eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościPorady › Wymiana pieca albo kara 5 tys. zł. Czym zastąpić kopciucha?

Wymiana pieca albo kara 5 tys. zł. Czym zastąpić kopciucha?

2022-07-05 12:02

Wymiana pieca albo kara 5 tys. zł. Czym zastąpić kopciucha?

Czym możemy zastąpić kopciucha? © pixabay.com

Już niedługo niemal w całym kraju nie będzie można mieć pieca, tzw. kopciucha. Każdy właściciel takiego urządzenia pod karą grzywny musi je wymienić na bardziej ekologiczny odpowiednik. Tylko, jaki ma wybór? Czy to rzeczywiście jest tylko pompa ciepła? Tłumaczymy!

Przeczytaj także: Czyste Powietrze 2024 startuje 1 kwietnia. Co się zmieni?

W poszczególnych województwach obowiązują różne terminy określające konieczność wymiany pozaklasowych kotłów na węgiel. I tak dla przykładu w województwie śląskim termin ten upłynął już 1 stycznia 2022 roku. Mieszkańcy województwa mazowieckiego i łódzkiego muszą pozbyć się kopciucha do 1 stycznia przyszłego roku, a zachodniopomorskiego mają na to jeszcze 2 lata. Z kolei w województwie lubuskim termin ten mija dopiero 1 stycznia 2027 roku.

Pamiętajmy także o tym, że uchwała antysmogowa jest obowiązującym aktem prawa miejscowego, a za jej nieprzestrzeganie grozi grzywna (nawet 5 tys. zł).

Jakie mamy alternatywy?


Pozaklasowy kocioł na węgiel i drewno możemy wymienić na nowoczesne urządzenia grzewcze. Innym sposobem jest podłączenie domu do sieci ciepłowniczej. Niezależnie na jaki nowy system grzewczy postawimy, najlepiej najpierw przeprowadzić kompleksową termomodernizację budynku, czyli ocieplić ściany zewnętrze i dach oraz wymienić okna i drzwi zewnętrzne.

Warto też zamontować wentylację mechaniczną z rekuperacją. Dzięki temu straty ciepła zostaną znacznie ograniczone, a w efekcie można planować zakup urządzenia o mniejszej mocy, a przez to tańszego.

fot. pixabay.com

Czym możemy zastąpić kopciucha?

Wśród najpopularniejszych rozwiązań można wymienić kocioł na pelet, kocioł kondensacyjny na gaz ziemny, na gaz płynny, pompę ciepła, ogrzewanie elektryczne.


Co zamiast kopciucha? Wybór jest całkiem urozmaicony, ale trzeba liczyć się wydatkiem. Wśród rozwiązań, które są najbardziej popularne, można wymienić:
  • Kocioł na pelety. Jeśli chodzi o kotły na paliwa stałe to uchwały antysmogowe wprowadzają obowiązek użycia tylko urządzeń grzewczych z certyfikatem ekoprojektu (ecodesign). W praktyce oznacza to sprzedaż kotłów, które mają bardzo wysoką sprawność i niską emisyjność. Wymagania te spełniają kotły na pelety. Problem jednak w tym, że obecnie cena tego paliwa z 850-900 zł za tonę wzrosła do ponad 2000 zł/tonę.
  • Kocioł kondensacyjny na gaz ziemny. To rozwiązanie dla tych użytkowników, których dom znajduje się w pobliżu sieci gazowej lub jest on do niej podłączony, ale do tej pory gaz był wykorzystywany jedynie do gotowania w kuchni. Jedną z zalet tego źródła ciepła jest jego bezobsługowość i możliwość zdalnego śledzenia pracy instalacji, w tym zmiany jej parametrów działania. Zwróćmy jednak uwagę na to, że cena gazu jest ponad dwukrotnie wyższa niż w ubiegłym roku.
  • Kocioł kondensacyjny na gaz płynny. W tym przypadku montaż kotła wiąże się z zakupem lub dzierżawą zbiornika na gaz płynny. Co więcej, cena tego paliwa również wzrosła z 1,6 - 1,8 zł/l do 3,3 zł/l. Taki wydatek czeka użytkowników, którzy zdecydują się na zakup zbiornika na własność. Jeśli będzie on dzierżawiony, wtedy koszt zakupu gazu płynnego będzie jeszcze wyższy.
  • Pompa ciepła. Część specjalistów z branży grzewczej rekomenduje zastosowanie w modernizowanej instalacji grzewczej pompy ciepła określanej jako wysokotemperaturowa (umożliwia współpracę z tradycyjnymi grzejnikami). Zdaniem innych fachowców sezonowy współczynnik efektywności pompy ciepła w takim układzie będzie niski, a koszty eksploatacji nie tak małe, jakby oczekiwali tego użytkownicy. Dlatego, jak już wspominano, polecają oni wcześniej przeprowadzić termomodernizację i dopiero wtedy zastosować pompę ciepła.

Po ograniczeniu strat ciepła spadnie również wymagana temperatura zasilania grzejników. Jeśli jednak nadal, w trakcie mrozów wynosi ona od 55 stopni do 60 stopni Celsjusza czy więcej, wówczas wskazanym rozwiązaniem byłaby rozbudowa lub wymiana grzejników na większe. Pozwoli to obniżyć temperaturę wody w instalacji, np. do 45 stopni Celsjusza – wyjaśnia Stefan Żuchowski, koordynator wsparcia projektowego z firmy Vaillant.
- Ale grzejników nie należy wymieniać tylko z powodu ich wieku. Ważniejsze jest to, czy ich wielkość pozwala ogrzać dom z możliwie niską temperaturą wody, a przez to wyższą sprawnością pompy ciepła. Jest wiele instalacji, w których pompa ciepła współpracuje efektywnie ze starymi grzejnikami żeliwnymi – dodaje ekspert.

  • Ogrzewanie elektryczne. Największym atutem tego systemu są dość niskie, w porównaniu do innych sposobów ogrzewania, koszty instalacji. Ale ze względu rosnącą cenę energii elektrycznej, warto rozważyć (podobnie zresztą jak w przypadku pompy ciepła) montaż instalacji fotowoltaicznej.

Skąd wziąć pieniądze na wymianę starego kotła?


Osoby, które są zainteresowane montażem nowego urządzenia grzewczego w użytkowanym domu mogą skorzystać z różnych form dotacji rządowych i gminnych.
  • „Czyste powietrze” to najbardziej znany program rządowy umożliwiający uzyskanie dofinansowania zarówno na wymianę starego źródła ciepła na nowoczesne, jak i na przeprowadzenie niezbędnych prac termomodernizacyjnych w budynku. Na wymianę pieca i termomodernizację można otrzymać do 69 tys. zł dotacji.
  • „Stop Smog" wspiera wymianę bądź likwidację źródeł ciepła i termomodernizację w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych. Jest on realizowany przez gminy, położone na obszarach, gdzie obowiązują tzw. uchwały antysmogowe. Średni koszt realizacji przedsięwzięcia niskoemisyjnego w jednym budynku nie może przekroczyć 53 tys. zł.
  • Wojewódzkie, gminne lub miejskie dotacje do wymiany kopciucha na nowoczesne urządzenie grzewcze. Wysokość dofinansowania zależy od warunków ustalanych przez władze lokalne.
  • Ulga termomodernizacyjna to ulga podatkowa i mogą z niej skorzystać wszyscy właściciele oraz współwłaściciele domu jednorodzinnego. Maksymalny limit odliczeń, których podatnik może dokonać w jej ramach wynosi 53 tys. zł.

Beata Zielińska,

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: