eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyPnącze milinRe: Pnącze milin
  • Data: 2015-08-14 23:14:59
    Temat: Re: Pnącze milin
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Jacek napisał:

    >> Tylko czy to milinu wina bądź zasługa? Ja pszczoły w tym roku nie
    >> widziałem ani jednej w okolicy, na żadnej roślinie. Za to osy, to
    >> i owszem. Dzisiaj spotkałem trzy trzmiele (Bombus lapidarius) na
    >> raz, na jednym krzaczku lawendy -- i to mnie ucieszyło mocno.
    > U mnie w pobliżu jest mała pasieka i pszczół jest masa, ale wolą
    > paść się na spadłych śliwkach, a milina wolą osy.

    Pszczoły na spadłych śliwkach a osy na kwiatkach?! To musi co koniec
    świat blisko! Aż boje sie spytać, czym psy szczekają. Koło mnie kiedyś
    była duża pasieka, eksperymentalna jakaś, czy też wręcz naukowa. Uli
    całe rzędy. Nie ma jej już. Pszczół wtedy były roje. Jak co kwitło, to
    bzyczenie, że aż dudniło. Teraz ledwie kilka pszczół na rok spotkam.

    > Trzmieli też jest sporo, no i szerszeni.

    Trzmiel się czasem jaki trafi, ten drugi gruby (Bombus terrestris) też.
    Ale nie to co kiedyś. A to przecież z pasieką nic wspólnego nie ma.
    Szerszenie w normie. Za to w tym roku na wiosnę pojawiły się w lesie
    na drzewach takie śmiszne domki dla dzikich pszczół czy innego hmyzu.
    Wieszali to jacyś ludzie, a przy niektóry nawet były zafoliowane kartki,
    że to z unijnych czy miejskich pieniędzy. Ale pszczoły też przy tym nie
    było żadnej.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1