W dniu 2015-05-20 o 15:18, Ergie pisze:
>
> No ale tak jest wszędzie. Ot choćby rozporządzenie "warunki
> techniczne...", albo normy branżowe. Prawo się zmienia i trzeba być na
> bieżąco. Ale nie ma co tego demonizować. Nie jest to największy problem
> przedsiębiorców.
>

w ostatnim czasie wyskoczył mi nowy problem. Mam zlecenie na instalację
za granicą. Okazuje się, że muszę do ZUSu wystąpić o zaświadczenie A1
(mają na to 7 dni, wystarczy wypełnić cośtam w 3 egzemplarzach, coś
innego po jednym, dla pracownika to samo + dołączyć umowę o pracę), z
tym zaświadczeniem mogę wyrobić kartę EKUZ. Zmarnować na to muszę dwa
dni robocze. A ja myślałem że to będzie jak wyjazd do Warszawy, tylko w
drugą stronę.
Co najlepsze jeśli miałbym takie pojedyncze zlecenia to te dwa dni
musiałbym marnować przed każdym wyjazdem - na szczęście robię to przez
pośrednika i spiszemy jakąś umowę współpracy na potrzeby ZUS mówiącą o
tym że współpracujemy w całej UE i powinno się udać wyrobić to na
dłuższy okres.
Ogólnie nie rozumiem potrzeby istnienia Europejskiej karty
ubezpieczenia. Nie wystarczyłby wniosek online i przesłanie mailem
numeru ubezpieczenia?
I powiedz że to nie komplikuje nadmiernie mojej pracy...

--
Pozdrawiam
Łukasz