eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdzysk szarej wody i ciepła › Re: Odzysk szarej wody i ciepła
  • Data: 2018-05-09 21:06:02
    Temat: Re: Odzysk szarej wody i ciepła
    Od: Budyń <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 9 maja 2018 19:54:19 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2018-05-09 o 18:58, Budyń pisze:
    > > W dniu środa, 9 maja 2018 17:59:12 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > >> W dniu 2018-05-07 o 10:22, Budyń pisze:
    > >>
    > >> Możesz coś napisać na temat tego Twojego odzysku ciepła?
    > >>
    > >> Jak masz zrobiony wymiennik i czy są problemy z zapychaniem się?
    > >>
    > >> Przyszedł mi do głowy głupi pomysł :)
    > > w baniaku plastikowym 750litrów do którego trafia woda szara mam wstawiony
    kwasiak 200litrów z wodą pitną. Powierzchnią wymiany ciepła jest powierzchnia
    kwasiaka.
    > > Wlot ciepłej szarej u góry, wylot na dole - klasyczny wymiennik przeciwprądowy.
    Kluczowe: woda ma czas na skuteczną wymianę ciepła, kilkanascie godzin to trwa.
    > > Raz mi sie zapchało wyjście wody szarej, ono jest na dole a gile pływają na górze
    wiec generalnie problemu nie ma. Kazałem dosypywac czasem bakterii zeby sie samo
    troche czysciło.
    > >
    > > Ze 3m3 to zajmuje łączenie z izolacją termiczną, układ piwnic mam taki ze to sie
    zmiesciło i spadki wydały.
    > >
    > > b.
    > >
    >
    > Przyszedł mi do głowy taki pomysł, aby zrobić odzysk szarej wody oraz
    > odzysk ciepła w jednym.
    >
    > Chodzi o wykonanie cylindrycznego zbiornika, do którego będzie wstawiona
    > konstrukcja wykonana z rurek PP. Na tej konstrukcji byłaby nawinięta
    > rura PEX20 woda w której byłaby podgrzewana przepływowo CWU. Zbiornik
    > dobrze zaizolowany pianką PUR. Dno musiałoby być stożkowe, a na dole
    > zawór spustowy dla zanieczyszczeń, które osiadałyby na dnie. Można by
    > było tam wykorzystać typowy elektrozawór od pralek przemysłowych, które
    > mają wyrzut grawitacyjny.
    >
    > Do zbiornika trafiałaby woda z mycia oraz z pralek. Dodawane byłyby
    > bakterie i/lub koagulant. Procesy rozkładu zanieczyszczeń przez bakterie
    > dawałby kolejną porcję energii cieplnej, która służyłaby do wstępnego
    > podgrzania CWU. Dzięki temu, że podgrzewanie odbywałoby się w rurze PEX
    > to nie mamy problemów z legionellą, która się namnaża w baniakach. W
    > Twoim przypadku niestety może się tak dziać, bo podgrzewasz wodę w
    > baniaku. Co prawda baniaki nierdzewne nie są zbyt przyjazne dla
    > legionelli, ale także i w nich po dłuższym czasie podgrzewania do
    > 30-40'C wyhodujesz legionellę.
    >
    > W przypadku mojego zbiornika o wysokości 2-2,5m główny proces razkładu
    > bakteryjnego odbywałby się w górnej części zbiornika. Na dole zbiornika,
    > bakterie już by niechętnie żerowały, bo tam woda byłaby wychładzana
    > zimną wodą z wodociągów znajdującą się w rurze PEX. Tam by się odbywał
    > opad skoalugowanych zanieczyszczeń.
    >
    > Ciekawe na ile byłaby już czysta tam woda?
    >
    > W górnej części zbiornika znajdowałby się dopływ szarej wody. Tylko jak
    > zrobić filtr dla kłaków z pralek oraz włosów z kąpieli?
    >
    > Woda do powtórnego użycia pobierana byłaby na pewnej wysokości od dna
    > zbiornika.
    >
    > Odpadają zbiorniki typu mauzer. Myślałem o zbiorniku wykonanym z rury
    > kanalizacyjnej PP o największej średnicy 600 lub 800mm lub z kwasówki.
    >
    > Na dobrą sprawę całość można by było złożyć z rur i złączek kanalizacyjnych.
    >
    > Co o tym myślisz?

    w oczywisty sposób odzysk ciepła będzie marny. Moze chociaz rurę miedzianą dać jako
    wymiennik?
    Gdy ja swój projektowalem to zalozylem taki scenariusz - zrzucam wanne cieplej wody.
    Ona nie ma wybitnie wysokiej temperatury wiec wymiana ciepła jest marna (a
    legionella nie rosnie - mam nadzieje). Trzeba dać jej czas na przekazanie ciepła do
    wodociągowej. Przy zwykłym przepływie czasu nie ma.
    Dalej: jesli dasz duzo rury zwiekszysz opory na instalacji, trzeba ocenić jaki jest
    akceptowalny.
    Baniak: za grosze są baniaki po ropie, każdy inny kosztuje a koszty przeciez sie
    liczą.

    Co do odzysku wody to kluczowa bedzie separacja - przyjedz do mnie, wypijemy po
    piwku a potem ci pokażę co pływa w takim zbiorniku :) U mnie nie ma ani jednej czesci
    ruchomej czy zaworu wiec nic sie nie psuje. Zaworu sobie nie wyobrazam (ale przeciez
    muszą być skuteczne jak w przepompowniach scieków) , trudno powiedziec ile kosztują.
    Woda za mało kosztuje zeby to sie opłaciło, zwłaszcza ze mogą dosc spore koszty
    separacji albo czyszczenia kibli bo beda brudne i pozapychane.



    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1