować, tłuczeń i te sprawy. Pomyślałem, że
> na (lub po) płyty(ach) chodnikowe(ych) wystarczy suchy beton i na to
> kostka.

A co tam będzie na tej kostece jeżdziło? Osobówka, czy może ciężarówki ze
żwirem?
Jak osobówka to wystarczy kilka cm suchego betonu jak masz stabilne podłoże
pod spodem. No i krawezników też bym nie dawał- paskudnie wyglądają. U mnie
zrobiłem brzegi normalnie z kostki tylko ze zewnetrzne warstwy na mokrym
betonie. Wjezdzam ciężką osobówka i nie ma problemu.

do góry