Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m3vjcs$c05$...@d...me...

>> Akurat fizyka jest po jego (i Bory) stronie. Jak małym otworem będzie
>> leciało 4m/s to jest większa szansa że porwie ze sobą cząsteczki pary niż
>> jak będzie leciało dużym otworem np. 2m/s nawet jeśli ten drugi okap
>> będzie
>> miał większą wydajność w m3/h.

> tyle, że okapy szczelinowe mają mniejsze otwory przy większym
> przepływie.

W jakiej odległości od miejsca powstawania oparów?
Bo to że gdzieś pod sufitem będzie sobie wąska szczelina niczego nie zmienia
bo struga powietrza się rozszerza i jej prędkość maleje wraz z wzrostem
odległością od tej szczeliny.

> Do tego pracują zbieżnie z naturalnym przpływem gorącego
> powietrza.

Przy włączonym okapie kwestia naturalnego unoszenia się pary jest pomijalna,
bo para rozchodzi się też na boki więc ciąg musi być i tak wielokrotnie
większy by te parę wciągnąć.

Pozdrawiam
Ergie