eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › studnia chłonna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 31. Data: 2022-06-03 12:31:57
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 03-06-2022 o 12:18, Cezary pisze:

    >Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania.

    Jak studnia "daje" wodę, to nie jest to studnia chłonna, o którą chodzi
    w temacie.


  • 32. Data: 2022-06-03 12:37:26
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: a a <m...@g...com>

    On Friday, 3 June 2022 at 12:32:00 UTC+2, Cavallino wrote:
    > W dniu 03-06-2022 o 12:18, Cezary pisze:
    > >Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania.
    > Jak studnia "daje" wodę, to nie jest to studnia chłonna, o którą chodzi
    > w temacie.
    bo on żyje w krainie deszczowcow
    gdy reszta świata cierpi na suszę


  • 33. Data: 2022-06-03 13:34:56
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Cezary <c...@p...fm>

    W dniu 03.06.2022 o 12:31, Cavallino pisze:
    > W dniu 03-06-2022 o 12:18, Cezary pisze:
    >
    >> Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania.
    >
    > Jak studnia "daje" wodę, to nie jest to studnia chłonna, o którą chodzi
    > w temacie.
    Ale pisałem, że zamiennie chłonie wodę i daje wodę :). Więc jest i
    chłonna i dająca.

    --
    Pozdrawiam
    CezaryT


  • 34. Data: 2022-06-03 14:35:40
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Cezary napisał:

    > Mi w trakcie budowy w rogu działki koparka atlas wykopała dół na 5
    > metrów, wstawili kręgi i zasypali. Do tego połączyłem wszystkie rynny z
    > domu 10x15metrów. jednocześnie z tej studni biorę wodę do podlewania
    > dużego ogrodu. Niestety deszczówka zamula studnię, więc jak zrobiono
    > kanalizację deszczową w drodzę, to do niej odprowadziłem odpływ z
    > rynien. Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania. Ale
    > jeszcze nigdy nie miałem problemów z oddawaniem czy pobieraniem z niej
    > wody. Przy czyszczeniu okazało się, ze ma tak duży napływ wody, że
    > musiałem pożyczyć pompę od gości z kanalizacji, żeby dała radę wybierać
    > wodę na bieżąco. I sądzę, że ma taką samą zdolność pochłaniania wody.
    > Grunt mam raczej gęsty, ale dużo kamieni.

    A to legalne jest? Takie mieszanie beleczego płynącego po powierzchni,
    potencjalnie mocno zasyfionego, z wodami na głębokości pięciu metrów?
    Bo fajne na pewno nie jest -- na tej głebokości woda powinna już być
    w miarę czysta. Więc nawet jeśli wolno (bywają głupie przepisy), to ja
    bym tak nie robił.

    Jarek

    --
    W ogóle dużo jest na świecie takich rzeczy, których robić nie wolno,
    ale można. Najważniejsze to, żeby spróbować, czy zakazanej rzeczy
    zrobić nie można.


  • 35. Data: 2022-06-03 14:50:07
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 03-06-2022 o 14:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Cezary napisał:
    >
    >> Mi w trakcie budowy w rogu działki koparka atlas wykopała dół na 5
    >> metrów, wstawili kręgi i zasypali. Do tego połączyłem wszystkie rynny z
    >> domu 10x15metrów. jednocześnie z tej studni biorę wodę do podlewania
    >> dużego ogrodu. Niestety deszczówka zamula studnię, więc jak zrobiono
    >> kanalizację deszczową w drodzę, to do niej odprowadziłem odpływ z
    >> rynien. Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania. Ale
    >> jeszcze nigdy nie miałem problemów z oddawaniem czy pobieraniem z niej
    >> wody. Przy czyszczeniu okazało się, ze ma tak duży napływ wody, że
    >> musiałem pożyczyć pompę od gości z kanalizacji, żeby dała radę wybierać
    >> wodę na bieżąco. I sądzę, że ma taką samą zdolność pochłaniania wody.
    >> Grunt mam raczej gęsty, ale dużo kamieni.
    >
    > A to legalne jest? Takie mieszanie beleczego płynącego po powierzchni,
    > potencjalnie mocno zasyfionego, z wodami na głębokości pięciu metrów?
    > Bo fajne na pewno nie jest -- na tej głebokości woda powinna już być
    > w miarę czysta. Więc nawet jeśli wolno (bywają głupie przepisy), to ja
    > bym tak nie robił.

    Ano.
    Sąsiad może z tej wody korzystać w zwykłej studni.
    Chłonna to chłonna, woda ma wsiąkać w grunt, a nie wlatywać w żyłę.


  • 36. Data: 2022-06-03 14:59:20
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2022 o 14:50 Cavallino <C...@k...pl> pisze:

    > W dniu 03-06-2022 o 14:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    >> Pan Cezary napisał:
    >>
    >>> Mi w trakcie budowy w rogu działki koparka atlas wykopała dół na 5
    >>> metrów, wstawili kręgi i zasypali. Do tego połączyłem wszystkie rynny z
    >>> domu 10x15metrów. jednocześnie z tej studni biorę wodę do podlewania
    >>> dużego ogrodu. Niestety deszczówka zamula studnię, więc jak zrobiono
    >>> kanalizację deszczową w drodzę, to do niej odprowadziłem odpływ z
    >>> rynien. Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania. Ale
    >>> jeszcze nigdy nie miałem problemów z oddawaniem czy pobieraniem z niej
    >>> wody. Przy czyszczeniu okazało się, ze ma tak duży napływ wody, że
    >>> musiałem pożyczyć pompę od gości z kanalizacji, żeby dała radę wybierać
    >>> wodę na bieżąco. I sądzę, że ma taką samą zdolność pochłaniania wody.
    >>> Grunt mam raczej gęsty, ale dużo kamieni.
    >> A to legalne jest? Takie mieszanie beleczego płynącego po powierzchni,
    >> potencjalnie mocno zasyfionego, z wodami na głębokości pięciu metrów?
    >> Bo fajne na pewno nie jest -- na tej głebokości woda powinna już być
    >> w miarę czysta. Więc nawet jeśli wolno (bywają głupie przepisy), to ja
    >> bym tak nie robił.
    >
    > Ano.
    > Sąsiad może z tej wody korzystać w zwykłej studni.
    > Chłonna to chłonna, woda ma wsiąkać w grunt, a nie wlatywać w żyłę.

    Na 5 m to masz jeszcze wody powierzchniowe niezdatne do bezpośredniego
    użycia.
    Jak zrozumiałem, On wpuszcza tam wody opadowe a nie szambo "ekologiczne"

    TG


  • 37. Data: 2022-06-03 15:12:13
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >>> A to legalne jest? Takie mieszanie beleczego płynącego po powierzchni,
    >>> potencjalnie mocno zasyfionego, z wodami na głębokości pięciu metrów?
    >>> Bo fajne na pewno nie jest -- na tej głebokości woda powinna już być
    >>> w miarę czysta. Więc nawet jeśli wolno (bywają głupie przepisy), to ja
    >>> bym tak nie robił.
    >>
    >> Ano.
    >> Sąsiad może z tej wody korzystać w zwykłej studni.
    >> Chłonna to chłonna, woda ma wsiąkać w grunt, a nie wlatywać w żyłę.
    >
    > Na 5 m to masz jeszcze wody powierzchniowe niezdatne do bezpośredniego
    > użycia.

    Co to znaczy "bezpośrednie użycie"? Czy podlewanie ogórków takim jest?

    > Jak zrozumiałem, On wpuszcza tam wody opadowe a nie szambo "ekologiczne"

    W miastach kanalizacja burzowa i komunalna są rozdzielone. Obie trafiają
    osobnymi potokami do oczyszczlni. Proces oczyszczaniaa wód opadowych jest
    bardziej uciążliwy.

    --
    Jarek


  • 38. Data: 2022-06-03 15:17:43
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Cezary <c...@p...fm>

    W dniu 03.06.2022 o 14:50, Cavallino pisze:
    > W dniu 03-06-2022 o 14:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    >> Pan Cezary napisał:
    >>
    >>> Mi w trakcie budowy w rogu działki koparka atlas wykopała dół na 5
    >>> metrów, wstawili kręgi i zasypali. Do tego połączyłem wszystkie rynny z
    >>> domu 10x15metrów. jednocześnie z tej studni biorę wodę do podlewania
    >>> dużego ogrodu. Niestety deszczówka zamula studnię, więc jak zrobiono
    >>> kanalizację deszczową w drodzę, to do niej odprowadziłem odpływ z
    >>> rynien. Studnia po wyczyszczeniu daje czystą wodę do podlewania. Ale
    >>> jeszcze nigdy nie miałem problemów z oddawaniem czy pobieraniem z niej
    >>> wody. Przy czyszczeniu okazało się, ze ma tak duży napływ wody, że
    >>> musiałem pożyczyć pompę od gości z kanalizacji, żeby dała radę wybierać
    >>> wodę na bieżąco. I sądzę, że ma taką samą zdolność pochłaniania wody.
    >>> Grunt mam raczej gęsty, ale dużo kamieni.
    >>
    >> A to legalne jest? Takie mieszanie beleczego płynącego po powierzchni,
    >> potencjalnie mocno zasyfionego, z wodami na głębokości pięciu metrów?
    >> Bo fajne na pewno nie jest -- na tej głebokości woda powinna już być
    >> w miarę czysta. Więc nawet jeśli wolno (bywają głupie przepisy), to ja
    >> bym tak nie robił.
    >
    > Ano.
    > Sąsiad może z tej wody korzystać w zwykłej studni.
    > Chłonna to chłonna, woda ma wsiąkać w grunt, a nie wlatywać w żyłę.
    Nie wiem czy to było legalne, ale nie robiłem eksperymentów, gdzie nie
    ma wody pod ziemią. Mógłbym podłączyć się do sieci kanalizacyjnej-
    bytowej, ale to juz na pewno jest nielegalne. Ale skoro miasto w końcu
    wykonało kanalizację burzową, to tam się podłączyłem. I to samo miasto
    sprzedało mi działkę jako uzbrojoną -co jak widać ma szeroki zakres
    stosowania.

    --
    Pozdrawiam
    CezaryT


  • 39. Data: 2022-06-03 15:37:50
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2022 o 15:12 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


    >> Na 5 m to masz jeszcze wody powierzchniowe niezdatne do bezpośredniego
    >> użycia.
    >
    > Co to znaczy "bezpośrednie użycie"? Czy podlewanie ogórków takim jest?
    Nie jest.
    Ludzie ogródki podlewają deszczówką - ja tego nie robię bo mi się nie
    chce z tym piep..ć.
    Ostatnio przy wizycie na dachu odkryłem martwą srokę w rynnie (pewnie
    zadziobały ją inne sroki, gniazdują na moich drzewach). Nie wiem ile tam
    leżała, ale pewnie parę razy bym podlał "nią" ogórki.
    Myślisz, że coś im (ogórkom) albo mi z tego powodu by było?
    Jak bym się napił tej deszczówki to kto wie, może bym i na salmonellę się
    załapał


    TG


  • 40. Data: 2022-06-03 15:59:16
    Temat: Re: studnia chłonna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    > Ludzie ogródki podlewają deszczówką - ja tego nie robię bo mi się nie
    > chce z tym piep..ć.
    > Ostatnio przy wizycie na dachu odkryłem martwą srokę w rynnie (pewnie
    > zadziobały ją inne sroki, gniazdują na moich drzewach). Nie wiem ile
    > tam leżała, ale pewnie parę razy bym podlał "nią" ogórki.
    > Myślisz, że coś im (ogórkom) albo mi z tego powodu by było?
    > Jak bym się napił tej deszczówki to kto wie, może bym i na salmonellę
    > się załapał

    Taka jest różnica między wodą deszczową (z terenów "cywilizowanych"),
    a wodą gruntową. Strefa napowietrzona to circa metrowej grubości górna
    warstwa gleby. Tam odbywa się ogromne biologiczne oczyszczanie tego
    wszystkiego, co wylewa się na powierzcnię, a następnie wsącza się w dół.
    Poniżej *powinna* być całkiem fajna woda "rolnicza". O ile ktoś nie
    wpadnie na "genialny" pomysł wlewania maceratu z martwej sroki wprost
    do pokładów wodonośnych na głębokości pięciu metrów. Tam już nie ma
    szans, by coś się samo biologicznie oczyściło.

    Dlatego pytałem, czy to legalne. Mycie samochodu na własnej działce nie
    jest, choć to niczym się nie różni od spłukania go deszem. Taka studnia
    może być -- jeśli akurat przygotowanie przepisów przypadło innemu
    legislatorowi. Ale nikt mi nie odpowiedział. A ja za zmianami w prawie
    już nie nadążam.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1