W dniu 23-08-2022 o 10:24, Mateusz Viste pisze:
> 2022-08-23 o 07:40 +0200, Cavallino napisał:
>> - mam nadzieję że nie będzie go trzeba wymieniać na nowy co 7 lat tak
>> miałem z bojlerami),
>
> Być może kwestia marnych bojlerów. Te, które z reguły mam u siebie to
> Atlantic z systemem ACI. Żywotność jest raczej w zakresie 15-20 lat,

Ja grzałem do 75 stopni, więc to pewnie też obniżało trwałość.
Były jedne z lepszych na rynku (z takich za normalną cenę), z
elektronicznym sterowaniem na II taryfę.

> pod
> warunkiem opróżnienia z kamienia co kilka lat, inaczej po 5-6 latach ma
> ledwie połowę pojemności.
>

U mnie to się działo co rok, przymusowo.
Ale dodatkowa upierdliwość z drogą wymianą anody co rok (warunek
utrzymania gwarancji to zrobienie tego przez fabryczny serwis) tym
bardziej zniechęca...


>> -z bojlera też trwało zanim ciepła woda doleciała, krócej, ale też
>> długo
>
> Skrócić rurki (ew. przybliżyć bojler do punktu poboru, albo użyć kilku
> mniejszych bojlerów).

Nie ma miejsca, ma być w kotłowni, bo po to ona jest.
To nie chaty po 300 m.

Tyle że kotłownia jest na parterze, więc do łazienki na piętrze woda ma
daleko.....

Może kiedyś zmienię centralny podgrzewacz (obecnie gazowy), na
przepływowe ogrzewacze elektryczne pod każdym zlewem.
Ale to znowu wymagałoby wymiany okablowania, bo musiałyby być dużej mocy.