sobota, 13 sierpnia 2022 o 20:09:35 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
>.
> W tym czymś w czym mieszkam są w oknach na klatce witraże a oświetlają klatkę
żyrandole. Na podwórku jest klomb z kwiatami i rosną drzewa. Parkowanie na podwórku
mam w gratisie tak jak wszyscy inni sąsiedzi. Brama jest na pilota i jest domofon.
Mieszkanie ociepliłem styropianem od środka.

Dla dewelopera co będzie tam chciał "apartamentowiec" wybudować witraże i zyrandole
to żadna przeszkoda

do góry

sobota, 13 sierpnia 2022 o 20:10:38 UTC+2 Kris napisał(a):
> wtorek, 9 sierpnia 2022 o 22:51:37 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> >. Chociażby wczoraj w Łodzi ktoś zawalił dwie kamienice żeby szybko zdobyć parcele
na postawienie nowych domów.
>
> Bystry jesteś to pewnie kojarzysz dlaczego w kamienicy w której mieszkasz pomimo
tego że opłata za wynajem to jak piszesz ok 400-500) zł nie masz sąsiadów
> Lokalizacja całkiem ok przecież, do Bałuckiego rynku rzut beretem a sąsiadów nie
masz
> Pewnie się domyślasz ż kwestia czasu kiedy ta kamienica "się zawali" i deweloper
tam współczesne mieszkania zbuduje.
> I wynajem wtedy nie 500 zł z wielokrotność tej kwoty.
Znowu kłamiesz mam sąsiadów. Gdyby sprawdzić to by się kazało że te kamienice które
się zawaliły nie miały właścicieli albo miały kilkudziesięciu. Jakiś czas były
zarządzane przez miasto. W nie swoich miasto robiło doraźne naprawy, żadnych
remontów. Nie płacone podatki obciążały hipoteki, remonty i koszty zarządzania też.
Czynsze w takich domach są na poziomie 1,50 - 2 złote z metra. Jak stan techniczny
się pogorszył to przeprowadzili ludzi do innych mieszkań. A te domy bez lokatorów
niszczały. Niewykluczone że ktoś pomógł żeby się zawaliły. Dla miasta liczyły się
działki. Dług hipoteczny mógł być zbliżony do wartości działki minus koszt rozbiórki
itp. Ktoś teraz działki kupi i wszyscy będą zadowoleni. Te budynki specjalnie zostały
doprowadzone do stanu samodegradacji.

do góry

sobota, 13 sierpnia 2022 o 20:28:43 UTC+2 Kris napisał(a):
> sobota, 13 sierpnia 2022 o 20:09:35 UTC+2 4...@g...com napisał(a):
> >.
> > W tym czymś w czym mieszkam są w oknach na klatce witraże a oświetlają klatkę
żyrandole. Na podwórku jest klomb z kwiatami i rosną drzewa. Parkowanie na podwórku
mam w gratisie tak jak wszyscy inni sąsiedzi. Brama jest na pilota i jest domofon.
Mieszkanie ociepliłem styropianem od środka.
> Dla dewelopera co będzie tam chciał "apartamentowiec" wybudować witraże i zyrandole
to żadna przeszkoda
Najpierw będzie musiał kupić. Kamieńca w dobrym stanie technicznym go nie będzie
interesowała bo za droga. Jest dostatecznie dużo tanich nie zamieszkałych od wielu
lat ruin. Na przykład Zachodni pomiędzy Próchnika a Więckowskiego. Środek miasta.
Kilka nie zamieszkałych kamienic w stanie zejściowym. Kilka lat temu jedna się
zawaliła. Parcela pomiędzy Zachodnią i Piotrkowską. Po wyremontowaniu elewacji
kamienic w pobliżu tej działki można po wyburzeniu nie zamieszkałych kamienic
postawić 20 piętrowy hotel albo wieżowiec. Stałby 500 metrów od Placu Wolnosci
będącego centrum Łodzi. Tam gdzie mieszkam trzeba by wykupić z 10 kamienic żeby
uzyskać teren o podobnej powierzchni. O mnie się nie martw. Poza tym za kilka lat na
każdym słupie ogłoszeniowym i drzewie będzie po kilka ogłoszeń Tanio mieszkanie
sprzedam. Tanio mieszkanie wynajmę.

do góry