Baczek pisze:

> W dniu 2017-09-11 o 20:34, t-1 pisze:
>> W dniu 2017-09-09 o 20:50, Baczek pisze:
>>> Kiedyś na działce, ktoś mi wbił rurkę około 1 cala.
>>> Była ona na tyle dziwna, że nie szło jej wyciągnąć.
>>> Na końcu miała ruchomą "łopatkę" (coś jak połowa grotu strzały), która
>>> blokowała możliwość wyciągnięcia, musiałem prawie całą rurkę odkopać,
>>> żeby ją wydobyć.
>>> Kojarzy może ktoś co to by było? Przydałoby mi się kilka sztuk, ale na
>>> działce więcej nie ma, a w necie nie wiem czego szukać.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>>
>>
>> A wykręcić się nie dało?
>> https://e-armet.pl/pl/p/KWZ-kotwa-wkrecana-do-ziemi/
165
>>
>
> Nie dało się wykręcić.
> To była rurka, nie pręt, na końcu coś jak grot strzały przecięty pionowo
> na dwie części. Przy wbijaniu "chowały" się częściowo do rurki powodując
> jakiś tam, niewielki, opór przy wbijaniu, ale przy próbie wyciągnięcia,
> wyłaziły łopatki na zewnątrz uniemożliwiając wyciągnięcie.

Cholera, tak sobie myślę, może to harpun na wieloryby?

--
Jarek