W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 11:48:34 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:

> Myślałem też w pierwszej chwili, żeby wykuć trochę ściany i dać w tą wnękę
> styropian, przykrywając też kawałek frontu ościeżnicy. Ale nie wiem
> czy to ma sens...

Sens ma, zalezy jeszcze z czego jest zrobiona ta sciana i czy kucie nie
oslabi mocowania samej oscieznicy w scianie :)

> Pytanie czy jak dam piątkę styro, czyli będzie
> na równi z ościeżnicą, to wykończenie tego będzie jakoś sensownie możliwe?

Ja tam bym przykryl futryne 1-2-3cm styropianem (zalezy jak szeroka
futryna). Mam w ten sposob lekko przykryte wszystkie np. ramy okienne.
Pozniej sobie zaklej np. tasma malarska oscieznice i wstrzyknij
piane. Jak wyschnie - obetnij piane nozykiem na rowno ze styropianem,
a potem juz standardowo - klej, siatka, klej, tynk i bedzie cacy.

Tylko nie wciskaj tam czegos w stylu np. silikonu (takie rzeczy to tylko
od srodka - od zewnatrz ma byc maksymalnie paroprzepuszczalne - dlatego
piana :)

> Plany były ambitne, ale wyszło generalnie tak se, oczywiście musieli
> zakołkować styropian kurfa, nie szło przemówić do rozsądku :(
> Może następną chatę będę budował sam to wyjdzie lepiej...

Hehhehe, spoko - kolkowanie niczego praktycznie nie zmienia. Ani nie
polepsza, ani znaczaco nie pogarsza ;)
pozdr.

--
Adam Sz.