Zakup mieszkania: nie przepłacaj
2011-04-12 13:12
Przeczytaj także: Ceny mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym w górę w II kw. 2023
W Polsce zarobki są niskie, a nieruchomości drogie
Powyższy wskaźnik wskazuje jedynie relację pomiędzy ceną zakupu i wynajmu nieruchomości. Gdy oba te czynniki utrzymują się na wysokim poziomie może się okazać, że kraj zostanie uznany za przystępny cenowo pomimo tego, że ludność nie stać na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Niezbędne jest więc porównanie cen nieruchomości do zarobków. Miara ta w syntetyczny sposób łączy porównanie cen nieruchomości między rynkami i poziomu PKB na głowę mieszkańca. Prezentuje więc w znacznie bardziej przystępnej i zrozumiałej formie, na ile metrów może sobie pozwolić przeciętny mieszkaniec danego obszaru, biorąc pod uwagę poziom bogactwa.
Wyniki nie są dla Polski optymistyczne. Za roczną pensję Warszawiak mógłby sobie kupić niewiele ponad dwa m kw. apartamentu w centrum. Dla porównania mieszkaniec Brukseli, Berlina, czy Wiednia mógłby kupić nawet pięciokrotnie więcej.
Katowiczanie mogą kupić dwa razy więcej niż mieszkańcy Krakowa
fot. mat. prasowe
Relacja przeciętnego dochodu do ceny apartamentów w centrum
Jak zastosować tę miarę do zakupu własnego „M” w kraju. Gdy rozważany jest zakup mieszkania w różnych miastach, można na jej podstawie wywnioskować gdzie nieruchomości są relatywnie drogie, a gdzie tanie. Te drugie znaleźć można w stolicy województwa śląskiego. Zgodnie z danymi GUS mieszkańcy Katowic zarabiają przeciętnie blisko 39,6 tys. zł rocznie „na rękę”. Przeciętna cena ofertowa w tym mieście wynosi natomiast ponad 4,5 tys. zł za m kw. (wartość tę zawyżają nowe mieszkania). Na drugim biegunie znajduje się Sopot i Kraków, gdzie zarobki są niższe, a ceny nieruchomości znacznie wyższe niż w Katowicach. Mieszkańcy tych miast za roczną pensję mogą kupić mniej niż 4 m kw. przeciętnego lokalu.
Gdy natomiast w grę wchodzi wybór mieszkania na lokalnym rynku, pozostaje jedynie porównanie ofert sprzedaży w okolicy.
fot. mat. prasowe
Ile metrów mieszkania można kupić za roczną pensję
Ostatnim parametrem jaki warto sprawdzić zanim dokona się zakupu mieszkania są koszty budowy nieruchomości. Z jednej strony, gdy są one bardzo niskie w porównaniu do cen mieszkań, można spodziewać się, że deweloperzy zaczną realizować nowe projekty. Duża podaż może natomiast skutkować presją na obniżenie cen mieszkań w przyszłości. Ponadto niskie koszty budowy i wysokie ceny mieszkań sprzyjają rozrastaniu się osiedli domów jednorodzinnych. Obecnie niepodpiwniczony dom o powierzchni 100 m kw. z poddaszem krytym blachą i ścianami z betonu komórkowego to w Warszawie wydatek rzędu 300 tys. zł. W związku z tym, że poza stolicą koszty robocizny są niższe, to całkowity koszt zbudowania domu byłby w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście o kilka procent niższy niż w Warszawie.
Podobnie taniej można też zbudować dom poza obszarem miejskim, gdzie koszty robocizny są o kolejne kilkanaście procent bardziej przystępne. Trzeba jednak pamiętać, że aby zamieszkać we własnym domu jednorodzinnym, należy jeszcze kupić ziemię budowlaną. Na obrzeżach Poznania, Wrocławia, Trójmiasta i Krakowa należy liczyć się kosztem rzędu 200 tys. zł za działkę o powierzchni około 1000 m kw. W przypadku Warszawy wydatek ten może być nawet dwukrotnie wyższy. W sumie jednak można przyjąć, że trzypokojowe mieszkanie o podwyższonym standardzie w dużym mieście można zazwyczaj zamienić na 100-metrowy dom na obrzeżach.
Bartosz Turek
1 2
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Zakup mieszkania: używane czy od dewelopera?
-
Zakup mieszkania a okazyjna cena
-
Kupno mieszkania - nowe czy używane?
-
Mieszkania używane droższe niż nowe
-
Oferta mieszkań na sprzedaż odbudowuje się
-
Ceny mieszkań wzrosły w ciągu roku o 11,2%
-
Wartość sprzedaży mieszkań deweloperskich w 2023 roku będzie rekordowa?
-
Ceny mieszkań rosną w tempie inflacji, ale chętnych nie brakuje
-
Zakup mieszkania. Jak długo trzeba oszczędzać na wkład własny?