W dniu wtorek, 11 kwietnia 2017 10:52:42 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> mirzan <l...@g...com> wrote:
> > W dniu poniedziałek, 10 kwietnia 2017 23:48:14 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >> mirzan <l...@g...com> wrote:
> >>> W dniu niedziela, 9 kwietnia 2017 23:23:42 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>> mirzan <l...@g...com> wrote:
> >>>>>
> >>>>> Kupuj więc u mnie. Papryka pstrolistna, 10 nasion 5zł + koszt przesyłki
> >>>>> i gwarancja,że nasion będzie co najmniej 11 sztuk.Ale nie ma gwarancji,że tę
> >>>>> paprykę zjesz,a jeśli zjesz,to nie gwarantuję,że będziesz miała odwagę,
> >>>>> wysikać się.Co solidność,to solidność.
> >>>>
> >>>> Że niby ta kapsaicyna... jak buraczki?
> >>>> Coś masz chyba ze szczelnością jelit nieteges :-)
> >>>> https://www.starthere.pl/test-buraczany-szczelność-j
elit/
> >>>>
> >>>> Ostatnio miałam kłopot po superostrej papryce dzieści lat temu na Węgrzech
> >>>> - ale to szło od przeciwnego końca żtp., bo przy myciu się dłonią, którą
> >>>> chwilę wcześniej preparowałam tę wiesz, jasnożółtą, długą, węgierską ostrą.
> >>>> Wrażenia iście kosmiczne - byłam bliska pionowego startu z miejsca :-)))
> >>>> --
> >>>
> >>>
> >>> Nieszczelność,może się pojawić po papryce,jak wylot zostanie wypalony.
> >>>
> >>
> >> Nieszczelność jelit nie ma niczego wspólnego z żadnym "wylotem". To
> >> nieszczelność całej powierzchni wewnętrznej jelit, przez co do
> >> oplatających je naczyń krwionośnych przenika to, co nie powinno.
> >> Coś tworzysz :-))
> >>
> >> --
> >> XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
> >> przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
> >
> > Rozwijasz temat w nieoczekiwanym kierunku. Chciałem zwrócić uwagę,że po
> > ostrej papryce,przy sikaniu, będzie strasznie piekło,przy innych czynnościach
również
> > i nic innego nie miałem na myśli, więc jestem nieźle zdziwiony,po co
> > wyciągasz jakieś buraczki,nieszczelności, jak jakiś anatomopatolog domowego
chowu.
> >
>
> Barwnik z buraczków oraz kapsaicyna z papryki, aby znalazły się w układzie
> moczowym, przebyć muszą tę samą drogę - jelita-krew-nerki. No i w dodatku
> nie jest to dobre zjawisko. Skoro nie rozumiesz, że to ani żarty, ani
> domowe wymysły, to trudno - widocznie po prostu nie opanowałeś wiadomości z
> biologii o układzie wydalniczym...
>
> --
> XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
> przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

Proponuję wrócić do, nasion,bo alkohol też musi przebyć tę samą drogę,woda święcona
też,jeśli ktoś wypije.